Witam!

Dzisiaj rano jak wsiadlem do mojego Punto 1.9JTD zauwazylem ze wskanik temepratury jest z 2 kreski przed 90st. Nie opadl wczoraj jak wylaczylem silnik.
Co moglo sie stac? Moze linka sie zawiesila z jakiegos powodu (raczej mrozu nie bylo)? Gdzie jej szukac?

[ Dodano: 26 Paź 2007 17:19 ]
Witam ponownie!
Zauwazylem jeszcze cos takiego ze jak sie ogrzeje troche silnik to wskaznik temp idzie w gore, a po wylaczeniu silnika opada spowrotem do tego dziwnego wskazania. Wyglada to tak jakby czujnik przyjal ze ta pozycja jest zerowa. Co moglo spowodowac taka sytuacje?

ja mam podobna sytuacje ale w 1,2 8V.Wskaźnik temperatury płunu zaczyna sie od połowy...tzn tam się zatrzymał i nie opada do dołu...mam tez problem ze wskaźnikiem poziomu paliwa..pokazuje 1/2 baku a jest tylko 5l o czym sygnalizuje kontrolka rezerwy

raczej linka sie zaciac nie mogla bo do tych wskaznikow nie ma linki....

Ja miałem podobny problem w CC. TYle tylko że wskaźnik sie nie podnosił a jak już sie podniósł (bo róznie to bywało) to szalał. Tu również nie ma linki tylko kabekek. A wina była dwojaka, po 1 kabelek był przetarty i zwierał do masy, a po 2 problem tkwił w oporniku, był poprostu zwalony. (tak zakwestionował moj mechanik)

a co poradzicie na przypadłość mojego kropka?

Mam to samo (1.2 8V), metoda na ruski telewizor dziala. 2 razy lekko w obudowe wskaznikow i wraca do zera. Po odpaleniu dziala normalnie, co nie zmienia faktu, ze wkurza i trzeba bedzie naprawic;) Tylko u mnie wskaznik paliwa dziala bez zarzutu.

proponuje rozkrecic licznik tzn odpiac akumlator wykrecic licznik sciagnac ta "szybke" z niego i palcem przesunac ... poniewaz on po prostu co jakis czas ma "przeskok" i moze przeskoczylo mu o jeden za daleko i za minimum trkatuje wlasnie ten poziom co wskazuje ... u mnie bylo podobnie pomoglo to odrazu czasme potrzeba wyciagnac i wcisnac po prostu wskaznik nie obawiac sie czy cos sie pospuje bo nie ma co tam sie psuc .. ale oczywiscie wszystko z wyczuciem ... u mnei by lproblem i rozwiazany (wskazowki sa na takich bolcach po prostu wcisniete ) pozdrawiam i powodzenia

Dzieki! Tylko u mnie sie zawiesza, czasem wraca bez problemu do zera, czasem pukne dlonia w obudowe i tez wroci. Ale skoro juz jestesmy przy temacie- w gore wskazowce tez sie nie spieszy- dochodzi do mniej wiecej 2/5 i tyle. A wentylator sie wlacza bez problemu.

to jak pisalem proponuje rozkrecic licznik po wczesniejszym odlaczeniu z aku... i po prostu wyjac wskaznik i wlazyc spowrotem ale z wyczuciem u mnie to bylo problemem wlasnie nie spieszenia sie itp.. po postu moze czas dal sie juz mu odczuc i trzeba go "szturchnac" ...

to moze w wolnej chwili sie pobawie. Poki co traktuje to jako jeden z urokow autka;)

hehe no tak jeden z urokow sadze ze zajecie nie zajmnie duzo czasu jak dobrze pamietam 4 srubki na obudowie ... i 4 albo 3 do licznika mocowania sciagniecie "szkielka" bez wiekszych oporow tylko uwazac na zatrzaski jakies 30 sek reszta to juz pikus ...
fakt uroki ale staram sie sam je wyeleminowac bo z czasem naprawde na nerwach graja powodzenia zycze w naprawie ...

W Punto z 'urokami' nie jest zle;) Dawno temu mialem Tavrię, tam się cyrki działy;) Dzięki za pomoc!

u MNIE NATOMIAST PO PRZEKRĘCENIU KLUCZYKA WSAŹNIKI TEMP I PALIWA USTAWIAJĄ SIĘ NA 1/4 SKALI I OD TEGO MIEJSC ROZPOCZYNAJĄ SWOJE POMIARY.... Po wyłączeniu zapłonu spowrotem powracają do 1/4 skali a po kilkunastu sekundach opadają na ograniczniki...