Wymiana Centralki Wspomagania, silniczka i kolumny.


Witam . Pewnie nie jeden z nas stanął lub stanie, przed koniecznością wymiany, wyżej opisanych elementów. Nie wiem dlaczego, ale najczęściej wspomaganie psuję się latem(to taka ciekawostka, czyżby za słabe chłodzenie )

Diagnoza co się zepsuło nie jest prosta, i nie wierzcie, że Aso powie dokładnie co Padło. U nich może wyświetlić jedynie błąd ogólny, ale nie powiedzą na 100 % ze padł silniczek centralka lub czujnik w kolumnie. Od razu mogę powiedzieć, ze nie polecam wymiany samego czujnika, nowy jest drogi 500zł, z kolei zakup używanego jest bez sensu, tym bardziej, że Różanie to może być po złożeniu kolumny… Jak padnie czujnik to kupujemy „nową” kolumnę, może być oczywiście używana, tylko żeby była w 100% sprawna, i była do naszego modelu, tzn. Punto2 od Punto2, Punto2 FL od Punto2 FL(zwracać uwagę na kolor kabelka czujnika skrętu, w punto2 jest niebieski, w punto2 FL żółty). Co do silniczka, to można go przelutować, i sprawdzić luty. Co do centralki, to tylko wymiana, naprawa kosztuje tyle co nowa. Oczywiście, można kupić nowe lub używane, zwracajmy uwagę do NR. Centralki, np. u mnie Punto2, ma 6971. Silniczek pada przeważnie, tak że na początku, raz działa raz nie… Podobnie czujnik skrętu, raz w ta nie działa raz w tą, czasem się wyłącza i zaraz się włączy(tzn. już się czujnik wyciera i słabo kontaktuje..). Centralka jak pada to pada od razu, cyk i raptownie wspomagania Brak. Oczywiście i z pozostałymi elementami może być podobnie, ale jest przeważnie tak jak to opisałem.


Przed wymianą zakupem, najlepiej poszukać osoby, która ma punto2 jak nasze i podmienić np. centralkę lub silniczek, wymiana tych jest najprostsza. Jeśli nadal nic, to została tylko kolumna z czujnikiem.(zakładam, że ładowanie działa i bezpieczniki są ok…).

Najłatwiej jest wymienić, centralkę i silniczek, ok. 15minut i po robocie . Kolumna to zdecydowanie dłużej. NA spokojnie najlepiej dzień czasu.

Przed wymianą elementów, odłączamy akumulator, ustawiamy kierownicę w położeniu do jazdy na wprost.

Opis.

Krok1. odkręcamy zakrywkę bezpieczników, 2 szare plastikowe, śrubokręt.

DO Wymiany Silniczka i Centralki------ Zestaw kluczy inmbusowych (potrzebna 3,4)- odkręcenie osłony pod kierownicą(osłona stacyjki dolna), śrubokręt TORX4,5-by wyjąć płytkę silniczka w razie byśmy chcieli go przylutować, kluczyk nasadowy 6tka, by odkręcić śrubkę mocującą centralkę do kolumny, kluczyk 10 tka nasadowy by odkręcić 3 śrubki osłony silniczka, i nasadowa 8mka z przedłużka(śrubka z tyłu silniczka najgorszy dostęp) by odkręcić 3 śrubki trzymające silniczek.


GDY Padnie Kolumna ----(należy zdjąć też górną osłonę stacyjki, 2 śrubki imbus 4). Do wymiany kolumny, klucze płaskie oczkowe, 13,14. Cztery śrubki na górze mocujące kolumnę do ramy samochodu i śrubka na dole przy wałku dolnym, by odkręcić kolumnę, wałek od maglownicy. Zostaje nam odkręcenie kierownicy, musimy użyć imbusa 8mki by odkręcic3 śrubki z tyłu kierownicy i wyjąć poduszkę, odłączamy później kabelek od poduchy(akumulator odłączony), lekko szybko wyjdzie. I zostaje duża śruba na wałku kolumny, klucz nasadowy 28/30. Następnie zdejmujemy wyłącznik zespolony, śrubka imbus 6tka, na opasce i wtyczki odpinamy. Pierw odkręcamy kierownicę, czyli poduszka kierownica i przekaźnik, ewentualnie od przekaźnika same wtyczki, możemy wyjąc go po wyjęciu kolumny, śrubę na dolnym wałku, a na końcu 4 śruby trzymające kolumnę, po tym łapiemy kolumnę na kolana( hehe), i ciągniemy do siebie i już jest nasza. Oczywiście silniczek i centralkę pierw odkręcamy(ale to już chyba logiczne).


