Witam

Mój kropek 1.2 od stycznia 2007 przejechał już 76tyś km w instrukcji pisze że wymiana rozrządu ma być wykonana przy 120 tyś km przy 4 przeglądzie. Zastanawiam się czy nie zmienić wcześniej i o ile wcześniej. W prasie i tv specjaliści zalecają wcześniejszą wymianę. Stąd moje pytanie kiedy Wy zamierzacie wymienić rozrząd w swoich GP i jeszcze jeden dylemat ASO czy Bosch serwis a może gdzie indziej....

jak pracowałem w BS Service zalecalismy wymiane co 60 do 80 tyś,gwarancja była udzielana na 60 tyś km

Trzeba wziąść pod uwagę nie tylko przebieg ale i wiek

Przebieg może być mały a wiek robi swoje. Ale widzę że robisz dużo km a autko młode więc jeszcze JA bym poczekał i wymienił na 90000km.

Noel przy niewysilonych silnikach 8 zaworowych, można rozważać wymianę co ok. 90-100 tys. (lub 3-4 lata), przy założeniu, że stosujesz bardzo dobrej jakości pasek, rolkę, napinacz i kontrolujesz ich stan w ASO regularnie przy przeglądach.
Jak robisz dużo szarpanej jazdy w mieście to o wymianie paska i rolek powinieneś pomyśleć wcześniej, nawet po 2 latach i 50-70 tys..
Najlepiej przy przeglądach kontrolować wzrokowo stan paska i rolek.
A jak masz jakiekolwiek wątpliwości co do stanu paska i rolek to najlepiej wymienić komplet i spać spokojnie.
W FIRE 8 V jest to bardzo prosta i niedroga wymiana.

Kilka informacji co udało mi się ustalić

Zarówno ASO i Bosch serwis zalecają wymianę przy 80tyś.

Koszt w ASO Partner w Katowicach 460zł bez pompy wody gdyż jej wymianę zalecają tylko wtedy gdy jest z nią coś nie tak.

Koszt w Bosch serwis w Bytomiu 830zł z pompą wody i płynem chłodzącym gdyż tu zalecają wymienić komplet...

Teraz mam jeszcze większy dylemat komu powierzyć mojego Kropka.

Ciągnij słomki

A tak poważnie. ASO Ci dobrze powiedziało. Jeżeli pompa nie cieknie to nie ma sensu jej wymieniać. Wytrzyma drugie tyle.

Wg http://ekatalog.intercars.com.pl/ cena dobrego paska, napinacza i uszczelki to max. 250 zł.
Czas wymiany - 1 godzina?
Wychodzi, że 1 roboczo/godzina w ASO kosztuje 200 zł., w Bosch'u - 600 zł.
Tak sobie tylko liczę

Nie oszczędzaj.Wymień razem pompą. Jedna i ta sama robota.Jak trzaśnie pompa po 20 tys. od wymiany paska.To przy wymianie pompy i tak bedziesz musuał zmienić pasek bo trzeba go zdiąć tak czy siak.A dwa razy tego samego paska sie nie zakłada.
Pozdrawiam

kubeusz77 absolutna racja To pozorna oszczędność. Nie wiem jak jest w bęzynówce ale nap. w multijecie 1.3 koło pasowe na wale korbowym jest z dwóch części zwulkanizowanych gumą (ma to niby oszczędzać pasek napędzający osprzęt) i zaleca się jego wymianę również przy wymianie paska osprzętu.

Dorzuce swoje trzy groszę
Jeśli pompa wody napędzana jest paskiem rozrządu powinno się ją wymienić. W większości przypadków pompa nie wytrzymuje drugiego kpl. rozrządu i trzeba wracać do tematu. Można by się zastanawiać nad wymianą jeśli o wyminie decyduje czas (pomimo b. małego przebiegu.


często kalkulacja zakłada maksymalną możliwość czyli pasek, napinacz, pompa wody+płyn chłodniczy, pasek micro, robocizna, ewentualne uszczelniacze wału i wałka.
Noel chcesz mieć spokój to wymień to co napisałem u powyżej tak przy 80-90 tys. Jeździsz na regularne przeglądy do serwisów które "zaglądaja" do rozrządu jak przewiduje technologia, jesteś wyczulony na każde nienaturalne hałasy z silnika (np łożysko pompy) kontrolujesz wycieki płynu chłodniczego, daruj sobie pompę.

