łoho ho

Hyh... nie tylko ja w tym miejscu na A4 robiłem takie testy Tam jest fajna górka

A propo fp 126p.
Ja a w sumie to rodzice mieli kiedyś fiata 126p BIS. To była maszyna... Silnik pod bagażnikiem (albo raczej wygospodarowany 200l bagażnik nad silnikiem z tyłu) silnik 701ccm, chłodzony cieczą (chłodnica na lewej ścianie komory silnika), moc coś prawie koło 30km, szło jak burza no i wogóle fajne było

27,5 KM
chłodzony cieczą.
Silniczek z Bisa po raz pierwszy zastosowano w Fiacie 500 Giardinera ;-)

A potem jeszcze w cinqocento 700.

A właśnie nie...
W cinqueceto 700 był już nieco inny silnik 704ccm i chyba 30km
a w bisie było nie 701 tylko 703ccm

26 albo 28 koni dokładnie nie pamientam dwu cylindrowy z bisa tylko lekko przerobiony.

szkoda ze pali duzo, gdyby spalal z 2 litry to bym se kupil i jezdzil dla draki

Takie rarytaski

Do tego zielonego już był chyba link w tym temacie kozak jest mógłbym takiego mieć

Ja wiem co mówię, silnik z Bisa był grutowną modernizacją jednostki z Giadiniery.

Temu nie zaprzeczam, "a właśnie nie" tyczyło się tego, że w CC700 był trochę inny silnik niż w Bis'ie, w przeszłość nie sięgałem

W silniku 704 ccm z CC w porównaniu do silnika z Bisa jest ok. 150 nowych części.

Cento tak się zastanowiłem, masz w opisie, że zbierasz na 600 albo logana, a nie myślałeś o tym żeby właśnie 126p kupić? Albo Bis'a żeby się wyróżnić?

[ Dodano: 27 Gru 2007 19:58 ]


my z ojcem kombinujemy kupić tanio malucha, wypruć w środku wszytko (oprócz deski rozdzielczej) i na sieradzkie łęgi żebym sobie na nim ćwiczył

No tak, ale gdzie wyrwę dobrego Bisiora za 500 zł ? Bo tyle mam oszczędności

[ Dodano: Czw Gru 27, 2007 8:35 pm ]
Malana też, o dziwo, mógłbym sobie coś przy nim porobic i praktycznie nic mnie to kosztowac nie będzie

tylko wiesz bis jest bardziej skomplikowany i bardziej awaryjny od zwykłego malucha. szkoda ze nie mieszkam blisko warszawy bo mój ojciem chial mnie zapisać na wyścigi szajowozów. ale chociaz pojezdze sobie po sieradzkich łegach. mieszkam od nich zaledwie 500m. zapraszam na nie

Wiem ;-).
To i owo się czytało ;-)

no u mnie to samo. malucha kupie dopiero na wiosne

a ja szukam jakiejś 126-tki do 650 zł.
A Uniakiem z lat 80 też bym nie pogardził, już nie mówiąc o Dunie.

na allegro spokojnie znajdziesz
jk kupie to nawet nie bede go rejestrował tylko wybebesze go i na łegi

Właśnie, co go zrobic i jeździc, gdy zdam egzamin na prawo jazdy.

jezdzic to mi sie wydaje ze i umiemy, a teoria-tez mysle ze dobrze zwłaszcza ze zdaliśmy test na kartę motorowerowa

o przepraszam - ale samochodem rzadko "jeździłem"

rzadko. ja ciągle wykrecam samochód. a nawet jeżdżę z mamuśką jak mi da