Witam

Mam taki problem ze swoim GP Multijet 90km otóż przyszła zima (cale minus 3 stopnie) i zauważyłem dziwną rzecz to że ten silnik nagrzewa się w masakrycznym wręcz czasie (ok 10min aby wskazówka w ogóle drgnęła w górę) to już sie przyzwyczaiłem ale ostatnio przy spokojnej jeździe w sznurku samochodów ok 60km/h na 5tym biegu obroty poniżej 2000/min zauważyłem ze wskazówka temp silnika w ogóle nie dochodzi do środka pola, a nawet i spada???? na światłach wskazówka w gruncie rzeczy opadala tak ze pod koniec leżala prawie na płasko.

Z nowu jak wyskoczyłem na trasę i docisnolem w 10sek wskazówka była na środku ale utrzymywała się tylko tak jak obroty oscylowały w okolicach 3000/min przy niższych znowu opadała.... i utrzymywała się plus minus na 1/4 pola (zaznaczam, że mróz który byl to tylko minus 3 stopnie, ogrzewanie w środku ustawione na max, wentylator na 1- a w aucie tak zimno ze bez kurtki nie dało by sie wytrzymać..i to jest największy problem ze jest poprostu ZIMNO

Koledzy i moje pytanie- czy to jest normalne i ten typ poprostu tak ma??
auto kupiłem latem i szczerze nie wiem jak powinno sie ono w zimie zachowywać

w punto 2fl z tym ze w benzynie ciepło miałem po minucie i grzało na max a tu nie wiem o co chodzi...????

Jak dobrze zrozumialem to nie masz co sie przejmowac ten typ tak ma poczekaj na wieksze mrozy dopiero zmarzniesz Jak ci sie chce to poszukaj na forum bo bylo to juz poruszane.

wszwedd identyczne objawy miał kiedyś Yoka. Co prawda w beznzynie, ale diesel po nagrzaniu też nie powinien robić takich jaj. U yoki winowajcą był zepsuty termostat i myślę, że ty też powinieneś zwrócić na tą część uwagę. Powodzenia

u mnie rowniez sie dluzej zagrzewa,ale jak złapie temperature to trzyma połowe skali cały czas

Z przykroscia i wspolczuciem stwierdzam ze TTTNIE!M. Nie daj sie wkopac w aso ze to normalne ze spada - to nie prawda!!
Borykam sie z podobnym problemem DWA lata - brak jednoznacznej odpowiedzi, dwa termostaty wymienione, teraz wymieniaja pompe wody. Objaw jak u Ciebie - nagrzac w miescie sie nie chce (ponad 10 minut i to grubo), a jak juz sie na trasie dogrzeje (obroty powyzej 2000 tys) traci - temperature szybko.
Termostat mozesz sprawdzic prosto - zaczekaj az wskaznik podejdzie do polowy skali, zatrzymaj sie i sprawdz rure idoca od termostatu do chlodnicy (tylko przy wlocie do chlodnicy a nie przy termostacie, bo tam moze byc nagrzana od bloku silnika!!). Jak rurka zimna - to nie termostat, nie daj sie wkopac w wymiane, jak ciepla, masz szczescie - znalazles przyczyne - 3 stowy + koszty robocizny i problem znikl.
Jezeli rura zimna uuu gorzej troche, rozgrzej samochod na wysokich obrotach do polowy skali, zeby mu wlaczyc duzy obieg, otworz mache i zobacz - rurka powinna byc ciepla i twarda. Miekka rura moze sugerowac slabe cisnienie w obiegu niezbedne do utrzymania temperatury, czyli - sprawdz czy nie ubywa plynu, czy nie masz wyciekow, sprawdz opaski.
Jest jeszcze jeden motyw, tym razem podaje z innego samochodu, tez diesla. Poprzednio mialem walnieta uszczelke pod glowica (cala glowiece z reszta) w oplu vectrze 1,7 TD. Objaw byl taki jak w Twoim (i moim) przypadku, czyli nie nagrzewal sie, spadek temp + jeszcze ubytek cieczy chlodzacej.
Spece mowili ze to normalne, ze jaby byla uszczelka to grzalby sie, woda by sie gotowala i inne cuda. Nic z tych rzeczy, zupelnie inna sprawa, temperatura w dol leciala, cieczy ubywalo, weze obiegu byly miekkie, o werdykcie juz wspomnialem - tam nowa glowica kosztowala mnie ok 1000zl, w 1,3 MJ wole nie myslec...
Coz mam nadzieje ze conieco podsunalem (bo -3 juz odchodzi w niepamiec i zbliza sie -10!!) i pomoglem. Nie daj sie zbyc czymkolwiek ze wskazik oszukuje itd itd , jedyny czujnik masz w obudowie tremostatu, calosc jest wymienialna i kosztuje ok 300 zl. Niech nie gadaja ze w dieslach to normalne, lekkie wachniecia ok 1/3 podzialki sa mozliwe przy mrozach ale nie wiecej i powinien szybko wrocic do polowy skali. Niech Cie nie wmawiaja ze w 1,9 TDI tez tak jest!! W zimie, jasne, moze grzac sie wolnie ale jak juz zlapie temperature, to powinien trzymac (o ile nie jedziesz na jalowym 3km z gorki), pamietaj, TTTNIEM!
Uff ale nadrukowalem, przez to fiatowskie padlo stane sie specem od ukladu cyhlodzenia chyba... Udanej walki, koniecznie daj znac jak znajdziesz usterke!!

