Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Czy zapinacie pasy bezpieczeństwa?
https://fiatpunto.com.pl/topic51-25.html
Strona 2 z 15

Autor:  Pitersen [ 01 Sie 2006, 17:10 ]
Temat postu: 

a wiesz o tym ze taryfikator mandatow jest czesto aktualizowany ?, znalazles stary taryfikator :P

Autor:  Liper [ 29 Gru 2006, 23:22 ]
Temat postu: 

ipIV napisał(a):
Naruszenie obowiązku używania pasów bezpieczeństwa przez kierującego pojazdem 2 pkt



To chyba do mnie było...

Autor:  Basti [ 30 Gru 2006, 01:41 ]
Temat postu:  Re: Czy zapinacie pasy bezpieczenstwa ??

Wydaje mi się, że kwestia zapinania pasów to sprawa indywidualna i każdy robi jak uważa. Znam przypadki, że osoby wyszły z wypadków żywe tylko dlatego, że NIE zapięły pasów. Oczywiście nie jest regułą i w większości przypadków pasy ratują życie.

Ja osobiście jestem już tak przyzwyczajony do pasów, że jak je nie mam zapięte już po samym ruszeniu z miejsca to coś mi brakuje. Dlatego zapinanie pasów u mnie jest rutyną :)

Autor:  ipIV [ 30 Gru 2006, 01:44 ]
Temat postu: 

Mi jest bardzo niewygodnie siedząc w aucie kiedy nie mam pasów.... nawet jak stoję na parkingu... A podczas jazdy jakoś lepiej "czuję" samochód :)

Autor:  Basti [ 30 Gru 2006, 01:58 ]
Temat postu: 

ipIV napisał(a):
Mi jest bardzo niewygodnie siedząc w aucie kiedy nie mam pasów.... nawet jak stoję na parkingu... A podczas jazdy jakoś lepiej "czuję" samochód :)


Mam właśnie podobne odczucie :)

Autor:  Kubi [ 30 Gru 2006, 14:31 ]
Temat postu: 

każdy robi jak uważa, ja akurat zapinam pasy bo zbyt dużo naoglądałem się spotów reklamowych ;)

Autor:  Pitersen [ 30 Gru 2006, 15:25 ]
Temat postu: 

16 : 1 hehe, dobry jestem :D, wszyscy ciagle przeciwko mnie, a ja jakis czas temu jechalem z kumplami i mielismy kolizje, ja siedzialem z tylu bez pasow i mnie troche poobijalo jak lezelizmy na dachu :], ale za to pierwszy sie wyczolgalem z auta i pomoglem reszcie wyjsc

Autor:  Dzióbel [ 30 Gru 2006, 18:07 ]
Temat postu: 

Pitersen napisał(a):
16 : 1 hehe, dobry jestem :D, wszyscy ciagle przeciwko mnie, a ja jakis czas temu jechalem z kumplami i mielismy kolizje, ja siedzialem z tylu bez pasow i mnie troche poobijalo jak lezelizmy na dachu :], ale za to pierwszy sie wyczolgalem z auta i pomoglem reszcie wyjsc



narazie wychodzi na twoje...a co jeśli kiedys usiądziesz na przednim fotelu i też tj.w. wylecisz pierwszy...???Z tym tylko że kierowcy uratuje życie poducha i pasy...???
ps. Mojego kumpla syn miał wypadek przy 90 km czołowe w drzewo....auto na złom...syn wyszedł i się otrzepał z kurzu i małe wstrząśnienie mózgu .... wierz mi gdyby nie miał zapiętych pasów... :(

Autor:  ipIV [ 30 Gru 2006, 19:00 ]
Temat postu: 

Różnie to bywa na drodze :)

Autor:  Pitersen [ 30 Gru 2006, 21:17 ]
Temat postu: 

tak sobe zartujemy ze wszyscy oprocz kierowcy bylismy zniczuleni, to dlatego nic nam sie nie stało :), ale kierowca mial zapite pasy i pasazer z przodu tez, ale od tego czasu zaczalem zapinac pasy, nie zawsze ale juz zapinam :D ale postęp :D

Autor:  golab [ 31 Gru 2006, 18:58 ]
Temat postu: 

Basti napisał(a):
ipIV napisał(a):
Mi jest bardzo niewygodnie siedząc w aucie kiedy nie mam pasów.... nawet jak stoję na parkingu... A podczas jazdy jakoś lepiej "czuję" samochód :)


Mam właśnie podobne odczucie :)


No od kiedy mam Grande to też bez pasa czuje się jakbym czegoś zapomniał :) Tak za luźno troche... ale to od kiedy go mam bo wcześniej to w pasach czułem sie nieswojo :lol: Tydzień czasu i sie przestawiłem :)

Autor:  grzesiuh [ 18 Sty 2007, 19:54 ]
Temat postu: 

ja zawsze zapinam pasy, chyba ze u niektorych osob z tylu pasy sie schowaja za kanapa (z tylu) i nei mozna ich wyjac, wtedy nic niestety nie moge zobric :P

