Jak wiadomo wszyscy chcemy kupić autko takie jakie chcemy za jak najnizsza cenę i stąd pytanie-jaki jest najlepszy okres na kupno nowego GP?- kupować teraz czy poczekać do pazdziernika/listopada lub na początek 2011 roku?
Wyprzedaże startują z końcem roku na zimę czy z początkiem nowego roku?

dobrze przygotuj się i sprawdź 2-3 dilerów - są różnice w ofercie, i w jednym miejscu utargujesz więcej niż w innym (i to nie 500 czy 1000 zł, choć i to kasa). listopad to dobry moment na rozpoczęcie polowania - tak ojciec kupił parę lat temu (! kiedy aż takiej walki o klienta nie było) Stilo z upustem prawie 8 tys zł

laxton jeżeli chcesz kupić nowe to wszystko tylko nie wyprzedaż rocznika! Wiem coś o tym... nieźle się przejechałem z moim GP ale przynajmniej sprzedający spoko. Najlepiej kupować jak jest promocja "Fiat bez Vat -22%" a z tego co mi wiadomo to takie promocje mają się znów pojawić...

Kamillo, dzięki. Najwazniejsze to wiem już co chcę - wyposażenie, silnik, kolor, wersja. Mam blisko dwa salony Fiata więc trzeba się będzie za niedługi czas tam pokazać.

Janush, rozwiń myśl apropo wyprzedaży rocznika bo właśnie wyprzedażą wstępnie jestem zainteresowany

Na pewno dealer to podstawa. Orientowałem się w sprawie GP u dwóch. U dealera, który mnie zna okazało się, że wszystkie możliwe promocje i rabaty się mogą łączyć, a moje Punto II jest jeszcze sporo warte. Natomiast u dealera, gdzie byłem klientem "z ulicy" dowiedziałem się, że promocje się nie łączą, przynajmniej nie wszystkie, a Punto II z 2000 roku zostawione w rozliczeniu jest warte około... 5000 zł.

Np. najbardziej popularne Grande 1.4 Estiva metalik cały rok jest sprzedawane poniżej 40 tys. Różnie jest to tylko nazwane i reklamowane.
Interesuję się czasem bo znajomi kupują i wygląda to tak: niezależnie od ogłaszanych przez Fiata promocji, na co dzień w salonie jest i tak korzystniejsza oferta. Fiat ma mocno wyśrubowane, nierealne ceny cennikowe. Potem ogłaszają wielkie promocje i schodzą z ceną do „normalnej”. A dilerzy i tak na co dzień sprzedają taniej, bo inaczej by zbankrutowali. Dzięki reklamom o promocjach ludzie się interesują i przychodzą do salonów. Tylko o to chodzi.
Niedawno mój znajomy kupował Grande bo usłyszał o promocji 5 lat bez odsetek. Ale to dotyczyło ceny bez rabatu! Na miejscu w salonach okazało się, że dużo korzystniej jest wziąć auto z rabatem (takim, który jest cały czas) i kredyt komercyjny na miejscu. Wychodzi taniej, sprzedawcy mówią wprost. Podobnie z „bez VAT” od ceny cennikowej. Normalnie za tyle można kupić w salonie przez cały rok.
Jeśli chodzi o wyprzedaż rocznika to inny znajomy kupił Grande w grudniu 2009. Od tego czasu cena na rocznik 2010 nie wzrosła, więc co to za wyprzedaż?
Fiat tak średnio raz w roku po cichu podnosi ceny w cenniku by mieć zapas na „promocje”.

mnie się nie opłacało brać żadnych wyprzedaży itd. dzięki rabatowi jaki otrzymałem

bbanditosslaxton ja dostałem na mojego rabat 7k rocznik 2009 kupiony w lutym 2010... + ubezpieczenie i inne pierdoły wyszło mi tak jakbym kupił auto bez rabatu (to chyba było 44.990) a przy promocji fiat bez vat bravo było za 42k.
...a jakbym dziś poszedł kupić GP to za te same pieniądze mam rocznik 2010 + dodatkowe wyposażenie, m.in: klimatyzacja i światła przeciwmgielne... dlatego moim zdaniem warto poczekać na inne promocje niż wyprzedaż rocznika....

dobrze

Ale ravo czy każdy inny samochód eż musisz przynajmniej ubezpieczyć, a jakieś pierdoły do dokupienia zawsze się znajdą więc tych kosztów nie wliczaj w cenę auta bo do każdego to dopłacisz .

