Witam,
tak jak w temacie jakie macie opinie odnosnie stosowania uszlachetniaczy to mechanizmow naszych aut?
Czytajac wile opinie(byc moze to opinie sentymentalne) mam ochote zastosowac je w swoim aucie. Specyfiki typu ceramizer sa bardzo kuszace, ale czy pomocne?Najpierw chcialbym wysluchac Waszych opinii..

odpowiem Ci tak:

Dawno, dawno temu ... nie było Doctorów, Ceramizerów, Uszlachetniaczy. Była ropa z tira i olej z przepału. Poczciwe furmanki (W123, W124, B3, B4) robiły po 700-900tys.km (często na TAXI). No i jeździły.
Dzisiaj jest wszystko! Nawet ponoć części do UFO już mają. Problem polega w tym - że bez uszlachetniaczy silniki żyły! Nikogo nie dziwił przebieg w starym BMW 2.5tds rzędu 600tys.km
Lej kolego bajery i daj znać gdy przejedziesz choć połowę tego...
Swojego czasu TVNturbo robiło wiele testów tych dziwnych specyfików. Fakt! Pomagają poprawić humor! I to znacznie ale tylko.. tym którzy to produkują i tym którzy tym handlują.

Regeneracja startych gładzi w cylindrach olejem! No kuźwa!!!!
Ma ktoś może proszek na starte tarcze hamulcowe na zbyciu???
Wziął bym ze dwa kilo!!

Nie ma jeszcze?
Za rok będzie...

hapcom ja zastosowałem ceramizer w skrzyni biegów, bo zgrzytała dwójka. Po zalaniu zjawisko ustąpiło i efekt utrzymuje się do teraz. Jak to wyjaśnisz? Nie mówię, że wlanie tego do silnika zrobi z niego nówkę, ale w moim przypadku zadziałało więc nie wsypywał bym ceramizera do jednego wora z motodoktorem.

Wystarczyło zalać skrzynię nowym olejem o prawidłowej gęstości i był by ten sam efekt lecz tańszy. Tylko tak mogę to wyjaśnić.

No patrz nie wpadłbym na to Najpierw był wymieniony olej, później (po około 1000km) dopiero wlewałem ceramizer.

Hej,

Kiedyś uzyłem ceramizera do skrzyni biegów i pomogło, również miałem zgrzytanie jak dorbze pamietam to trójki i ono ustało po zalaniu ceramizera.
Teraz zastanawiam się nad wlaniem Ceramizera do silnika, ktoś używał?

Moim zdaniem wlewanie specyfików typu Ceramizer lub motodoktor do silników to bezsens (może że się jest handlarzem i silnik pije litr oleju na 200km, ale czy coś mu to pomoże). Moim zdaniem silniki fiata (i nie mówię tu konkretnie, czy to fire, super fire czy JTD) przy stosowaniu dobrych olejów i wymienianiu "w porę" będą jeździły długo długo bez kapitalnych remontów. Moim zdaniem silnikiem FIRE bez problemu ponad 350-400 tyś km powinno dać się zrobić. Co do skrzyń biegów to nie wypowiem się, jeżeli po zastosowaniu czuć różnicę no to tylko się cieszyć Jeżeli skrzynia działa bez zarzutu to polecam tylko wymieniać olej i kontrolować poziom.

Z moich doświadczeń wynika, że Ceramizer nie szkodzi. Mam Opla Agilę z silnikiem 1,2. Obecny przebieg 174000km z tego prawie 150000km na LPG i ponad 60000 na Ceramizerze. Silnik chodzi bardzo dobrze. Oryginalny łańcuch rozrządu nie daje o sobie znać. Kupiłem sobie EVO i przy zmianie oleju też dostanie Ceramizer.