Dzięki za podpowiedź będe musial to sprawdzić a nurtowalo mnie tylko czy Diesel poprostu tak ma czy coś jest nie tak. Teraz wiem, że napewno cos jest nie tak....
Nie rozumiem tylko jednego z tego co napisales:
"Termostat mozesz sprawdzic prosto - zaczekaj az wskaznik podejdzie do polowy skali, zatrzymaj sie i sprawdz rure idoca od termostatu do chlodnicy (tylko przy wlocie do chlodnicy a nie przy termostacie, bo tam moze byc nagrzana od bloku silnika!!). Jak rurka zimna - to nie termostat, nie daj sie wkopac w wymiane, jak ciepla, masz szczescie - znalazles przyczyne - 3 stowy + koszty robocizny i problem znikl."

bo jak poczekam az wsaźnik podejdzie do srodka skali to w tym momencie otwiera sie duzy obieg (chyba????) i ta rurka powinna byc ciepla. Chyba zanim temp dojdzie do środka ona powinna byc zimna a jak jest ciepla od razu to znaczy ze termostat sie zawiesił i cały czas jest otwarty na duzy obieg?? Nie wiem czy dobrze kombinuje??

Tak czy inaczej samochód ma gwarancję i trzeba bedzie odwiedzić serwis..

Masz racje, chodzilo mi o 1/4 calej skali, zle ujalem sprawe. Wskaznik na polowie oznacza (jak to kiedys ktos pisal) dosyc szeroki zakres, jak spada ponizej znaczy ze ma prawo byc chlodno w kabinie.
Dyskusje z tego roku masz http://fiatpunto.com.pl/topic18835.html , sprawa dotyczyla 1,2 ale pozniej wtracilem swoje 3 grosze, poczytaj, moze cos sie przyda

chyba jednak tttm bo ja mam ten sam silnik co wszwedd i dokładnie te same objawy. Chyba że to jakaś wadliwa seria bo GP mam od czterech miesięcy, czyli podobnie jak Ty.

Przecież gdyby była walnięta uszczelka pod głowicą to spaliny były by do d...y.
Jeśli problem z dogrzaniem silnika występuje tylko zimą, to obstawiałbym, że tak musi być.
Było już pisane o tym, że ten silnik jest wysokosprawny. A do kompletu ma 7 litrów płynu chłodzącego w obiegu.
Spróbujcie go przegrzać latem, przy +30 stopniach na zewnątrz, utrzymując 2500-3000 obr. przez 200 km. ciągłej jazdy albo stojąc 2 godziny w korku.
To jest niewykonalne.