Poniżej Fotki i co na nich jest


Co do przylutowania silniczka to opis już jest wykonany przez kolegę Edi’ego. Zamieszczę tylko fotki, ja ku mnie to wyglądało, oczywiście okazało się ze silniczek jest ok (ech a mogło być tak pięknie ..). U mnie padła Centralka, po podmianie wspomaganie odżyło.


Po wyjęciu osłon




Wyjęty silniczek osłonki





Wyjęty silniczek, zdjęta nożykiem osłonka, musimy odlutować te 6 grubych przewodów, i okdręcić śrubki trzymające płytkę. Widać przekaźniki




Płytak na wierzchu, u mnie luty były ok, ale i tak przelutowałem





Cyk śrubkę i wyjęta centralka, odpinamy ocz. kabelki i akumulator ma być odłączony(tak dla przypomnienia:D)





Odpinamy



Śrubka od wałka dolnego, odkręcamy, wyjmujemy ją, i wyciągamy kolumnę z wałkiem




A teraz, fotki jak wyglada kolumna, zaznaczone 4 miejsca gdzie są śrubkki. Pozostanie odkręcenie jednej śrubki na wałku dolnym, koło pedału gazu



Kolumna widok z dołu









Ogólnie robota nie jest aż taka trudna, przy wymianie kolumny pamietajmy by koła były ustawione na wprost

Po kupnie nowej nigdy nie używanej centralki konieczne będzie osiowanie czujnika w kolumnie z centralką. Po kupnie używanej ale no sparwnej , wszystko będzie ok bez regulacji.

W razie pytań, piszcie, padło mi wspomaganie i sam kombinowałem ,w ASO to tylko zdziercy są .

Pozdrawiam Adas.

Witaj kolego , mam pytanie czy nie sprzedal bys starej kolumny bez silniczka, czujnika i centralki?? Czekam na odpowiedz .Pozdro .

Mam na sprzedaż, całą kompletną kolumnę. Dosłownie Kompletne Wspomaganie, kolumna z czujnikiem, silniczek i centralka, całość nawet nie rozkręcana, w stanie idealnym na 5 z plusem . Cena 700zł, 14 dni gwarancji

widzisz kolego ja szukam samego walka bez elementow wspomagania bo u mnie wszystko dziala ok tylko szukam stukow w kolumnie .pozdro

Luzy, to albo łożyska sięwybiły..lub trzeba dokręcić na wielowypustach, tam jest śrubka, moze jądokręcić trzeba:). Dużo możliwości to tu nie ma:). No zostaje jeszcze dolny wałek . Wszytsko można wymacać, ale najlepiej rozkręcić, co do wymiany wałka w kolumnie to ja mówię nie:). Kupuje się kolumnę, rozkręcane itp to moim zdaniem same dobite będą, i rozkręcone by ukryć ten fakt, że sporo wychodziło. A później jeszcze mogą wysatwpić problemy wałek-czujnik. Poszukaj kolumny z czujnikiem, za 300 kupisz.. A za taniej nie kupuj, bo gorsza ruina będzie niż Twoja

Witaj Adas,

Widze ze jestes mocno obeznany w temacie naprawy wspomagania w Puncie2.

Czy moglbys mi pomoc wstepnie zdiagnozowac co moze byc przyczyna moich problemow ze wspomaganiem?

