Witam,
niestety muszę powrócić do tematu sprzed kilku miesięcy.
Mam problem z moim silnikiem 1.4/ 77 KM/ 150 000-przebieg.
Otóż wygląda to tak. Co jakiś czas zimny silnik przerywa. Właściwie to odnoszę takie wrażenie jakby po odpaleniu do nagrzania się pracował tylko na 3 cylindrach a później w miarę wzrostu temperatury z przerwami włącza się czwarty cylinder aż w końcu pracują wszystkie i silnik chodzi równiutko.
Nie zawsze tak jest. Czasami przez kilka dni jest cały czas OK. A czasami tak sobie przerywa.
Nadmienię, że sytuacja ta miała miejsce już kiedyś ale ustąpiła. Wtedy wymieniłem wszystko związane z elektryką.(przewody WN, świece, cewkę).
Czy przyczyną może być coś z układem zasilania paliwem ?

Zacząłbym od rzeczy najprostszej. Do baku wlałbym jakiś środek pochłaniający wodę. Zwykle lałem denaturat ale podobno szkodzi.
Czy objawy nasilają się gdy jest mroźno?

NIE MOGŁEŚ PISAĆ W STARYM TEMACIE?
http://fiatpunto.com.pl/topic59229.html PO CO zakładasz nowy?
Myślisz, że w ten sposób dostaniesz lepsze porady, albo pomoc nadejdzie szybciej?

Z profilu, Zawód: NAUCZYCIEL.
To dużo wyjaśnia...

I po co te złośliwości kolego pmx007p1 ? Czy masz coś do nauczycieli ?
Temat założyłem od nowa, ponieważ ten stary niby dotyczył tych samych problemów ale skoncentrował się wokół spraw związanych z elektryką. Po Waszych radach wymieniłem dużo rzeczy z elektryki i pomogło na jakiś czas.
Teraz gdy problemy powróciły chyba przyczyna będzie inna więc założyłem nowy temat.
Widzę, że Kol. misci zrozumiał moje intencje i potrafił udzielić rzeczowej rady, za co mu bardzo dziękuję. Jeżeli chodzi o wpływ mrozu na problemy to faktycznie jest on duży. W cieplejsze dni problem występuje sporadycznie.
Pozdrawiam i dziękuję

bumar1, Czy u Ciebie to wygląda tak że jeździsz jakiś czas i silnik pracuje w porządku i równo ? a np po dłuższej trasie pracuje równo dajmy na to 10 s i nagle bach jak by wypadanie zapłonu ? na moment jak by nierówna praca 1-2s i potem znowu normalnie i tak cyklicznie to się dzieje ? z czymś podobnym się zmagam i nie wiem od czego to uzależnione jest bo czasami nie ma problemów a czasami po zwłaszcza dłuższej jeździe ( autostradowej ) takie cyrki się dzieją. Ja jeszcze biorę pod lupę układ elektryczny, czy np alternator miałby wpływ na taką pracę silnika ( np kończące się szczotki albo regulator napięcia walnięty ?) lub słaby akumulator ( 8 rok w samochodzie )