Hej
Męcze się już 2 miesiąc z ładowaniem- tak myśle. Zaczeło się od padniętego akum. był stary. Kupiłem nowy naładowałem po 2 tyg. padł. Wyczyściłem alternator, styki wszystkie możliwe. Po około 2 tyg znowu to samo. Kupiłem nowy regulator wymieniłem. Teraz są małe mrozy i po tygodniu kaputt. Zaopatrzyłem się w diodę która monitoruje ładowanie niby jest w normie. Robiłem wszelkie pomiary pobór na postoju to ledwie 0,o7mA, ładowanie na światłach 13,89 w porywach 14. Bez świateł 14,36. Jeszcze podmienie z kimś aku może ma wadę. A co może być z altkiem????? Aha pasek naciągnięty.

Duh a czasem nie powinno być max 0.02mA? Wydaje mi się że za dużo Ci coś zabiera.

w instr.sterownika zamka jest napisane ze może brać do 0,06 mA więc mam w normie.

Duh widzisz różnice miedzy 0,06mA a 7mA?

Zrobiłem byka na początku cały pobór mam 0,07 mA
więc teraz się zgadza. Centralka pobiera do 0,06. Ale to nie o to chodzi- problem nadal jest.

Czy napewno 0,06 mA? A nie 0,06A?

Nie wiem dlaczego do tej pory nie wpadłeś na pomysł odpinania akumulatora na noc?
Co to znaczy? czy on jest tylko rozładowany, czy już się naładować nie da?

Nie zdarza ci sie zostawiać włączonego radia? Odłącz na jakis czas radio wogóle.

Radio nie zostawiam włączone. Pobór na postoju znikomy. Prostownikiem naładuję. Akum. jest nowy. Pewny już jestem na 80% że to wina alternatora. Znajomy miał przypadłość podobną jak moja wymienił alter. i jak ręką odjął.

ale po co wymieniac ? skoro prosciej byloby udac sie do elektryka i zrobilby Ci to szybko i psrawnie zobaczylby fachowym okiem co i jak i naprawil...

Z pierwszego postu wynika że mierzyłeś napięcia i są prawidłowe, dlaczego więc obwiniasz alternator?

Napiecie a prąd to dwie znaczace róznice.Bedzie miał 14v ale mały prad i tak sie rozładuje.Alternator to 3 sekcje karzda daje pełne napiecie.Wystarczy ze na jednej dioda siadła i juz bedzie słabszy prad ładowania.A 13,89 przy właczonych swiatłach to ciut zamało.Tak bywało w maluszkach ale nie w punto!Ja stawiam na 100% na walniętą diode w alternatorze.Chyba ze silnik ma brak masy.

Z tego co ja pamietam z fizyki: prąd to ukierunkowany ruch elektronów więc nazywanie natężenie prądu po prostu prądem jest tak jakby zwyczajną mową potoczną. skoro normalnie właściwości prądu po coś sa nazwane to operjmy konkretnymi nazwami: napięcie, natężenie, opór itp.

szybko można sprawdzić dodaj gazu jak samochód chodzi i światła nie powinny przygasać a jak przygasną to alternator bynajmniej ja tak kiedys miałem w starym aucie

cuspis-Cos kiepsko pamietasz ta fizykę!To co wyrazamy w voltach to nie prad tylko napiecie a prad wyrazamy w amperach

np. napiecie 12 Volt
np. prad lub natezenie to 30 Amper
a opornosc to akurat niewiele ma tu do znaczenia w tej sytuacji.Chyba ze styki sa brudne i jest duza opornosc przepływu pradu .I własnie wtedy moze byc np.12 volt ale prad ładowania moze byc np.tylko 1 Amper.To jest tylko przykład.
Potocznie mówi sie o pradzie ładowania ale tak naprawdę karzdy mierzy tylko napiecie ładowania.A to morze byc złudne.Choc napiecie ładowania moze wydawac sie dobre ale prad wyrazany w amperach bedzie bardzo słaby i przy właczonych swiatłach nie bedzie wstanie doładowywac akumulatora.

U mnie jak silnik nie miał masy to raz odpalał a raz nie jak masy wiecej łapnoł to normalnie odpalał a jak nie to na pych zanim sie dowiedziałem co to było.. Już jest oki

hej
widzę że cos tu mam- z ta masa to mnie zainspirowałeś bo dzis poszedłem po 4 dniach postoju i auto zakręciło. Czyli akum był naładowany. Muszę sprawdzić ta masę bo może mi ładuje ale masę mam słaba i dla tego raz kręci raz nie. jeden z kolegów ma rację że napięcie mozesz miec 14v i tak sie nie doładuje kiedy prądu daje za mało. Prąd jedynie sprawdzić można cęgami ale ja mam tylko na zmienny A masa silnika to ten przewód pod półka na akumulator? i to jest jedyne połączenie silnika z budą?
Szkoda mi tak wykładać 150 na alter może cos sie jeszcze znajdzie. A swiatła nie przygasają wszystko jest w normie. Będę kombinował z tą masą a jak nie pomoże to zobaczymy.
Aha ---do "fachowców" nigdy nie jeździłem i dalej będę tego unikał. Szkoda kasy przede wszystkim. Punto to dość prosta konstrukcja wiec nie ma po co.

[ Dodano: 08 Gru 2008 23:24 ]
brak dalszych rad?

[ Dodano: 14 Gru 2008 18:16 ]
Radio bierze 0,05 a auto 0,02 czyli razem 0,07 to sa grosze wiec nie sadze zeby to mogło rozładować akum.

alternator niezaleznie od predkosci obrotowej silnika laduje tak samo i daje to samo napiecie .... czy to na biegu jalowym czy na maksymalnych obrotach ...

Zgadza się ale może być tak że napiecie będziesz miał np 14,4 a i tak ładować ci będzie szczątkowo bo prąd ładowania będzie mały. ja własnie podejrzewam to w moim altku. kolega tak mial w SC ze napiecie było ale czasem mu ładował czasem nie robilismy próby wszelakie i nic kupił nowy po regeneracji i co zdziwił byś się załozylisy dokładnie tak samo naciag paska ten sam i pasek slizgał bo nie chciał pociągnąć nowego alter bo ten juz wytwarzał pełny prad a tamten nie

pod obciazeniem wystarczy sprawdzic jak dziala i bedzie widac jakim pradem laduje aku a nie na luzie ....