W przypadku mojego punciaka (rocznik 2001 1.2 8v 5d ELX), wspomaganie zaczelo sie psuc rowno rok temu. Uruchomilem silnik, zaczela sie swiecic kontrolka kierownicy, i wspomaganie calkowicie nie dzialalo. Kontrolni CITY w ogole nie dalo sie wylaczyc. Kierownica chodzila ze 4 razy ciezej niz kiedy samochod byl sprawny i mial wylaczone CITY. Kilka razy uruchamialem silnik i nie bylo zadnej roznicy, po prostu wspomaganie nie dzialalo. Ale nastepnego dnia ... niespodzianka. Uruchomilem silnik i wspomaganie zaczelo bardzo ladnie dzialac i dzialalo tak do tej pory
Dalej, ok dwa tygodnie temu, po bardzo intensywnym manewrowaniu w centrum miasta, zadowolony z rewelacyjnie spisujacego sie wpomagania zaparkowalem samochod. Wylaczylem silnik i stwierdzilem ze podjade jeszcze troszke. Uruchomilem samochod i d***. Koniec radosci ze wspomagania. Popsulo sie z identycznymi objawami jak poprzednio. Tym razem, ze bylem z dziewczyna i nie chcialem sie za bardzo przy niej wkur... zamknalem samochod i poszedlem na spacer. Wrocilismy (ja wkur... ze bede musial sie meczyc z tym wspomaganiem) i odpalilem samochod... a tu kolenjan niespodzianka, wszystko pieknie dziala.
I tak dzialalo przez kilka dni Potem jeszcze jedna taka przygoda i przedwczoraj w czasie intensywnego manewrowania przy parkowaniu popsulo sie permanentnie (licze jeszcze ze sie ktoregos dnia samo naprawi, hyhy). Pierwszy raz wspomaganie zepsulo sie w czasie pracujacego silnika. Poczulem takie lekkie szarpniecie i dalej juz nie dzialalo. Jeszcze nastepnego dnia rano, po uruchomieniu silnika wszystko znowu sie samo naprawilo, ale jak tylko dotknalem kierownice to od razu znowu szarpniecie i wspomaganie nie dzialala. Teraz nie dziala juz wcale Caly czas swieci sie kontrolka kierownicy i pzrelacznik CITY kompletnie nie reaguje przy pracujacym silniku. Da sie zaswiecic lub zgasic kontrolke CITY ale jedynie przy lekko przekreconym kluczyku. Jednak, czy kontrolna CITY sie sieci czy nie, wspomaganie i tak nie dziala.

Czy moglbys poardzic mi co w pierwszej kolejnosci powinieniem sprawdzuc. Na co Ty, jako doswiadczony z tymi problemami, bys postawil?

Ja gdybym stawial, to postawilbym na ten silniczek. Z powodu tego lekkiego szarpniecia, ale to tylko takie przeczucie. Z tego co pisales, ze jesli psuje sie centralka, to albo dziala, albo nie, a jednak u mnie wspomaganie przez jakis czas samo sie naprawialo.

Z gory dzieki za pomoc
Pozdrawiam

http://fiatpunto.com.pl/topic10692.html
Poczytaj moze ci pomoże.Tak mysle jak wyłącza się wspomaganie przy kreceniu kierownicy to moze czujnik skretu tak mysle

figielf: to tak jak Ci na maila napisałem. Poczytaj, i posprawdzaj. U ciebie to tak na 100 procent nie jest centralka, bardziej silniczek lub czujnik..

Mi padła centralka, raptownie wszystko zgasło, i tyle. A u Ciebie tak na przemian działało i nie. Przeczytaj drugi poradniczek, przelutowanie lutów w silniczku, nie jeden z nas to robił i pomogło.







Przelutować te duże luty, zobaczyć czy nie ma zimnego lutu, tzn. brak cyny wyparowała.





