Mam problem z przednimi wycieraczkami, a mianowicie: gdy są włączone na 1 biegu, zrobią gładkie przejście do góry, ale gdy schodzą na dół strasznie szarpią, a zwłaszcza lewa wycieraczka. Co by tam trzeba z tym zrobić, żeby chodziły gładko? Wystarczy przesmarować, czy trzeba coś wymieniać?

przemasuj, jesli dalej bedzie tak jak jest to wymien i bedzie dobrze

A co to znaczy "przemasuj"?

jak się popieści to będzie lepiej

LAU1976 oj trzeba dbac o wycieraczki zapomniało mi sie "S" dodac

heh pewnie trzeba przesmarowac:P hehe sam to robilem tydzien temu:)

i jakie efekty po zmarowaniu? przeszło?

lepiej?

przesmarowałem to WD-40 jakieś pół godzinki temu;)
jak narazie nic nie szarpie, ale zobaczymy, jak wyjadę w deszcz i włącze wycieraczki co się będzie działo...

aha no to jak cos to czekamy napisz czy pomogło

ok, na pewno napiszę, teraz tylko muszę poczekać na deszczyk

Spoko, przez chwilę naprawdę myślałem, że coś trzeba masować . A gdzie Wy zapodajecie to WD-40? W te tuleje, na których mocowane są ramiona?

ja popsikałem w miejsca, w których wycieraczki są złączone (pod maską) i troszkę w ten mechanizm które je łączy... nie wiem jak Ci to inaczej wytłumaczyć...

U siebie tez zauwazylem ostatnio problem ze skaczacymi wycieraczkami, jednak u mnie to chyba niesttey nie kwestia smarowania.

Po przesmarowaniu wszytskiego wycieraczki nadal skacza.
u mnie objawia sie to tak ze skacza przy kilku pierwszych ruchach a po chwili im przechodzi. gdy kminilem w garazu co jest nie tak dosluchalem sie dziwnego zgrzytania w okolicach licznika/kolumny kierownicy i stwierdzilem ze to chyba będzie "przerywnik". przy wlaczeniu wycieraczki kazdy z nas ma takie pyk, i przy zakonczeniu cyklu tez "pyk". u mnie jest to rowniez tyle ze na poczatku przy owych kilku pierwszych ruchach podczas gdy wycieraczka sobie leci z okolic skąd dochodzi "puk" słyszę też takie jakby zgrzywtanie. mniejwiecej synchronicznie z tym zgrzytaniem szarpia wycieraczki. po kilku ruchach "zgrzywanie" stopniowo zmniejsza sie i rowniez wycieraczki zaczynaja plynnie pracowac.

ktos wie co to moze byc i ewentualnie gdzie znajduje sie ten "przerywnik" ?


Bardzo prosilbym o w miare szybka odpowiedz bo niebawem autko czeka dluzsza trasa i bez wycieraczek moze byc slabo

pozdr!

mam w 100% identyczne obiawy i smarowanie nic ie pomaga moze ktos sobie poradził z tym??

Proponuję wymianę piór . Sam ostatnio wymieniałem w swoim kropku . Za BOSHA zapłaciłem prawa 450mm - 22pln , lewa 530mm 34pln . A co do smarowania to pomaga , ale na krótki czas .

Też mam podobnie, jak wali ostry deszcz to chodzą dobrze, ale jak szyba nie jest bardzo mokra to szarpie jak jasny gwinty.

Przesmarować WD40? Czy może wazeliną?

LocDog przesmaruj WD40 u mnie pomogło i jest wszystko ok

u mnie tez slyszalem takie cos ala "zgrzytanie" w trakcie uzywania wycieraczek myslalem ze powoli pada caly przełącznik przy kierownicy ale okazalo sie ze te dzwieki dochodza spod maski tam gdzie jest silniczek wycieraczek. Okazalo sie ze konczyl sie modul sterujacy w silniczku wycieraczek i wystarczylo go wymienic i teraz jest cod miod i malina

a ten moduł sterujący przy wycieraczkach można dokupić oddzielnie??(znajduje się przy samym silniczku tak??)

a duże macie luzy na sworzniach? bo może się koazać, że przez te luzy ramiona haczą, być może potrzeba nędzie mała regeneracją, (wstawka platynowo-plastikowych tulei), aby zniwelować luzy? ja miałem coś takiego robić bo luz mam straszny, ale jeszcze się wstrzymałem, zroiłem tylko żeby mi nie spadały ramiiona ze sworzni.

u mnie luz jest minimalny