A ja dodam jeszcze. Silnik 1.2 w Grande to ten sam co w Punto 2.Ktore miałem wcześniej. Wymieniałem pasek po 60 tys. I dopiero mechanik mi powiedział ze pompa cieknie.Nie było wcale słychac ani widać.
Ale zaciekawił mnie temat że na przeglądzie zagladaja w rozrząd.Nie wiedziałem o tym. A może mi nie zaglądali.
Rozrząd wymieniałem u Mietka.Silnik 1.2 jest prosty nie ma co przepłacać w ASO. Pozdrawiam

Przeciez w instrukcji jest 120 tys km lub 5 lat. Nic o pompie nie ma mowy. W Golfie przejechalem 4 paski rozrzadu i pomy nie wymienialem bo byla dobra... Po co generowac koszty?? Sa samochody w ktorych naprawde trzeba skrocic przebieg wymiany rozrzadu, tj. Alfy bo lubia sie zrywac (przekonalem sie na wlasnej skorze), ale o GP nigdzie nie slyszalem takiego problemu.

zrobisz jak będziesz chciał ja tylko napisałem:



nie wyssałem tego z palca wiele właścicieli PI/ PII napewno potwierdzi że mam racje, zdaje sobie sprawę że wielu się "udało"

Mialem tez A-klase 170 CDI - rozrzad na lancuchu, niewymienialny. Pompa wody nigdy niewymieniana. Auto sprzedalem jak mialo 280 tys km (poza tym wszystko sie w nim sypalo, ale akurat pompa wody nie).
Trwalosc pompy wody tez zalezy od tego czy sie wymienia plyn chlodniczy i jak czesto.

olos47 pompa wody to kropla w morzu kosztów (choćby koszt paliwa) oczywiście mówimy tu o pompach wody jako integralnych częściach rozrządu pompy nie pracujące na rozrządzie nie stanowią dla niego (rozrządu) takiego zagrożenia jak nawet coś padnie.
olos47 możemy polemizować w nieskończoność każdy zrobi jak uważa, w porównaniu do samochodów konkurencji rozrząd w GP nawet z pompą to taniocha. Zachęcam do zapoznania się z rorządem np w Fabii 1,4 16V 75 KM (dwa paski, dwa napinacze, rolki prowadzące i pompa wody) rysunek jako ciekawostka

Ja jestem tego samego zdania co olos47. Instrukcja obsługi zaleca wymienić pasek po 120 tysiącach lub 5 latach, więc ja zmienię w srebrnym kropku dopiero po pięciu latach (szacunkowo po około 75 tys km), bo nie widzę sensu generowania sztucznych kosztów. I pompa jak będzie sprawna to na pewno zostaje

Grzegorz1976 a skąd wiesz że pompa będzie sprawna i że nie wyłoży się po zmianie naprężeń na jej łożysku spowodowanych wymianą paska? Pompę należy traktować tak jak pasek rozrządu. Nie jeździsz na tym do końca tak aż padnie, tylko wymieniasz wcześniej. Jeśli nie masz silnika bezkolizyjnego to od danych producenta odejmij 40tys.km przebiegu i/lub 2 lata. Rozrządy we włoskich autach zazwyczaj nie dożywają szacunkowych przebiegów, a auto jest już po gwarancji, więc koszt remontu spory.

mrider to jest gdybanie. Znam ludzi co jezdza fiatami juz ponad 200 tys km, robia tak jak w instrukcji i nie slyszalem o problemach z rozrzadem czy z pompa. Jednemu padnie pompa po wymianie a 10 nie...

