Witam wszystkich,

mam do was pytanie wymieniamy olej w skrzyni biegów czy nie? Fiat nie podaje informacji czy to robić. Jakieś sugestie? Ktoś już wymieniał i jest lepiej/gorzej? Mam złe doświadczenia z wymianą bo w Seicento wymienialiśmy olej i w skrzyni poszły łożyska tzn. było je słychać na biegu jałowym. Olej taki jaki zalecał producent oryginalna Tutela.

Dlatego mam do was pytanie czy wy wymieniacie? Przebieg 140 tys. Ze skrzynią nic kompletnie się nie dzieje. Jaka jest zasada? Bo w serwisach mówią że się nie wymienia, FAP odpowiada tak samo.

Ja wymieniłem właśnie przy przebiegu 140 tyś.
Nie odczułem żadnej różnicy. No może poza lepiej wchodzącą trójką ale to może być efekt placebo
Zalałem oczywiście tutela.

W przypadku Fiata Uno wymieniałem olej w skrzyni biegów dwukrotnie, po upływie sześciu lat zgodnie z instrukcją ( lub co 120 tys. Km). W Punto 1 zaraz po zakupie i tutaj oryginalny olej miał 10 lat ( widać było już jego „przepracowanie”), również na oryginalny olej zalecany do jego skrzynki biegów. Po wymianach we wszystkich przypadkach skrzynia zachowywała się prawidłowo, nie było żadnych kłopotów. Olej wymieniałem samodzielnie. O ile dobrze pamiętam, kiedyś na opakowaniach oryginalnego oleju skrzyniowego producent podawał, iż nierozpakowany olej, można wykorzystać do około sześciu lat. Nie zapominajmy, iż olej podlega procesowi starzenia itd. Bardzo mocno mnie dziwi, że producenci nie tylko Fiat twierdzą, że nie ma potrzeby jego wymiany. Swoją drogą może tak im wygodniej, auto po kilku latach jest już po gwarancji a jeśli skrzynia będzie działała na przepracowanym starym oleju, to problem właściciela.
Proponuję wymienić sobie olej na zgodny z zaleceniami producenta ( i bardzo dokładnie sprawdzić, czy właściwy olej trafił do skrzynki).

U mnie olej był wymieniony przy 90tyś. km. Wymiana w ASO przy okazji uszczelniania wybieraka skrzyni.
Po tej naprawie skrzynia przestała haczyć (wcześniej ciężko wchodziły 1 i 3), ale nie wiem czy to zasługa oleju, wybieraka czy regulacji linek.

No właśnie u mnie ze skrzynią wszystko ok. Chodzi jak nowa tzn jak na 5 lat i 140 tys przebiegu Dlatego nie wiem co robić? Teraz czeka mnie duży przegląd na 150 tys i zastanawiam się czy wymienić także olej w skrzyni. W końcu jak wszystko ok to po co ruszać i tak mówią w serwisie- żeby nie ruszać, chyba że coś się robi ze skrzynią np. uszczelnienie to wtedy tak.

jeśli wymiana jest bez problemowa, tzn są korki spustu i wlewu [P II FL ma] to śmiało wymieniaj, tylko zorientuj się jaki olej i byle czego nie wlewaj. Zaszkodzić nie zaszkodzi, a i pewnie pomoże lepiej pracować skrzyni w zimie. pozdrawiam

Ja wymianę oleju w skrzyni robiłem w okolicach 140 tys., wcześniej występowały problemy z zejściem 5 na 4, ogólnie skrzynia działała dość ciężko. W tamtym czasie samochód dużo stał i z reguły odzyskiwał lekkość skrzyni po dłuższym przebiegu. Po wymianie skrzynia działa lekko cały czas więc warto się tym zainteresować dopiero jeżeli występują problemy, zwłaszcza gdy mało jeździsz.

A co to znaczy problemy z zejściem 5 na 4? Rozumiem że przy redukcji było coś nie tak? Szarpanie, chrobotanie?

[ Dodano: 09 Lis 2014, 01:16 ]

Olej zmieniony. Zobaczymy czy to coś da.

W tym konkretnym przypadku było to szukanie 4 biegu przy redukcji, teoretycznie gałka skrzyni biegów jest w miejscu 4 biegu, tam gdzie normalnie przy przyśpieszaniu bieg wchodzi prawidłowo, ale przy redukcji potrzebne były lekkie ruchy prawo-lewo aż do zaskoczenia biegu. Nie było żadnego szarpania/chrobotania - po prostu bieg nie wchodził. Po wymianie oleju redukcja przebiega gładko.