auto od handlarza , jak na zdj ok

Trochę drogie (gdyby miał klimatyzację i był o 1000 zł tańszy, to OK), też myślę że Punto wystawił handlarz.

Po takich zdjęciach wiele nie powiesz, trzeba bardziej szczegółowo obejrzeć - wszystko, podwozie, bagażnik, komorę silnika itd. Ot z zewnątrz to wiele umytych punciaków jest ładnych, bryła jak to bryła. Waldek handlarz też z Niemiec szroty sprowadza cofa licznik, picuje woskuje i sprzedaje jako igłę. A Polaczek łyka że od dziadka, lekarza itp. Nie wiem co kto woli, ja np. nie lubię, kiedy auto jest na siłę szykowane na handel, wszystko wyplakowane i świeci jak psu jajka na wiosnę. Moje punto np. wystarczy umyć i posprzątać w środku i już bardzo przyciąga wzrok.

Cena moim zdaniem bardzo wysoka. Jeśli dysponujesz takim budżetem, rozważ zakup punto II FL, wygląda korzystnie, koszty utrzymania te same, ma poprawione wiele usterek - chorób wieku dziecięcego Punto II (np. znacznie rzadziej pada wspomaganie, mniej kłopotów z centralką sterującą silnika - a to kosztowne tematy jak na samochód za kilka tys. zł)

Tak, jak piszą koledzy powyżej, wygląda na auto od handlarza, popieram w 100%.

Poza tym wg. mnie na dzień dobry w dniu zakupu traci się na nim ok. 1500-2000zł w stosunku do cen rynkowych.

Ja też tak sądzę, za te pieniądze można znaleźć lepszego punciaka z mocniejszym silnikiem i w dodatku po lifcie, ta oferta jest nie warta tych pieniędzy

Mieliście racje, auto od handlarza, niby całe nie malowane, nie ma opon zimowych, letnie używka na wykończeniu ostatni wpis 2011 rok 120 tys, wogole w książe niby poważnych usterek (ksiązka zapewne dorobiona) i weź tu kup samochód pewny...

Punto 2 2000 rok Polski salon 1 właściciel 93000 tys przebiegu
http://olx.pl/oferta/punto-2-2000-rok-p ... 9vk33.html
Warto?

Jak to rzeczywiście sprzedaje właściciel to warto tam zajrzeć. Niekiedy handlowcy tak przedstawiają zdjęcia, jakby je robił sam właściciel. Przy okazji podkręcają licznik. Oczywiście jazda próbna obowiązkowa.

Auto sprzedaje handlarz ("od pierwszego właściciela"). Chyba to prawda, bo jest jeszcze na "czarnych" tablicach. Myślę, że warto je pooglądać w realu (nie wiem, czy licznik nie cofany), ale Punto może być OK.

2000 rok za 6200? :O Ja rozumiem, że pierwszy właściciel ale ja kupiłem swoje we wrześniu 2013 za 4900 po drugim właścicielu z przebiegiem 123 tyś. Warto obejrzeć ale za za taką kasę blacha powinna być igła, licz się z tym, że i tak coś będzie trzeba dołożyć jeszcze

A ja bym i 6 tysi wyłożył jakbym wiedział że to dobry samochód i to jeszcze od pierwszego właściciela, to nie są jakieś wielkie pieniądze powiedz mi coś byś kupił lepszego za taką kasę żeby to trup już nie był? co najwyżej Peugeota 206 albo Focusa mk 1 jakby się zadbany trafił i nie są to samochody lepsze od punta

Dokładnie! 6000 to nie są wielkie pieniądze.
Szczególnie jeśli to jest prawdziwe 93tys km. Rocznik nie ma prawie żadnego znaczenia. Kiedy ja kupowałem swojego kropka (rocznik 2004) oglądałem też inne, nowsze: 2005, 2006 i powiem Ci że 'do kół nie dorastały' stanem technicznym do mojego... Prawdopodobnie były cofnięte, więc przede wszystkim ogląda się auto na miejscu a nie patrzy na rocznik... Odnoszę wrażenie, że wiele aut jest cofniętych teraz, a sprowadzanych 99%. Ja też patrzę na właściciela, gdzie mieszka, jak żyje, jak się wypowiada, na ile się zna, ile i jakich informacji udziela. Z góry podejrzliwy się robię, kiedy właściciel mnie naprowadza na coś, albo używa slangu handlarza-półgłówka ("60 kucy", "4 szyby w prądzie", "nic nie stuka nic nie puka", "pan zobaczy wszystkie szyby z tego samego roku").