Dziś mój znajomy z pracy który kupił niedawno Astrę III 1,7CDTI żalił mi się, że nie może dogrzać silnika na takim mrozie (to jego pierwsza zima dieslem - zawsze jeździł benzyną). Objawy dokładnie takie same same jak u nas. Po 10km jazdy nie może dogrzać wnętrza. Myślę, że jest to problem większości (a może nawet wszystkich) małych (czyli poniżej 1,9) silników common-rail. Najlepszy numer, że jego Astra nie ma wskaźnika temperatury cieczy chłodzącej!

Ja sie upieram przy swoim, co innego -10, tutaj nie ma dyskusji, co innego lekki mrozik, wtedy powinien trzymac temperature bez problemu (oczywiscie po nagrzaniu). Nie mowie o ekstremach ze ustawiamy nawiew na IV, nagrzewnica otwarta na maxa i czekamy az spadnie, jasne ze spadnie, nie ma wyjscia. Zauwazcie - co innego dlugie nagrzewanie auta (ktore jest prawidlowe przy dieslach), co innego znaczny spadek temperatury po nagrzaniu.
Pozdrowienia.

Jutro jestem umówiony w ASO- zobaczymy co chłopcy powiedzą- termostatu nawet nie sprawdzałem- bo co mi da odpowiedź na pytanie czy jest sprawny jak do serwisu i tak musi trafić.. skoro jest na gwarancji to niech go oglądają z każdej strony:) dam znać co powiedzieli:)

A swoją drogą próbował ktoś zakrywania tych wlotów??
np osłona pod silnik w p2 fl miałem taka założona i myślę ze to dobre rozwiązanie i na letnie kałuże jak i zimowy chłód- do GP tez taką kupiłem (jakaś wypasiona z dokładanymi "boczkami") pojechałem do ASO żeby mi założyli to powiedzieli że się nie da bo nie ma mocowań czy coś takiego więc ją oddałem w sklepie- teraz myśle czy to nie był błąd i samemu trzeba było spróbować ją jakoś zamontować- skoro ktoś to produkuje to chyba komuś się przydaje i jest możliwość montażu... Ma ktoś zamontowaną taką osłonę w dieslu??

i druga sprawa- w GP jest wielki wlot na przodzie- nie tylko pod zderzakiem jak np w P2 ale też i powyżej- to jest wielka powierzchnia chłodzenia i wpadania tego zimnego powietrza...może by go tak zasłonić jakimś plastikiem??

u mnie dzieje się dokładnie to samo, auto młode odebrane w lipcu 2009, przebieg 29 z groszami, i taki sam cyrk, auto nagrzać to tragedia, w środku zimno strasznie, żeby temperatura doszła do połowy skali to nie wiem ile musze jechać, i cały czas spada, wystarczy na chwilę postawić odpalone auto i temperatura moment lezy na dole, już mam go dość, nigdy nie miałem tak strasznego auta. a na dodatek zawieszenie, 30 tyś niecałe i już wali, stuka, puka, cyrk normalnie.
Wymyślił ktoś coś z tym grzaniem i może coś podpowiedzieć??


pozdr.
Piotrek

Mialem ochote takowa zamontowac ale... odradzono mi. mozliwe ze cos tam daje, jednak niewiele, a zeby spradzic cokolwiek (wycieki itp itp) trzeba zdejmowac. Ogolnie w serwisie mowili ze sporo autek z oderwanymi oslonami przyjezdza na klejenie - ludzie robia sobie tylko problem.
Napalony bylem ostro na oslonke ale zrezygnowalem ze wzgledu na w/w powody, tym bardziej ze czasem zahacze podwoziem o cos zjezdzajac z kraweznika.


Nie wymyslil i chyba przy temperaturze -15 niewiele da sie wymyslec.



