lakierowanie zderzakow

PUNCIACHO

zdezak to do lakiernika a nie samemu spartaczysz tylko robote a jak ci ladnie wyjdzie to itak za pol roku nbedzie odlazil lakier to niejest takie proste pozatym lepiej juz duzo jest premalowywac juz pomalowany zezak takto jest problem ale rub jak chcesz oczywiscie kompresor pistolet niskocisnieniowymasz itp

lioton

Ja tam osobiście małem pomalowane ale po zakupie zmieniłem na normalne bo mi sie bardziej podobają w dodatku posiadam chyba żadki kolor seledyn metalic więc jakby zarysował to katastrophe :mrgreen:

autofan

Grzegorz1976 napisał(a):

A powiedzcie mi lakiernicy, mnie kompletnemu laikowi w tym temacie, czy do malowanie nie jest wogóle inny typ zderzaka niż ten czarny. Bo jak w seju chciałem pomalować czarny zderzak, to mówiono mi że do malowania trzeba kupić odpowiedni zderzak, a nie ten najtańszy. To samo powiedziało mi aso fiata o malowaniu klamek w GP, ze mogą to zrobić na tych klamkach, ale gwarancji nie daja jak to będzie się zachowywało, więc szkoda pieniędzy, bo klamki do malowania mają inny plastik i żeby to zrobić tak jak w fabryce, to trzebaby klamki wymienić. Więc jak to jest z malowaniem tych chropowatych platików?

Grzegorz w tym jest dużo prawdy, tworzywo użyte do wykonania danego elementu przeważnie jest takie samo(mam na myśli orginał z podróbkami może być różnie), ale ma odpowiednio przygotowaną powierzchnię poprzez odpowiednią obróbkę chemiczną i mechaniczną. Dlatego jeśli już ktoś lakieuje te czarne elementy to stosuje odpowiedni podkład (oczywiście wygładza odpowiednim papierem) i może to być trwałe, ale ASO nie da na to gwarancji. Patrząc nawet na allegro to spotkamy np. obudowy lusterek czarne i takie które są przeznaczone do lakierowania.