oddalam ostatnio krpke do mechanika zeby wymienil tarcze , klocki, plyn hamulcowy a takze zrobil cos z lewym tylnim kolem bo tloczek byl zapieczony. facet dzwoni dzis do mnie i mowi ze lipnie ( jak zwykle) bo wlasnie przewod idacy do tego kola jest gdzies zatkany no i w ogole pasowalo by wymienic wszystkie przewody hamulcowe bo wygladaja tak jakby auto stalo gdzies w wodzie podloge tez mam do remontu bo wnet bede przebierac nozkami jak flinstonowie:D
pytanie jest takie: czy mnie sie przydarzyl taki trefny model czy po prostu slaba strona kropek jest blacha zwl. podwozie bo nadwozie jest na razie ok odpukac:)
niech mnie ktos pocieszy i powie ze tez tak ma!

W temacie hamulce a w poście podłoga...
Rdzewienie podłogi zdarza się, bo spód jeśli się nie mylę nie jest ocynkowany.

Dokładnie taki sam model jak Twój. Podłogę już przerabiałem. Całkowita konserwacja tj. Rozbebeszenie całego środka, wycinanie pognitych elementów podłogi, dobór odpowiednich blach i wyginanie ich, spawanie, szlifowanie spawów, malowanie podkładem antykorozyjnym, podkład akrylowy, warstwa bitumiczna (baranek), a w środku, podkład antykor.,podkład akrylowy, baranek do pow wewnętrznych, maty bitumiczne do wygłuszenia, mata materiałowa, wykładzina końcowa..
Do progów preparat wypychajacy wilgoć. W tym malowanie podstaw foteli, bo też juz je to rude pieroństwo zaczeło gryźć. Teraz jest już dobrze z podłogą. Pozdrawiam