Daje znac co ASO wymienilo, ok?? Wydaje mi sie ze sporo osob z tym problemem ma juz autka po gwarancji, wiec na fantazje z wymienianiem wszystkiego sobie pozwolic nie moze...
Gdyby nie tak dobrze spasowany zderzak wpierdzelilbym sobie karton jakis i po sprawie a tak to nie chce mi sie babrac.

Gdyby nie tak dobrze spasowany zderzak wpierdzelilbym sobie karton jakis i po sprawie a tak to nie chce mi sie babrac. dobre Adrian dobre, wsadzic nie sztuka, już też o tym myślałem, w ciepłym garażu można podziałać, ale co będzie jeśli np temperatura na dworze wzrośnie i auto zacznie się grzać gdzieś na trasie?? jak to wtedy wyjąć?? to największy problem. jutro podumam coś z osłonięciem górnego i dolnego wlotu w zderzaku, może to coś da. napisze co tam wydumałem

Oczywiscie, ze tak i w ten sposob sobie kiedys radzono, jednak trzeba miec dobry dostep do chlodnicy i kartonu. Np w escorcie tak robilem, od gory wsadzalem, jak sie temperatura wzrosla po wyzej 0 st to sie wyjmowalo i po sprawie.
Teraz producenci .doszli do wniosku ze termostat powinien sobie z tym radzic bez problemu i w gp sobie nie radzi. Spotkalem sie w przypadku skody czy daewoo z takimi plastikowymi nakladkami na grilla, co prawda porzadnego krtonu nic nie jest w stanie zastapic ale jakby cos takiego wypuscili do GP to preferowalbym zakup.

Auto zostało w ASO- podobno to wina termostatu
jutro samochód będzie do odbioru to napisze czy coś się poprawiło:)

wszwedd myślę, że tylko tracisz czas. Pojeździsz kilka razy do ASO, powymieniają bezskutecznie co się da aż skończy się zima i problem ustanie samoistnie (aż do następnej zimy). Problem raczej nie w termostacie no bo jeśli tak to wszyscy mamy walnięte termostaty?

Calkiem możliwe ale lepsze to niż czekanie na rozwiązanie, póki auto jest na gwarancji to nie muszę się martwić o ich nieskuteczne diagnozy...zawsze jakaś część z zerowym przebiegiem w samochodzie zamontują... szkoda tylko trochę czasu...
Zobaczymy jaki będzie efekt- oczywiście dam znać chociaż idzie ocieplenie i przez to efekt może być zaburzony

15 minut jazdy zimą i jeśli chłodnica jest ciepła, jest pewność że termostat się nie domyka.
Też mam problem z temperaturą, ale wskaźnik zawsze utrzymuje chociaż 1/4 skali, więc na razie nic nie wymieniam. Podobno w starszych fiatach termostat zawsze pozwalał na minimalny obieg cieczy.

Coz, zobaczymy co kolega wszwedd napisze o ASO-naprawie.
U mnie wymieniona pompa wody i o niebo lepiej, przy -15 grzal az milo, co prawda strzalka LEKKO (o 1/16 skali) spadala w dol na wolnych obrotach ale przy tej temperaturze wybaczalne. Dzisiaj +1 i wszystko ok mam nadzieje ze zakoncze na tym grande krucjate...
Pozdrwaiam spokojnych Swiat zyczac jednoczesnie

Dziś odebrałem auto- wymiana termostatu jednak pomogła.

Testowałem auto na dystansie 160km temperatura może nie jak ostatnio minus 10 czy 15 ale około 2 stopni na plusie było.

Temperatura od początku równomiernie rosła w kierunku środka skali i tak już było cały czas bez względu na prędkość, obroty, ustawienie temp wewnątrz, szybkość nadmuchu itd więc ASO chyba pomogło:)

No...chyba

A nie mówiłem

To sie dopiero okaze jak znowu pojawia sie wiekrze mrozy bo puki co jest dosc cieplo/