Dzięki Szumen, że próbowałeś.

Witam pisałem już wcześniej że raz za czas zapalała mi się kontrolka wspomagania dosłownie na sekunde, dzisiaj rano wsiadam do kropka, odpalam motor a tu kontrolka wspomagania nie gaśnie( wspomaganie ) działa normalnie), dodam że autko stoina parkingu a temp rano była (- 8C)
przejechałem kilkaset metrów zgasiłem motor odpalilem i kontrolka zgasla, czy ma któs jakiś pomysł co to może być?

Mam podobny problem.
Dzisiaj jadąc do pracy (-20 st. C za oknem) po uruchomieniu i przejechaniu 3 metrów zaświeciła się kontrolka i mimo wyłączania silnika nie chciała zgasnąć. Nadmienię, że wspomaganie działa.

Czy kiedy mrozy zelżeją jest szansa, że ten problem zniknie? Czy będeę musiał jednak się wybrać do mojego ASO?

ja miałem to samo i znikło,poprostu mróz i elektronika nie sa dobrymi wspólpracownikami:)

[ Dodano: 07 Sty 2009 10:48 ]
dzisiaj znowu na dworze temp - 17:) wstałem żeby odwieżć żone do pracy odpalam kropka skrobie szybki ruszam a tu znowu ta feralna kontrolka wspomagania świeci a wspomaganie działa , przejechałem kilkaset metrów zgasiłem motor odpaliłem od nowa i zgasło , podskoczyłem do znajomego mechanika i powiedział mi ze takich jak ja tej zimy jest mnustwo i że dopuki wspomaganie działa to żeby się nie przejmować bo kontrolki (czujniki) przy takiej temp warjują.

Witam Kolegów.
Objaw świecącej lampki wspomagania pojawił mi się dwa dni temu Na max skręconych kołach po prostu wyłączało się . Z moich obserwacji wynika , że przyczyną był mróz około minus 10. Na drugi dzień jak ręką odjął.
Sam nie wiem do końca czy to początek końca wspomagania czy właśnie warunki atmosferyczne.
pozdrawiam użytkowników

dzisiaj odpalam kropka, odczekuje 2-3s jak zgasna kontrolki, i kontrolka od wspomagania nie zgasla, odpalam auto i nadal swieci, rszyłem kierką, i zonk, nie_szlo obrÓcić, zgasiłem, odpalam next raz i wsio oki? o co teges? gdzie w kropku jest plyn wspomagania, a moze cos innego sie kitrasi (oby nie) ?

marioskarpa niedawno jak były te duże mrozy to kontrolka mi się zapaliła podczas pierwszego skrętu (oczywiście wspomaganie padło). Wyłączyłem i odpaliłem ponownie i było już ok. Pierwszy raz coś takiego miałem. Mam nadzieje, że u Ciebie to też będzie jeden jedyny raz. Niestety nie wiem co może być tego powodem, ale obserwuj czy znów się to nie powtórzy.

W kropku nie ma płynu, bo wspomaganie jest elektryczne:)

dokladnie - to moze byc poczatek konca silniczka wspomagania - bardzo prawdopodobne, ze powoli puszczaja Ci zimne luty na plytce

kurde u mnie podobnie, jak było zimno i skrecałem na zimnym silniku to jak skrecilem do oporu to kierownica sie blokowała i zaswiecała się kontrolka, bo zgaszeniu i ponownym odpaleniu było już wszystko oki.. Teraz jak jest ciepło to coś takiego mi sie nie zdarza...

Witam
Jak to w kropkach bywa wystapila w moim awaria wspomagania.
Po wlaczeniu silnika kontrolka wspomagania gasla i wszystko bylo wporzadku, natomiast przy lekkim ruchu kierownicy slychac "pstryk", zapala sie kontrolka i wspomaganie nie dziala.
Na forum poszperalem, wymontowalem silniczek, przelutowalem styki, sprawdzilem przekazniki i wyszlo ze silniczek jest ok.
Centralka tez raczej ok wiec wypadlo na czujnik skretu.
Wymiana czujnika wg forumowiczow nie oplacalna wiec pozostalo mi kupienie uzywanej kolumny na allegro.
I teraz problem. Mam kropka mk2 z 2000r 1.2, 8v, versja SX bez regulacji kierownicy. Na allegro znalazlem kolumne z regulacja polozenia.
Pytanie: czy bedzie pasowala kolumna z regulacja do mojego kropka?
z gory dziekuje za odpowiedzi

wydaje mi sie że tak! ale poczekaj jeszcze na opinie innych!! pozdr.

