|
Obecny czas: 16 Cze 2025, 19:35
|
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy
Autor |
Wiadomość |
dr gore |
#222251 Wysłany:
24 Lut 2009, 09:40; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Miejscowość: Koło Rejestracja: 26 Gru 2007, Posty: 269
|
Siedzi facet nad brzegiem szamba i grzebie w nim. Przechodzi ktoś obok i pyta:
- Panie. Co pan robisz?
- A wie pan. Wpadła mi marynarka...
- Ale chyba nie będziesz pan w niej chodził?
- Nie, ale w kieszeni miałem kanapki.
|
|
Góra |
|
 |
|
|
sangral |
#222582 Wysłany:
25 Lut 2009, 09:46; Temat postu: |
|
 |
Sympatyk kropek |
Rejestracja: 02 Lut 2009, Posty: 21
|
|
Góra |
|
 |
cykl_amen |
#222640 Wysłany:
25 Lut 2009, 12:45; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Rejestracja: 03 Kwi 2008, Posty: 267
|
Andropow, jeszcze jako szef KGB, zwierzał się najbliższym:
- Kiedy zostanę gensekiem, zmienię te idiotyczne strefy czasowe. Ileż to kłopotów!
Dzwonię do Pekinu z gratulacjami z okazji wyboru Deng Xiaopinga, a tam mówią:
"To było wczoraj!". Dzwonię do Watykanu z kondolencjami po zamachu na papieża, a tam pytają: "Jaki zamach?!"
_________________ Lepiej mieć Parkinsona i trochę rozlać, niż Alzheimera i zapomnieć wypić.
|
|
Góra |
|
 |
MiSiOn |
#223351 Wysłany:
27 Lut 2009, 11:07; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Samochód: Grande Punto 5d
Silnik: 1.4 8V 77KM
Paliwo: Benzyna
Województwo: Poza Polską
Rejestracja: 05 Lis 2008, Posty: 594
|
Swego czasu do warsztatu znajomego zatargana została jakaś stara Toyota pani doktor z karteczką za szybą odnośnie bolączek jakie ma jej samochód.
Widniał tam taki oto napis: "Samochód dziwnie się zachowuje, zupełnie jakby ducha stracił".
Cóż, trzeba robić. Pierwsze podejrzenia padły na różnego rodzaju podzespoły, jednak kolega zabrał się za sprawdzenie poziomu/ilości paliwa. W baku było kilka kropel.
Samochód po kilku minutach stał "naprawiony" i gotowy do jazdy z zapiskiem na odwrocie owej recepty: "Po krótkich poszukiwaniach ducha znaleziono na stacji beznynowej".
Jak to zobaczyłem to zwijałem się ze śmiechu.

|
|
Góra |
|
 |
cykl_amen |
#223483 Wysłany:
27 Lut 2009, 19:28; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Rejestracja: 03 Kwi 2008, Posty: 267
|
Przychodzi chłopak do spowiedzi:
- Proszę księdza uprawiałem sex oralny.
- O ciężki grzech. A z kim?
- Nie mogę księdzu powiedzieć .
- Może z Kryśką od Zarębów?
- Nie
- A może z Kaśką od Kowali?
- Nie
- Powiedz, bo rozgrzeszenia nie dostaniesz!
- No naprawdę nie mogę proszę księdza.
- To może z Zośką od Graboszy?
- Nie
- Idź nie dam Ci rozgrzeszenia.
Wychodzi chłopak z kościoła - czekają na niego kumple:
- I co? Dostałeś rozgrzeszenie?
- Nie. Ale namiarów parę mam.
_________________ Lepiej mieć Parkinsona i trochę rozlać, niż Alzheimera i zapomnieć wypić.
|
|
Góra |
|
 |
Piotr Mirowski |
#223851 Wysłany:
28 Lut 2009, 23:28; Temat postu: |
|
 |
Sympatyk kropek |
 |
Miejscowość: Pruszków Rejestracja: 04 Lut 2009, Posty: 41
|
Vladimir Putin i jego żona wyjeżdżają na wakacje. Są już 500 km za Moskwą gdy nagle odzywa się żona Putina.
- Vladimir, a ty gaz zakręcił?
|
|
Góra |
|
 |
Dotka |
#223853 Wysłany:
28 Lut 2009, 23:40; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Dorota
Samochód: Bravo
Silnik: 1.4 16V 120KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Emotion
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: Kraków Rejestracja: 28 Wrz 2008, Posty: 1178
|
|
Góra |
|
 |
misieq79 |
#223876 Wysłany:
01 Mar 2009, 00:40; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Miejscowość: Gród Kraka Rejestracja: 12 Mar 2007, Posty: 513
|
Dotka napisał(a): Żona z mężem w restauracji. Żona zamawia: - Stek, pieczone ziemniaczki i lampkę wina... - A warzywo? - pyta kelner. - On? To samo co ja.
Hehe.... znałem to wieki temu, tylko w męsko-szowinistyczno-knurskiej wersji
_________________ Punto 1.2 8V ELX '2000
"Co to jest: zielone i ma kółka? Żaba, kółka były dla zmyły"
I tak mój zielony Punciak został ochrzczony. Żaba
Speed doesn't kill. Stupidity does, though.
|
|
Góra |
|
 |
cykl_amen |
#223915 Wysłany:
01 Mar 2009, 11:07; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Rejestracja: 03 Kwi 2008, Posty: 267
|
Informatyk rozmawia ze swoimi przyjaciółmi po fachu:
- Wczoraj w nocnym klubie poznałem fajną blondynę!