Bardzo często z zaskoczenia zadaję pytania, co było wymieniane w ostatnich latach. Czasem na gorąco ktoś się wygada i powie zbyt wiele, przykład z życia: w 2013 kupowałem punto. Jedno z oglądanych aut (rocznik 2006, cena relatywnie b. wysoka, książka serwisowa - 2 wpisy, ostatni 2007) miało niby 70tys km przejechane a "dwa lata temu wymieniany był katalizator". Gdy odparłem, że w tym modelu katalizator powinien wytrzymać znacznie dłużej, pan zrobił się czerwony, zdenerwował, zaczął ściemniać, w końcu powiedział "żebym się lepiej decydował, bo długo on tego samochodu sprzedawał nie będzie". I po co przyjeżdżają w ogóle tacy ludzie, punto jest świetne i w ogóle żona jeździła tylko do pracy 3km, nowa bryka Załagodziłem dyskusję, poszedłem obejrzeć dokumenty. Niby ok, aż żoneczka zobaczyła, że jestem podejrzliwy i powiedziała: "proszę pana co w tym samochodzie nie było wymieniane... teraz to jeździć jak nowym można; i chłodnica, i skrzynia biegów a raz to w ogóle coś się w silniku wypaliło, jakieś krany" "-może zawory? - odparłem"; "tak, tak, zawory, ja się nie znam wie pan hehehe". Gość zęby zaciśnięte, pokazał faktury itp. Pytam, czy ma fakturę na katalizator (chwalił się wcześniej że wymieniany w ASO). Odpowiedź: nie mam. Żona: Andrzej! tam są jeszcze jakieś faktury, zobacz! Sięgnęła do szuflady i wyjęła, wyszło szydło z worka. Katalizator rzeczywiście był zmieniany, rzeczywiście 2 lata wcześniej i w ASO, ale przy przebiegu na fakturze coś około 136 tys km w 2011 r.

Witam kolegów forumowiczów, jako nowy użytkownik proszę o ocenę poniższych ofert sprzedaży.


http://olx.pl/oferta/fiat-punto-mode-hl ... 4effbbb0f9


http://olx.pl/oferta/piekne-punto-sx-z- ... 4effbbb0f9


Na które warto się zdecydować?

Dzięki za pomoc w temacie

Każde miało przygody lakiernicze większe lub mniejsze więc obydwa do solidnego sprawdzenia W każdym razie obydwa nie są warte swojej ceny

Na zdjęciach wszystkie wyglądają idealnie. [ niestety znam to z własnych poszukiwań] Obydwa wyglądają na zadbane. Szukałem 16 zaworówki i takiej proponuje poszukać. Zdecydowanie lepsza przyjemność z jazdy. Nie wiem jak jest z gazem.

Witam,

Co sądzicie o tym Punto Go! ?

http://otomoto.pl/oferta/-ID4pbgZg.html

Sprzedawany przez komis salonowy MM Cars Katowice.

Cena dobra, ale jaki stan to musisz sprawdzić dokładniej. Tydzień temu kupiłem żonie też Punto II 1.2 8V w wersji GO!. Fajne fotele, kolorek pomarańczowy lub rudy (zależy kogo pytać), dałem 5600zł z kpl.kołami zima+lato, rok 2001 prod.,rej.2002r. Baaardzo dobrze utrzymany z papierami, bo sprowadzony z Niemcowni. Także w przypadku mankamentów zbijaj cenę, ale wiedz, że za fotele z tej wersji warto zapłacić. Wcześniej żona oglądała inne Punto w wersji ELX i była na nie, mało wygodne.
Aha warto się zaopatrzyć w ELM327 bluetooth + aplikacja Torque, bo błędy przed zakupem sprzedawca mi naprawił w cenie, więc nie miałem co zbijać.