Złożony:)

Dzieki chlopaki,

bede probowal zrobic cos z tym w niedziele

Tymczasem do niedzieli to mi chyba miesnie predraniom sie podwoja, hyhy

Pozdrawiam,
Dam znac jak poszlo

[ Dodano: 09 Paź 2008 11:10 ]
Witajcie chlopaki,

Gdybym byl innej niz orientacji niz hetero, powiedzialbym ze Was kocham!! :)

Wspomaganie dziala jak nowe!!!! :):):):):)

Wyciagnalem silniczek wspomagania i zanioslem do elektryka. Sprawdzilismy ze silniczek dziala, ale nie dzial jeden z przekaznikow. Rozebralismy silnidzek i okazalo sie ze to rzeczywiscie luty. Po Prostu jeden jakby wyparowal. Przelutowalismy i wszystko teraz dziala pieknie. U elektryka zeszlo z tym wszystkim z godzinke i kosztowalo mnie to tylko 50zl :):) ufffff

Wielkie dzieki chlopaki za pomoc, w szczegolnosci dla Adasia :)

Pozdrawiam

Glupio pytac w tym dziale, ale nie wiecie gdzie moge naprawic wyzej wspomniany silniczek w okolicach miasta Tychy.

Może sam spróbuj przelutować ?, ewentualnie ,jest ktoś kto centrali naprawia w Tychach, pewnie i z tym se poradzi, firma Ko-Car (nie ma to jak darmowa reklama)

panowie mam pytanko, czym mogą być spowodowane krótkotrwałem zapalenia się kontrolki wspomagania, czasami lampka zapali mi sie doslownie na sekunde i gasnie, czy moze to być początek usterki wspomagania czy moze problem z ładowaniem alternatora, problem zauważyłem przy mrozie lub dużej wilgoci.

Proszę kropkowicze powiedzcie mi jak działają przekaźniki na płytce silnika wspomagania tzn. jak zwierają zestyki po zadziałaniu . widzę że cewki połączone są równolegle, więc jak pobudzę obydwa przekaźniki łapią.


ja mam tylko taki blokowy

A kto to wie, wiem że były do dostania na Ebay. Jak coś to spróbuj przelutować, jak nie to można kupić używany silniczek za około 150-200zł. Więcej za używanego nie.

Mieszkam w Irlandii, jak sie domyslasz przylecialem z bagazem 20kg, wiec lutownicy nie bralem:), zestawu typu kombinerki, srobokret, mlotek, obcegi, nozyczki dorobilem sie po jakims czasie, niczym innym nie dysponuje. Nikt tego tutaj nie naprawia, mechanik sie tego nie podejmie, diler fiata nie sprzedaje silniczkow(mialo byc 200e)tylko cala kolumne(nie chcesz wiedziec ile).

W Tychach bylem na swieta, myslalem ze wezme silniczek ze soba, ale nie mialem czym go odkrecic przed wylotem i olalem sprawe. Znalazlem osobe w PL ktory sprzedawal czesci z anglikow i "sprzedal" mi za 150zł silniczek uzywke, wszysko umowione na telefon, mialo byc przed swietami paczka za pobraniem. Koles mnie zlal jak psa i nie wyslal, choc przed swietami dzwonilem znowu do niego juz z Polski zeby wyslal po swietach, nie wyslal.

Zostaje ebay, oczywiscie tylko z UK, bo w IE nic nie ma. Malo kto wysyla do Ireland ale jak bede chcial to tam kupie, narazie zlalem to bo znowu sie naprawilo i dziala juz dlugo.

Ko-Car- dzwonilem, madrują sie tylko, pytasz czy regeneruja silniczki, a oni "a skad wiesz ze to silniczek", to se pogodolem z poloczkiem

Szukaj na allegro, po drugie jak dobrze poszukasz, to znajdziesz gościa co naprawia je. Tzn. wysyłasz on testuje, jak silniczek dobry to 20zł + przesyłki. Naprawa to ok 120zł. Ja bym sam przelutował, bez przesad, ja to robiłem lutownicą z Auchan firmy Toya za 15zł, musiałem ją studzić, bo by się stopiła... U mnie wspomaganie od Maja 2008 roku działa idealnie. U mnie padła Centralka .

U mnie wspomaganie też przestało działać. Nagle. Jechałem było ok. Odpaliłem i kontrolka się zapaliła. Ponowne odpalenie nic nie dało.
W przypadku padnięcia centralki po przekręceniu kluczyka kontrolka gaśnie a po odpaleniu silnika się zapala?

