Witam
Nie znalazłem nigdzie podobnego poradnika, a jak większość, miałem (mam nadzieję, że nie wróci) problem ze wspomaganiem i postanowiłem go samemu rozwiązać
NIE ODPOWIADAM ZA EWENTUALNE SZKODY, KAŻDY ROBI NA WŁASĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ. MI SIĘ UDAŁO, INNYM NIEKONIECZNIE MUSI.Objawy:-wyłączające się wspomaganie
-buczenie, skrzeczenie, ogólnie dziwne dźwięki z okolic kierownicy
-no i najważniejsze,
BŁĘDY:
*C1005 - Czujniki momentu obr. wału silnika
*C1006 - Czujniki momentu obr. wału silnika
Co potrzebne:-czas: ok. 1-1,5 dnia
-interfejs ELM327 (do kalibracji)
-FES/MES
-nowy czujnik skrętu
-długi klucz imbusowy 3 (do odkręcenia osłony kierownicy)
-klucz imbusowy 5 (do odkręcenia m.in. poduszki)
-klucz nasadowy 24 (do odkręcenia kierownicy)
-śrubokręt krzyżakowy (do odkręcenia taśmy poduszki)
-klucz nasadowy 10 (do odkręcenia osłony silniczka)
-klucz nasadowy 13 (do odkręcenia kolumny i śruby na wałku dolnym)
-klucz nasadowy 8 (do odkręcenia silniczka)
-klucz nasadowy 6 (do odkręcenia centralki)
-śrubokręt płaski (do rozdzielenia części w kolumnie)
Jaki interfejs?Ja użyłem
INTERFEJS ELM 327 WERSJA 1.3a OBDII 2010 KB3A kupiony na alledrogo od użytkownika
KGMedia z usuniętym (własnoręcznie
) opornikiem R04.
Nie żebym robił reklamę ale taki zadziałał u mnie więc piszę
A jeśli chodzi o FES/MES to korzystałem z chomikowego FES’a wersji 3.5, trochę ryzykowne, no ale…
Jaki czujnik?Z tego co czytałem gdzieś na forum to do Punta II musi być czujnik z niebieskim kabelkiem, a do Punta II FL z żółtym. Z tym że ja mam Punto II ale kabelek żółty
Także najlepiej przed zakupem zaglądnąć pod kierownicę i zobaczyć co się ma. U mnie to tak wyglądało (widać żółty kabelek):
Załącznik:
IMG_20130213_124652_m.jpg [ 98.87 KiB | Obejrzany 85472 razy ]
Aha, i ja kupiłem całkiem nowy czujnik. Najważniejsze żeby miał taki wystający drucik jak na zdjęciu. Wtedy mamy pewność że czujnik jest nowy i że wszystkie wnętrzności w środku są dobrze poustawiane
Załącznik:
IMG_20130319_113201_m.jpg [ 66.12 KiB | Obejrzany 85472 razy ]
Wyciągamy kolumnę:
1. USTAWIAMY KOŁA W POZYCJI NA WPROST.
2. ODPINAMY AKUMULATOR I CZEKAMY CO NAJMNIEJ 15 MINUT ŻEBY NIE STRACIĆ ZĘBÓW OD PODUSZKI 3. Zdejmujemy osłonę bezpieczników po lewej stronie kierownicy.
4. Odkręcamy dolną osłonę kierownicy, trzyma się na czterech imbusach nr 3.
5. Odkręcamy 3 śrubki z tyłu kierownicy (imbus nr 5), odpinamy złącze i wyciągamy poduszkę.
Załącznik:
100_9504_m.jpg [ 77.52 KiB | Obejrzany 85472 razy ]
6. Odpinamy białą wtyczkę od klaksonu (niebieska strzałka na zdjęciu poniżej).
7. Zdejmujemy czarną plastikową osłonkę (czerwona strzałka na zdjęciu poniżej), odkręcamy znajdującą się pod nią nakrętkę (klucz nasadowy 24) i zdejmujemy kierownicę.
Załącznik:
100_9506_m.jpg [ 107.81 KiB | Obejrzany 85472 razy ]
8. Następnie odkręcamy śrubokrętem krzyżakowym 3 śrubki od taśmy poduszki (tak to się nazywa?).
Załącznik:
100_9507_m.jpg [ 93.88 KiB | Obejrzany 85472 razy ]
9. Odkręcamy dwie śrubki trzymające górną osłonę kierownicy (klucz imbusowy 3) i zdejmujemy.
10. Odpinamy białą wtyczkę (niebieska strzałka na zdjęciu powyżej) od taśmy poduszki i ściągamy.
11. Zostaje nam zdjąć przełącznik zespolony. Od spodu trzyma go obejma, należy ją odkręcić imbusem 5 i odpiąć wszystkie wtyczki od przełącznika. (W tym momencie znudziło mi się robienie zdjęć ;p )
12. Kluczem nasadowym 10 odkręcamy 3 śrubki od czarnej, metalowej osłony silniczka.
13. Kluczem nasadowym 13 odkręcamy 4 nakrętki trzymające kolumnę. Tzn. nie odkręcamy do końca tylko tak żeby ją poluzować, dzięki temu mamy łatwiejszy dostęp do śrubek trzymających silniczek.
14. Odpinamy wszystkie wtyczki od centralki. Przy okazji możemy (raczej musimy
) wypiąć wtyczki od stacyjki i zdjąć plastikowy pierścień ze stacyjki, chyba immobiliser. Wystarczy podważyć i łatwo schodzi cały pierścień. Ja myślałem, że to tylko wtyczka i prawie urwałem, także lepiej uważać
15. Kluczem nasadowym 8 odkręcamy 3 śrubki trzymające silniczek.
16. Odkręcamy śrubkę trzymającą centralkę, niby da się to zrobić kluczem nasadowym nr 6 ale mi się nie udało i centralkę wyciągnąłem dopiero w domu kombinerkami.