Znalazłem kolumne do mojego kropka, przynajmniej wydaje mi sie ze bedzie pasowala. Nie zgadza sie jedno oznaczenie z centralki wspomagania. U mnie ciag cyfr w lewym gornym rogu konczy sie 025 natomiast na centralce od kolumny ktora chce kupic jest 023

Ja na Twoim miejscu szukałbym bez regulacji bo jak to w punciakach bywa jest kilka rodzai tych kolumn tak samo jak i inne części, może okazać się lekko dłuższa i będzie lipa

Na 99% ta z regulacją będzie pasować. Co do centralki to ja z powodzeniem używałem centralki z innym numerem (nie tylko tym w prawym górnym rogu ale także tym głównym - u Ciebie 6971). Jak ja szukałem kolumny to dużo było z anglików, nawet nie było nic na ten temat w opisie aukcji. Pamiętaj kolumna z anglika nie pasuje w całości do europejskiej wersji, często sprzedawcy próbowali mi wmówić, że pasuje ale tak nie jest! Pasuje tylko centralka i podobno czujnik skrętu, jeżeli dasz radę go wyciągnąć z kolumny.

Zauważyłem, że sporo anglików sprzedają na allegro. Łatwo to zweryfikować patrząc na zdjęcie i osobiście nawet bym nie ryzykował kupna kolumny z anglii. Jeśli uda mi się dostać od tego samego sprzedawcy plastiki obudowy kolumny to może kupie z regulacją. W każdym bądź razie dzięki za pomoc.

Poczytaj mój temat :e, i patrze mój nr centralki 6971-ech miałem się ja .


http://fiatpunto.com.pl/topic9316.html

Czytałem Adas twoj post wcześniej ... sporo mi wyjaśnił w kwestii wspomagania. Mi już tylko pozostaje kupno używanej kolumny.
Mam jeszcze jedno pytanie. Znalazłem kolumne i na zdjęciu nie widzę przegubu krzyżakowego wałka kolumny. Czy możliwe jest zdemontowanie przegubu z wałka czy może ktoś przy demontażu poprostu odciął przegub od wałka?

Nie kupuj tego w tym stanie!! Przecież widać że to leżało w wodzie, pewnie rozbitym samochodzie, a deszcze padały..

Witam Szanownych kolegów i koleżanki.
mam problem z moim kropkiem HGT. Autem jeździ moja żona więc wspomaganie to rzecz bardzo przydatna. Kłopot w tym, że czasem zawodzi. Zaobserwowałem następujące objawy:
TYLKO podczas skrętu kierownicą w lewą stronę (nawet nie do oporu, po prostu skręt) i TYLKO na wolnych obrotach:najczęściej parking, wspomaganie wyłącza się i czuć takie drobne odbicie kierownicy. Po uruchomieniu wspomaganie jest. Znów skręcam w lewo i znów brak wspomagania. Po drugim razie prawie zawsze wszystko działa. W trakcie jazdy nigdy się to nie zdaża, tylko podczas manewrów na małych obrotach i prędkości. Przypuszczam, że to może być wina czujnika skrętu bo silnik raczej nie bo jak już mówiłem problem występuje tylko podczas skrętu w lewo. Proszę o info czy można wymienić sam czujnik skrętu oraz czy coś jeszcze może powodować takie objawy. Z góry serdeczne dzięki za wyjaśnienia.

Temat wielokrotnie poruszany no forum. Co do usterki to czujnik skrętu padł.

przelutuj zimne luty na silniczku, może pomoże

dzięki koledzy za odpowiedzi. wiem, że temat był poruszany, czytałem większość wątków, ale w tej materii to jak się przekonałem to loteria, raz coś pomoże, raz nie. I dlatego napisałem posta bo może ktoś miał to samo i się wypowie co pomogło. Co do lutów w silniku to na pewno sprawdzę i przelutuję. Dzięki i czekam na info od innych

Witam!

Mam ten sam problem. Kierownica tryka przy skręcie w lewo podczas jazdy, postoju obojętnie i ni z tego ni z owego wspoma się wyłącza. To na dziurach, to na równej nawierzchni, tryknie i po wspomie. Też chcę to naprawić bo szaleństwo się dzieje. Jeździłem z tym półtora roku i zaczęło się wyłączać notorycznie czy to pogoda, słońce, mróz czy co kto sobie wymyśli

Również proszę o pomoc, przewałkowałem tematy i chcę być pewny zanim zakupię części które swoją drogą sporo kosztują. Nie mam się z kim wymienić na wspomaganie. W sobotę spróbuje sprawdzić luty i ew. przelutować ale mam nadzieję że to tylko silniczek. Będzie w miarę tanio

niestety dzisiaj rozebrałem silnik przelutowałem wszystko ale wspomnianych wyżej objawów to nie zlikwidowało. co mam teraz robić? czy szukać na podmianę silniczka do wspomagania czy to może być czujnik skrętu czy jeszcze coś innego??Dodam ze nawet kręcenie w prawo do oporu nie powoduje awarii układu. tylko i wyłącznie w lewo i to nawet nie do końca.po prostu jak nawet lekko skręcę to wspomaganie pada. pomóżcie