Kiedy kupować auto? Myślę że jesień jest okresem kiedy można najwięcej wynegocjować. Dla lubiących polowania na okazję i dysponujących gotówką i nie spieszących się z zakupem myślę że warto zaczekać do stycznia lub lutego i monitorować to co zostało. Często są to topowe drogie wersje wystawowe z dość dużym upustem.
A jeśli chodzi o raty to popieram to co napisał zoon. Czasem warto przekalkulować czy kredyt ileś tam lat bez odsetek nie jest gorszym wyjściem niż negocjacja porządnego upustu i wzięcie kredytu konsumpcyjnego. Dla dysponujących znaczną częścią wkładu i mających w miarę dobre i stabilne dochody bardzo fajnym wyjściem jest kredyt 50/50.

zoon-fiat zazwyczaj robi dwie podwyżki w roku po 5%,jedną przed nocą cudów a druga przed końcem roku

W poszukiwaniach nie ograniczaj się tylko do twojego miasta, szukaj w całej Polsce, szukając kiedyś sedici rożnica wynosiła nawet ok 7000 pln przy zakupie nowego. To co w Warszawie było niemożliwe, w Bielsku było na dzień dobry. Szukaj i nie podniecaj się pierwszym znalezionym ( wniosek z włanego doświadczenia ).

no niestety też się tak przejechałem... najlepiej pochodzić po salonach i dowiedzieć się gdzie jest najlepiej/najtaniej.



co nie zmienia faktu, że za te same pieniądze miałbym taki sam samochód z tą różnica, że z 2010

grzegorz74 dlatego część warszawki po Fiata jedzie do białegostoku:) duże różnice w cenie:)

kamillo

bo ja wiem, Polmozbyt i Konrys to tam prawie monopolisci

Roznica pewnie bierze sie z tego ze w Bialym nie ma duzej sprzedazy na firmy, wiekszosc transakcji nakrecaja indywidualni.
Co innego w Warszawie, po co ma koles naginac nad jakims zuczkiem szarym ktory sie zastanawia czy kupic grande jak w tym samym czasie moze sprzedac 4 w leasingu za wieksza prowizje

pieta-Konrys ma sztywniejsze ceny niż w Polmozbycie.Ja dla swego ojca załatwiłem Linee w Polmozbycie,w cenie niższej niż w Konrysie,i to znacznie.Więc uważam,że Polmozbyt nie jest monopolistą w Białymstoku

W Polmozbycie, mam juz rabat 20 % na części, można się targować .

Nic tak dobrze nie robi na możliwości negocjacyjne jak zdrowa konkurencja. Na śląsku w obrębie spokojnego dojazdu, co obejmuje również część małopolski z Krakowem włącznie jest kilkunastu lub więcej dużych dealerów, więc możliwości negocjacyjne są dosyć szerokie. Więc może lepiej zadać sobie pytanie nie kiedy, a gdzie najlepiej kupić GP

Po Lancera również, kolega zaoszczędził 10 tys.

Dzieki za odpowiedzi.

Jeszcze mam pytania odnośnie rozmawiania z dealerem - na co zwracać uwagę podczas rozmowy, o co pytać poza sprawami oczywistymi?

Przy rozmowie o zakupie nie ma żadnych problemów: ustalasz auto, silnik, kolor, wersję, wyposażenie dodatkowe, cenę, ewentualne bonusy, termin odbioru, sposób finansowania. Jeśli wiesz jakie auto chcesz i masz mocno sprecyzowane oczekiwania obstawaj przy swoim, ale licz się z tym że na zamówione auto będziesz czekał od 1,5 do 3 miesięcy. Jeśli nie masz sprecyzowanych oczekiwań to na 99% sprzedawca wciśnie ci auto jakie akurat mają na placu. Zaletą jest krótki czas do odbioru autka, ale licz się z tym że nie będziesz miał czegoś czego chcesz lub dopłacisz za dodatek którego nie potrzebujesz. Sprzedawca już skutecznie do tego cię przekona

hmm,
bylem przy okazji akcji serwisowej w salonie. Jak dla mnie grande estiva blue&me metalic srebrny 1.4 8v z klima manualna jedyne 39900, evo o 2k drozsze, tez jakis srebny by sie znalazl Dealer w warszawie, w bialym nie bylem to nie powiem

Staraj się osiągnąć jak najwięcej - alarm w cenie, oczywiście dywaniki (w którym salonie kosztowały dodatkowo 200 pln), jeżeli nie masz firmowego radia niech ci ofiarują inne, ubezpieczenie w cenie itp.

życzę suksecu.

też rozglądam się za moim wymarzonym Grande Punto, myślałem z początku o Suzuki Swift.
w jednym salonie zaproponowali mi za 1.4 77 KM Estiva Blue&Me z klimatyzacją i kolorem metalizowanym 40 300 zł. Czy to dobra cena?
Niestety bez ubezpieczenia.
Jak myślicie czy warto dopłacać za pakiet na niskie temperatury ( 1500zł)?
Ciekawi mnie również tekst umowy zawartej z salonem, czy jest w niej wzmianka o tym, że

a także czy w umowie określony jest stan licznika, czy raczej samochód z przebiegiem?

wezmę te słowa pod baczną uwagę bo niebawem czeka mnie rozmowa w Salonie odnośnie zakupu nowego Grande
mam nadzieję że jeśli chodzi o upusty związane z wyprzedażą rocznika to nie zostanę przez Salon zbytnio WYROLOWANY

Kiedy najlepiej kupować GP?

Najlepiej dać sobie na wstrzymanie Przespać się i kupić auto którego zawieszenie podoła naszym drogom. Np. używanego Forda Focusa jeżeli nie satć na nowego