17. Odkręcamy śrubkę na dolnym wałku obok pedału gazu, klucz nasadowy 13.
18. Do końca odkręcamy te 4 nakrętki trzymające kolumnę, łapiemy ją i ciągniemy, jest nasza
Tak to mniej więcej wygląda po wyciągnięciu (tylko powinno być bez centralki). Widać żółty kabelek od starego czujnika.
Załącznik:
IMG_20130328_175552_m.jpg [ 124.76 KiB | Obejrzany 85472 razy ]
Wyciągamy czujnik:1. Odkręcamy 4 śrubki (czerwone strzałki na zdjęciu poniżej) z tyłu kolumny, klucz nasadowy 8.
Załącznik:
100_9520_m.jpg [ 108.79 KiB | Obejrzany 85472 razy ]
2. Zdejmujemy to co odkręciliśmy, tak to wygląda po odkręceniu.
Załącznik:
100_9521_m.jpg [ 128.15 KiB | Obejrzany 85472 razy ]
3. Bierzemy płaski śrubokręt i ostrożnie staramy się rozdzielić górną osłonę czujnika od dolnej. Pisząc górną mam na myśli tą część do której jest normalnie przykręcony przełącznik i kierownica. Dolna to ta, z której wystają kabelki. Niestety nie zrobiłem zdjęcia ale chyba będzie wiadomo o co chodzi
4. Górną część odstawiamy w bezpieczne miejsce. Z dolnej wyciągamy plastikową osłonę czujnika i naszym oczom ukazuje się sprawca całego zamieszania
Załącznik:
100_9522_m.jpg [ 125.69 KiB | Obejrzany 85472 razy ]
5. Wyciągamy taką miedzianą obrączkę, widać ją na zdjęciu. Też najlepiej płaskim śrubokrętem. I kręcimy drążkiem tak żeby dwie strzałki na obudowie czujnika się pokryły. Widać je na tym zdjęciu:
Załącznik:
IMG_20130319_113211_m.jpg [ 70.33 KiB | Obejrzany 85472 razy ]
6. Wyciągamy czarną, gumową uszczelkę, z której wystaje kabel czujnika i wyjmujemy czujnik. Czym kolwiek się da, ja użyłem sznurka
Podłożyłem z dwóch stron pod czujnik i pociągnąłem.
7. Po wszystkim powinniśmy ujrzeć taki widok:
Załącznik:
100_9526_m.jpg [ 100.64 KiB | Obejrzany 85472 razy ]
8. Na kabel nowego czujnika zakładamy gumową osłonkę i wkładamy czujnik na miejsce. Jeżeli dobrze ustawiliśmy drążek to czujnik powinien bez problemu wejść. Ręcznie, równomiernie dociskamy czujnik do oporu, wyciągamy drucik zabezpieczający i składamy wszystko w odwrotnej kolejności.
9.
UWAGA! Nakładając górną część kolumny (tą na której siedzi kierownica) na część, w której siedzi czujnik musimy zwrócić uwagę na to żeby wycięcie (czerwona strzałka na zdjęciu poniżej) znajdujące się na drążku górnej części kierownicy było skierowane do góry (w pozycji w której stacyjka jest pod kolumną) i końcówka dolnego drążka (tam gdzie wchodzi śruba) powinna być ustawiona w takiej pozycji w jakiej wykręcaliśmy ją z samochodu. W moim przypadku śruba wchodziła od prawej strony. Teraz obie części możemy wcisnąć na siebie. Jeżeli ktoś ma za mało czasu albo chce poćwiczyć wyciąganie kolumny z samochodu lub tak jak to było w moim przypadku, chce mieć kierownicę do góry nogami to może ominąć ten punkt, ale szczerze nie radzę…
Załącznik:
wyciecie_m.png [ 252.64 KiB | Obejrzany 85472 razy ]
10. Składamy wszystko w odwrotnej kolejności i wkładamy kolumnę do samochodu.
Kalibracja czujnika1. Przekręcamy kluczyk w stacyjce o jedną pozycję (pozycja MAR).
NIE ODPALAMY SILNIKA!2. Podłączamy komputer, odpalamy FES/MES.
3. Łączymy się ze wspomaganiem.
4. Wybieramy zakładkę Regulacje.
5. Zerowanie kalibracji pozycji/momentu > Wykonaj
6. Kalibracja czujnika momentu > Wykonaj
7. Odpalamy silnik.
8. Kalibracja czujnika pozycji > Wykonaj
9. Po tych zabiegach czujnik powinien być poprawnie skalibrowany. Nie wiem czy potrzebne jest zerowanie i „Kalibracja czujnika momentu”, której na zgaszonym silniku nie da się wykonać, ale ja tak zrobiłem i wszystko działa.
Od autora Wymieniałem czujnik na całkiem nowy, nie wiem jak to jest z zakładaniem używanego ale raczej nie ma to sensu. Lepiej dołożyć te parę groszy i kupić nieużywany. Ogólnie mam wrażenie, że wspomaganie troszku ciężej chodzi, a jak się będzie spisywać za jakiś czas to się okaże. Póki co, przejechałem się tylko kawałek po osiedlu i nie było żadnego problemu, zero błędów, CITY fajnie działa i w końcu ciiiszaaaaa
Słychać tylko cichy pisk ale to trzeba się dobrze przysłuchać.
Nie wiem też jaka jest różnica w budowie kolumny z regulacją wysokości ale sądzę, że jest podobnie.