Adas do przelutowania stykow też trza aku odpiąć?

No tak, w końcu silnik musisz wyjąć .

Witam wszystkich.
Od prawie roku mam ten sam problem co figielf a mianowicie po zapaleniu silniczka wszystko jest ok - do czasu kiedy wspomaganie pada w najmniej oczekiwanym momencie. Jest jeszcze coś - w momencie wyłączenia wspomagania słychać ciche "pstryk" . Co padło? centralka, silniczek lub czujnik..
wielkie dzięki z góry za pomoc.

Centralka się rozłącza, tylko z czyjej winy, zrób to co każdy, przelutuj silniczek.

Tylko że ja mam silniczek nowszy - co tu przelutować? jeszcze go bardziej rozkręcić?

Masz chyba już Punto 2 FL, lub tuż przed zmianą na Fl..ogólnie to luty są z drugiej strony. Jeśli silniczek jest sprawny, a się rozłacza to mi się wydaje, że najbardziej to czujnik skrętu... Bo centralka to poprostu padnie i nie ma.

Adas tooo tak, mam do Ciebie pytanko, związane bardziej z samą kolumną a nie wspomaganiem.
TO od początku. Coś mi strasznie stuka na małych wybojach, jest to w okolicach nóg kierowcy, tak jakby nad kolanami, wewnątrz kierownicy..
Co sądzisz o mojej diagnozie że to tłucze sie ten wałek krzyżakowy na kierownicy?
Jako że ty to wybebeszyłeś to może coś mi pomożesz.
Czy sądzisz że można w jakiś sposób gdzieś tam na tym wałku dokręcić jakąś śróbe i skasować ewentualny luz co sie mi tłucze?
Jeśli wporzo wrzystko czy jest możliwość odkręcenia tego całego wałka bez wyjmowania całego wspomagania?
Jak sądzisz czy jak poszarpie ten wałek to powinien sie tłuc, tak jak na nierównościach? (bo on jest tylko głównym podejrzanym)
Czy widziałeś gdzieś po drugiej stronie wspomagania, po drugiej stronie silniczka jakąś śróbe gdzie można podobno dokręcić coś i skasować jakiś luz (na foto akurat tej strony niema )
Jak wogóle sie odkręca ten wałek? on jest jakąś sróbką przykręcony na dole koło gazu? a do wspomagania jak? tam jest na foto taki dziwny gwint jakny był wkręcany? (czy to jest od kierownicy bo mi sie już poplątało :0)


wogóle wpadnij do tego tematu jak będziesz miał chwile
http://fiatpunto.com.pl/topic16495-60.html
aha i znalazłem coś na forum UK ale nierozumiem zaawiele
http://forums.puntomk2.co.uk/showthread.php?t=8541

thx

[ Dodano: 14 Lis 2009 14:03 ]

o tu sie gubie w opisie twoim! gdzie jest to górne mocowanie wałka?
aha czy rzeby tam sie dostać to trzeba wybebeszać to wszystko, poduszke wyjmować itp?

[ Dodano: 14 Lis 2009 14:14 ]
dobra już czaje że tam gdzie czerwone kółko to jest wieloklin kierownicy aaaa z drógiej strony mocuje sie ten wałek ha! tylko jak

Pierwszy post na forum więc witam się serdecznie. Prawdopodobnie też czeka mnie wymiana centralki do wspomagania (luty na silniczku też mam zamiar sprawdzić). Byłem już u jednego "fachowca", który właśnie stwierdził, że to uszkodzony sterownik, ale on mi sugerował wymianę całej kolumny... za ok 2k PLN-ów
Tu moje pytanie czym się kierować przy poszukiwaniach używanej centralki, czy tylko numerem 6971 czy jeszcze którymś?
Mam dostęp do innego punciaka z tego samego rocznika co mój ze wspomaganiem, więc na początek planuję spróbować przełożyć sterownik ze sprawnego pojazdu.