Ja wymieniałem rozrząd przy 80000 + przegląd gwarancyjny - 2000 zł Ganinex

mrider to powiem inaczej. W tej kwestii zdam się na serwis. Nie jestem mechanikiem i nie będę się zbyt wdawał w szczegóły. Jak będą chcieli wymienić pompę to niech wymieniają jak uznają że można zostawić - niech zostawią. Dodam tylko że mam cichą nadzieję, że w ogóle nie będę się głowił wymianą rozrządu, tylko tym zajmie się przyszły właściciel

Zalecam wymianę paska rozrządu (oczywiście z napinaczem i rolką) w silniku 1.4 8v po 80.000 km lub 5 latach, a w silniku 16v co 60.000 lub 4 lata. Osiągnięcie przebiegu 120.000 km na jednym pasku rozrządu w polskich warunkach (bardzo dużo jazdy miejskiej) graniczy z cudem (niektóry mają szczęście ) Co do wymiany pompy wody to należy jej stan zweryfikować podczas wymiany rozrządu i w razie potrzeby wymienić.
Generalnie akurat ten element jest stosunkowo trwały a jego profilaktyczna wymiana jest mało sensowna gdyż dużo więcej elementów bardziej kwalifikowałoby się do takiej wymiany. Wymianę rozrządu polecam zlecić ASO (gwarancja), ale każdy zrobi jak uważa.

Witam
Ja kupiłem uzywke GP. Wiadomo od razu rozrząd. Pasek przy 59 tys. nadwała się na wyrzucenie groził zerwaniem. Oczywiście pompa wody już nie działała -ciekła. Tyle mojego osobistego doświadczenia .W P-2 było to samo przy tym samym przebiegu.
Pozdrawiam

misiu_k zgodze sie z Toba w 100%. Ja wymienilem pasek w GP przy 87tys. Po co mam ryzykowac naprawe glowicy po zerwaniu paska. Ja dalem za pasek z napinaczem w hurtowni 150zl, wymienil mi mechanik znajomy z Fiata za 100zl i pompy wody nie robilem bo po co jak nie cieknie - koszt 250zl. Za co Wy dajecie 600zl! Kiedys nawet sam wymienialem i nie jest to taka skomplikowana sprawa!
Mialem kiedys punto 1.2 i zrobilem na 2 paskach 250tys i pompy nie ruszalem. A co do pompy to szkoda ze zabieraja glos Ci ktorzy nawet nie widzieli jak pompa wyglada Jakby widzieli to by glupot nie gadali ze sie zepsuc moze! To taki prosty uklad ze sie nie ma co zepsuc, co najwyzej sie rozcieknie! Znam ludzi co nawet same paski tylko wymieniaja bez napinaczy i mysla ze ok jest i zyja!

kubeusz77 to chyba ten Twoj GP to mial 159tys. a nie 59tys ! Sprawdz sobie przebieg na ASO

skovi jesli chodzi o paski to w Golfie napinacz zmienialem co drugi pasek. I wszystko hulalo az milo... Co do pompy wody to tez sie zgadzam

pojęcie masz jak diabli nie po to wymienia się pompę wody na rozrządzie bo leje tylko po to by do tego rozrządu "nie zaglądać" przez następny okres skovi wymiana paska i elementów które kręcą się razem z nim to swego rodzaju ubezpieczenie. Nie każdy z forumowiczów jest alfą i omegą i może w pore nie zauważyć awarii pompy.

o jakim golfie się rozpisujesz bo wiele starszych nie ma pompy na rozrządzie. Swoją drogą napinacze nie raz wytrzymują i 3 paski ale jak widze nie wszyscy rozumieją o co w tym wszystkim chodzi. olos47 czytałeś kiedyś o trwałości łożysk tocznych, zawsze znajdzie się procent który będzie mniej trwały to że Tobie i wielu się udało nie znaczy że wszystkim łożysko w pompie wytrzyma
http://energetyka.wnp.pl/liczenie-zywot ... 2_0_0.html
Oczywiście jak ktoś wymienia rozrząd ze względu na wiek paska anie przebieg może się zastanowić.