Często zdarzy mi się nastrzelać 100-200km dziennie po mieście. Ale nie codziennie Raz tyle, raz auto 2 dni stoi, raz ze 50km... (rekord to 350km w ciągu 1 dnia ruda, katowice, bytom, gliwice ze 2 -3 razy obróciłem i 350kaemów sie zrobiło...)

ipIV: no właśnie, wiadomo, że zdarza się zrobić nawet więcej km (mój rekord ok 700km) w ciągu dnia, ale nie dzień w dzień piątek świątek i niedziela... Przynajmniej trudno mi to sobie wyobrazić.

jeżeli tankujesz się na stacjach benzynowych gdzie ropa droższa niż benzyna to moim zdaniem słusznym kierunkiem będzie 1.2 16V (a najlepiej żółty sporting)
przy cenie ropy 4.80 zł/l diesel to pozorna oszczędność...

czlowieksukcesu: to ile JTD żłopie?

5 l/100 km

ale jest jeden myk - "moja" ropa jest za 3 zł/l i nie jest to ruski szajs tylko zwykły lotos z rafinerii gdańskiej

czlowieksukcesu: no właśnie 5l/100km podczas gdy 16v pewnie z 7l średnio wydoi. A to nawet przy róznicy 10gr na litrze jest chyba dalej na korzyść diesla.
Chociaż ja i tak bym 16v brał

CB i oszczędności do sprzedania ?

Bezdyskusyjnie diesel. Odkad jezdze takim (akurat 1.3 Multijet) juz nie chce jezdzic autem na benzyne.

Ja mam benzyne .Ale zawsze uwazalem ze diesel jest lepszy od benzyniaka

diesel jest na pewno lepszym silniczkiem niż benzyniak.Jest ekonomiczny i chyba w tej dobie naszych czasów,głównie o to chodzi{nie wspominając o osiągach}

Powiem tak. Od zawsze jeździłem benzyniakami i dalej takim jeżdżę. Myślę o zakupie nowego samochodu i na 100 % nie będzie to Diesel. Jakoś nigdy nie przypadły mi do gustu. Dobrze mało spalają, ale gdy słyszę klekot Diesla to zdecydowanie wolę benzyniaka, szczególnie 16v

nie do końca...

[ Dodano: 03 Sie 2008 23:16 ]
STax
mi pali 5, bo 80% przebiegu to trasa, ale przy dynamicznym kręceniu się tylko po mieście sądzę, że spalanie spokojnie dobije do 6,5-7 l/100km, ale głowy nie daję muszę to sprawdzić.

Wicher: akurat co do osiągów to 1.2 16v (poza elastycznością) jest lepszy od 1.9 JTD. A w końcu redukcja przy wyprzedzaniu to czysta przyjemność

eeee to nie kumam jakim cudem po 3 ziko

np gdzie ?? jakies konkrety,szczegoly... ja swoje zdanie znam tylko sie pytam o rozwiniecie tej mysli

jaskul
kolega ma firmę transportową...

diesel robi kle kle uwielbiam ten dźwięk A tak poważnie nie ma swiec, kabli Jak silnik zaleje woda to nic sie nie stanie niskie spalanie I jest stwozony do ciezkich zadan i wytrzymuje duze przebiegi

henias75: ale powiedz, że to leczysz? Bo jak nie to zacznij...

Nie ma świec? Acha, rozumiem, że świece żarowe to takie małe zwierzątka z silnika?
Nie ma kabli? Czyli rozumiem, że prąd przesyłają węgorze elektryczne?
Jak go zaleje woda to się nic nie stanie? Kurczę, to teraz wszyscy diesle na amfibie poprzerabiają...
Wytrzymuje duże przebiegi? Taa, prawda. Ale tylko jeśli chodzi o stare diesle, np mercedesowskie 2.2 albo 3.0 z lat 70-80. Współczesne diesle wytrzymują tyle samo co współczesne benzyniaki...

Jedna jedyna prośba. Pisz mądrze albo wcale.

ja napisalem madrze czytaj midzy wierszami

Może przy starych dieslach tak było ale przy nowoczesnych? Śmiem twierdzić, że benzyniaki są w stanie wytrzymać tyle samo.
"-" Diesli - Dłuuuuga skrzynia i wąski zakres obrotów do wykorzystania... Niby jaki moment obrotowy! Wooo 3x większy, a Nm sie tracą przez właśnie długą skrzynie... :]

[ Dodano: 04 Sie 2008 21:29 ]

To zalewaj Nalej do dolotu powietrza zobaczymy czy nic sie nie stanie Ale fakt... mniejsze prawdopodobieństwo, że po wjechaniu w duuuużą kałużę silnik zdechnie :] Chociaz ja jak przejeżdżałem przez zalany parking to wkopałem się tak głęboko, że pod maską wszystko pływało, a wody było tyle, że 3/4 tablicy rej było mokre... i nie zgasł :]

do superdużych przebiegów w Punto jest jeszcze jedna alternatywa - 1.9D

Niedługo dojdzie do tego przez te wyssane z palca opinie że trzeba będzie się z benzyną po kątach kryć bo wstyd looool
Pomijając spalanie - diesel nigdy nie był ani nie będzie lepszy od benzyny. Kultura pracy, osiągi - to wszystko na korzyść benzyny. Oczywiście jak porównujemy wolnossący - wolnossący, turbo - turbo żeby było uczciwie.

2rotor: święte słowa...

1,2 8v to nieporozumienie...
1,9jtd miałem okazje kilka razy takim jeździć i mam mieszane uczucia - chyba jednak zdecydowałbym sie na 1,2 16v...

divers88: 1.2 8v nieporozumienie? Przypominam, ze w mk I był jeszcze słabszy 1.1 8v i na pewno nie był nieporozumieniem... Może po prostu masz zbyt wygórowne oczekiwania?