PawełG, motodoktor to wiadomo,one działały na zasadzie zagęszczania oleju i już raczej na szczęscie ludzie tego nie stosują bo pomagały ale na krótką metę.Ceramizer mi raz pomógł przy skrzyni, przy silniku zapomniałem o temacie ale chyba wróce do neigo. Raczej dbam o samochod wlewam półsyntetyk i pilnuje aby co 10kkm wynmieniać. JEdnak lata robią swoje

wytrzymały masz łańcuch, nic tylko czekać aż się rozsypie

180000 na blacie, a łańcuch robi swoje.

U siebie również wlewałem do silnika. Brak pomiarów, brak wniosków. Ale zaszkodzić nie zaszkodziło 60 zł ubyło.
Swego czasu sporo czasu czytałem nt. i interesujące były negatywne komentarze co do zastosowania w silniku:
1 grupa - że nie działa, nic nie zmienia itp.
2 grupa - że po zastosowaniu znacznie trudniej przeprowadzić regeneracje elementów silnika z racji utwardzonych powłok...

Do kropka wlałem Ceratec przy 55kkm. Regenerować silnika nie zamierzam.

Cześć. Ja zalałem do swojej skrzyni przebieg 165 kkm. Zależało mi na pozbyciu się haczenia przy wrzucaniu biegów.
Biegi jakby troche wchodziły gładziej, ale jak haczyło tak haczy. Chodzi mi o wrzucanie szybko trójki czy dwójki, jak się to robi powoli to jest ok ale czasem trzeba trochę dynamiczniej przyspieszyć i skrzynia ma ból

Ja zalałem do silnika 1.2 8V w gazie bo żłopie olej i jak żłopał tak żłopie nadal. Efektu żadnego.

Zalałem u siebie do silnika 1.2 16v 5kkm temu, spadło zużycie oleju z 100ml/1000km na ok 60ml/100km. Kompresji nie mierzyłem bo nie mam problemów z silnikiem, zalałem z ciekawości właśnie czy zużycie oleju spadnie chociaż jest i tak znikome Natomiast stosował znajomy do AR 156 1.8ts + lpg z przebiegiem 320kkm. Główny problem to zużycie oleju ok 1l/500km. Poza tym mocowo bez problemu. Sprawdziliśmy kompresje przed zalaniem środka jak i po 500km. Po tym przebiegu kompresja wzrosła średnio o ok 0,5Bar-a. Jeśli chodzi o zużycie praktycznie bez zmian. Generalnie ja polecam jeśli silnik nie jest zużyty nadmiernie bo tak jak widać i nawet to nie pomoże nie ma cudów.

Również wlewałem Ceramizer do silnika, w kilku różnych samochodach. Wyeliminował problem dymienia i nierównej po uruchomieniu zimnego silnika w Puncie, a w 1.9TDI znacznie zredukował zużycie oleju. Problem nie powrócił po kolejnej wymianie oleju, już bez dodatku Ceramizera. Zaszkodzić na pewno nie zaszkodzi.

Ja się zastanawiam czy nie dolać do sławnej oplowskiej skrzyni m20 w której ponoć łożyska się wykańczają.

Łożyskom raczej takie środki nie pomogą, panewkom - jeszcze jestem w stanie uwierzyć.

Gdzieś mi się obiło że w przypadku skrzyni M32 użytkownicy wlewają 0,5l więcej oleju nad stan, dużo tez poleca dodanie Archoill-a podczas wymiany oleju.

Niedoświadczenia leją pół litra za mało, w wyniku czego 5 i 6 bieg pracuje w gorszych warunkach. Musi wejść tyle ile podaje fabryka żeby w całej skrzyni był odpowiedni poziom.
Niektórzy twierdzą że problemem jest kiepskiej jakości fabryczny olej oplowski. Bo teoretyczni identyczne skrzynie we fiatach sprawują się ciut lepiej. Tylko nie wiem czy ludzie uwzględniali z jakimi silnikami te skrzynie pracują.
M20 to bliźniacza skrzynia do M32 tylko jest stosowana do mniejszych silników. Pomyślałem że skoro padają łożyska to chyba przez tarcie i temperaturę? Dlatego pomyślałem o dodatku do skrzyni.