Witam.
Noszę się z zamiarem zakupu Punto 2
1. Małe fajne miejskie auto
2. Ekonomia
Trochę wody upłynęło od wprowadzenia na rynek drugiej generacji i tu mój dylemat
czy szukać auta zgazowanego jak tak to z jakim silnikiem najlepiej ( wiem by była to sekwencja)

Czy lepiej disla z silnikiem JTD

Uwarunkowania
Silniki będą miały po ok 14 lat a w przebieg nie ma co wierzyć
Nie planuje dużo jeździć bo do pracy jechał bym dwa razy dłużej niż metrem.
ok 5 tyś rocznie bo tak wychodzi z aktualnego auta co pali tyle ile wlej
Proszę o wasze uwagi i sugestie
Pozdrawiam,
Paweł

Nie kupuj diesla jak robisz małe przebiegi bo Ci się tanią eksploatacją na pewno nie odpłaci do tego części są znacznie droższe niż w benzyniakach wiem co mówię bo mam JTD po za tym ciężko będzie kupić takiego w dobrym stanie który nie ma już dużego przebiegu, a wiadomo że turbina, dwumas, sprzęgło się zużywają i w tym samochodzie nie kosztują tanio a jak będziesz kupował to jak ocenisz ich stan? W moim już powoli siada turbina, sprzęgło też pewnie w najbliższej przyszłości pójdzie do wymiany tak samo jak dwumas a od razu Ci powiem że dobre sprzęgło Valeo to koszt przynajmniej 6 stówek do tego dwumas z 1300 zł, regeneracja turbo też z 8 stówek to są nie małe kwoty, termostat sam kosztuje ponad 160 zł do tego dochodzą jeszcze inne rzeczy katalizator (ja mam wycięty) który lubi dłuższe trasy, ja swoim jeżdżę dużo ponad 40 tysiecy rocznie więc jeśli chodzi o paliwo to jazda mi się nim opłaca bo w trasie pali mało i przyjemnie się tym jeżdzi jeśli chodzi o silniki też są bardzo dobre, ale jak Ty tak mało jeździsz to bierz benzyniaka jego eksploatacja wyniesie Cię znacznie mniej bo części są znacznie tańsze i wcale tak dużo kropki nie palą no i łatwiej będzie Ci go zimą odpalić wiem co mówie

Witam!

Szukam punto z gazem do przemieszczania sie na niewielkie dystanse do pracy dla zony (15 km w jedną stronę)

znalazłem kilka sztuk:

http://olx.pl/oferta/fiat-punto-z-gazem ... 442fb28a85
http://olx.pl/oferta/fiat-punto-fiat-pu ... fcda9f5e06
http://olx.pl/oferta/fiat-punto-ii-1-2- ... 9;promoted
http://olx.pl/oferta/fiat-punto-ii-bial ... 9;promoted

któryś jest coś warty?

Pierwsza oferta wg mnie do odrzucenia. Reszta do obejrzenia.

komis czy cena?

Ten ostatni biały też mi się zbytnio nie widzi, prawdopodobnie jest po firmowy (na gazie jeździ od początku i nie wiadomo jaki ma faktyczny przebieg).

biały jest po firmowy na 100 proc bo gosc wystawia fakturę

grzegorzd, komis oczywiście. Proponuje szukać samochodu, który sprzedaje sam właściciel.

Co sądzą specjaliści o tym egzemplarzu:
http://olx.pl/oferta/fiat-punto-ii-lift ... db4f65457e

Napaliłem się trochę na egzemplarze z rocznika 2003-2006 z klimatyzacją, proszę więc o ostudzenie mojego entuzjazmu...

Pozdrawiam