Autor:  golab [ 18 Sty 2007, 20:36 ]
Temat postu: 

grzesiuh napisał(a):
ja zawsze zapinam pasy, chyba ze u niektorych osob z tylu pasy sie schowaja za kanapa (z tylu) i nei mozna ich wyjac, wtedy nic niestety nie moge zobric :P

Tak jest najczęściej, jak pasy z tyłu są bez zwijaczy... ;) Wiem, bo kiedyś miałem Tico! 8)

Autor:  jami [ 02 Lut 2007, 18:12 ]
Temat postu: 

Ja się cieszę, że brzęczyk niezapiętych pasów w GP jest megaupierdliwy, bo każdy się grzecznie zapina.
Mam kumpla, który się notorycznie nie zapina, więc jak wiozę go swoim samochodem, to wyłączam poduszkę pasażera mówiąc mu wprost, że mi na niego przy nie zapiętych pasach poduszki zwyczajnie szkoda.

Autor:  ipIV [ 02 Lut 2007, 20:47 ]
Temat postu: 

w bmw jest fajny dźwięk :D moim zdaniem cholernie irytujący.... :P
tutaj słychać 2x: klik
Kiedyś na allegro widziałem bmw 318i e90, na focie wnętrza pas pasażera wył wpięty do 'kasownika' kierowcy... :E
Widziałem też na allegro 'antypasy' - sam ten... jak to nazwać.. zaczep do wpinania w kasownik..... :roll: :?

Autor:  Pitersen [ 02 Lut 2007, 21:35 ]
Temat postu: 

ipIV napisał(a):
Kiedyś na allegro widziałem bmw 318i e90, na focie wnętrza pas pasażera wył wpięty do 'kasownika' kierowcy...


Przeciez te zdjecie jest gdzies u nas na forum! ;D, na 100%

Autor:  ipIV [ 02 Lut 2007, 22:06 ]
Temat postu: 

Pitersen napisał(a):
ipIV napisał(a):
Kiedyś na allegro widziałem bmw 318i e90, na focie wnętrza pas pasażera wył wpięty do 'kasownika' kierowcy...


Przeciez te zdjecie jest gdzies u nas na forum! ;D, na 100%
Pewnie było na starym :>

Autor:  WojtasBB [ 04 Lut 2007, 22:28 ]
Temat postu: 

zawsze zapinam pasy ;)

Autor:  Pitersen [ 05 Lut 2007, 17:32 ]
Temat postu: 

Narazie ja jako jedyny biały zagiel ;D
Nie zdziwi mnie jak bedzie 50 : 1 ;D
ale i tak nie zapinam pasow, ja jeszcze mowie na nie szelki ;D

Autor:  Mikimoto [ 17 Mar 2007, 02:14 ]
Temat postu: 

Spróbujcie nie zapiąć pasów w GP to wam po 10 sekundch uszy zwiędną od pip,pip,pip,pip,pip,pip,pip,pip, :D
Teraz zawsze zapinam choć przyznaję, że nie zawsze tak robiłem :wink:

Autor:  misieq79 [ 17 Mar 2007, 11:22 ]
Temat postu: 

Ja zapinam zawsze, choćby było 100m do przejechania. Pasażerów też przymuszam.

Autor:  ipIV [ 17 Mar 2007, 11:47 ]
Temat postu: 

heh :P To tylko kwestia czasu aż zrobią auto, które będzie w stanie czytać ograniczenia prędkości :E ;)

Autor:  Liper [ 17 Mar 2007, 11:52 ]
Temat postu: 

A ja miałem wczoraj mała przygodę. Zatrzymali mnie tajniacy i sie kłócą, że pasów nie miałem zapiętych, że za szybko jechałem i o halogeny( tu się z nimi zgodzę bo miałem włączone) Pasy oczywiście miałem zapięte ale ile musiałem panu policjantowi nagadać, żeby uwierzył... :evil:

Autor:  ipIV [ 17 Mar 2007, 11:57 ]
Temat postu: 

Liper napisał(a):
i sie kłócą, że pasów nie miałem zapiętych, że za szybko jechałem i o halogeny

130 na 50? ;D ;D

Liper napisał(a):
tu się z nimi zgodzę bo miałem włączone

Jak była ograniczona widoczność to chyba można :hmm:


Liper napisał(a):
Pasy oczywiście miałem zapięte ale ile musiałem panu policjantowi nagadać, żeby uwierzył...

Ac ślepy był, że nie widział? :P

Autor:  Liper [ 17 Mar 2007, 12:06 ]
Temat postu: 

To była prawie północ i można było jechać 60km/h a ja jechałem jakieś 70-75km/h także do przyjęcia w pustym mieście no a co do tych halogenów to mgły nie było także tu moja wina i się przyznałem. No i jeszcze pan policjant mi wciska że jechałem jakieś 90km/h ale niestety nie rejestrowali... :roll:

Strona 2 z 15 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/