Facet, nie ośmieszaj się...
Nie słyszałeś nigdy o wpadkach producentów (akcje serwisowe, wadliwe silniki, skrzynie, złe lub żadne zabezpieczenia antykorozyjne itp., itd.)?
"Producenci" nie są chodzącymi ideałami i popełniają poważne błędy, często celowo (kasa się liczy, a nie trwałość - tego też nie wiesz?). Każda marka i model ma wady.
W świecie Mechaniki (szlachetna nauka, podstawa cywilizacji), motoryzacja leży prawie najniżej w hierarchii (największe głąby tam trafiają na "konstruktorów").
A Fiaty są akurat znane w mechanice "cywilnej" oraz w świecie tuningu właśnie z tego, że mają kiepskie układy dolotowe, przeważnie chodzi dokładnie o to, że jest za gorąco pod maską...
Jedynym plusem byłaby osłona boczna (+ kawałek dolnej) przy alternatorze, bo jest źle, głupio ("profesjonaliści" to projektowali!) umiejscowiony (woda po wjechaniu w kałużę chlapie na niego - i od ponad 30 lat nie potrafią tego poprawić w Punto i podobnych modelach, tylko właśnie wymyślają na szybko rozwiązania typu osłony).