- Ty szczęściarzu!
- Zaprosiłem ją do siebie, wypiliśmy trochę, zacząłem ją dotykać...
- I co? I co?
- No i ona mówi: "Rozbierz mnie!"
- O, kurcze! Co dalej?
- Zdjąłem z niej spódniczkę, potem majteczki, położyłem na stole tuż obok laptopa...
- Nie pieprz! Kupiłeś laptopa? Jaki procesor?!
_________________ Lepiej mieć Parkinsona i trochę rozlać, niż Alzheimera i zapomnieć wypić.
|
|
Góra |
|
 |
Tacowski |
#223917 Wysłany:
01 Mar 2009, 11:15; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Artur
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.2 8V 73KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: ELX
Województwo: pomorskie [G]
Miejscowość: Gdynia Rejestracja: 27 Sty 2008, Posty: 1148 Pomógł: 5
|
|
Góra |
|
 |
marioskarpa |
#223918 Wysłany:
01 Mar 2009, 11:17; Temat postu: |
|
 |
GPS |
 |
Imię: mario
Samochód: Punto II 3d
Silnik: 1.9 85KM JTD
Paliwo: ON
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: Kraków Miasto Królów Polskich Rejestracja: 07 Lis 2008, Posty: 2783 Pomógł: 2
|
Dotka aaaaaaaaaaaaaaaaahahah 
_________________ Była biała kropka mk2 1.2 jest niebieska szybsza kropka jtd 
check >> topic12808-925.html << check
|
|
Góra |
|
 |
cykl_amen |
#223922 Wysłany:
01 Mar 2009, 11:28; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Rejestracja: 03 Kwi 2008, Posty: 267
|
Pan Nowak udał się do szpitala po wyniki badań żony. Pracownik szpitala mówi:
- Bardzo nam przykro, ale mieliśmy tu trochę zamieszania i niestety wyniki Pańskiej żony wróciły do laboratorium razem z wynikami jakiejś innej pani Nowak i teraz nie wiemy, które są które. Szczerze mówiąc, ani te, ani te ani te nie są nadzwyczajne...
- Co to znaczy?
- Jedna z pań ma Alzheimera, a druga uzyskała pozytywny wynik testu na AIDS.
- Ale chyba badania można powtórzyć?
- Teoretycznie można, ale te badania są bardzo drogie, a Narodowy Fundusz Zdrowia nie zapłaci za dwa testy dla tego samego pacjenta.
- To co ja mam robić?
- Narodowy Fundusz Zdrowia zaleca w takiej sytuacji, by zawiózł Pan żonę do śródmieścia i tam zostawił. Jeżeli trafi sama do domu, to po prostu proszę zrezygnować ze współżycia.
_________________ Lepiej mieć Parkinsona i trochę rozlać, niż Alzheimera i zapomnieć wypić.
|
|
Góra |
|
 |
SOMEONE007 |
#224131 Wysłany:
01 Mar 2009, 21:02; Temat postu: |
|
 |
Szaman |
 |
Imię: Przemek
Samochód: Grande Punto 5d
Silnik: 1.3 75KM mJTD
Paliwo: ON
Wersja: Dynamic
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Rybnik Rejestracja: 03 Mar 2008, Posty: 5567 Pomógł: 34
|
>Autentyki z sal sądowych
>
> Pytanie: Kiedy są Pana urodziny?
> Odpowiedz: 15 lipca.
> P: Którego roku?
> O: Każdego roku.
>
> ***************
>
>
> P: Ta amnezja ogranicza całkowicie Pana zdolność do zapamiętywania?
> O: Tak.
> P: W jaki sposób się ona objawia?
> O: Ja zapominam.
> P: Pan zapomina. Może nam Pan podać jakiś przykład czegoś, co Pan
> zapomniał?
>
> ***************
>
> P: Ile lat ma Pani syn, ten, który z Panią mieszka?
> O: 38 albo 35, stale mi się myli.
> P: Jak długo on już z Panią mieszka
> O: Jakieś 45 lat...
>
> ***************
>
> P: Jak zakończyło się Pani pierwsze małżeństwo?
> O: Śmiercią.
> P: Czyja śmiercią?
>
> ***************
>
> P: Może Pani opisać tę osobę?
> O: On był średniego wzrostu i miał brodę.
> P: Czy to była kobieta, czy mężczyzna?
>
> ***************
>
>
> P: Panie Doktorze, ilu autopsji dokonał Pan na zwłokach?
> O: Wszystkie moje autopsje dokonuję na zwłokach.
>
> ***************
>
> P: Na wszystkie pytania musisz odpowiedzieć słownie, OK? Do której
> szkoły
> chodziłeś?
> O: Słownie.
>
> ***************
>
> P: Przypomina sobie Pan, o której zaczął Pan autopsję?
> O: Autopsję zacząłem o godzinie 8:30.?
> P: Czy Pan "X" był wtedy martwy?
> O: Nie, siedział na stole i dziwił się, dlaczego dokonuję na nim
> autopsji.
>
> ***************
>
> P: Panie Doktorze, zanim rozpoczął Pan autopsję Iksińskiego zbadał
Pan puls?
> O: Nie.
> P: Zmierzył Pan ciśnienie?
> O: Nie.
> P: sprawdził Pan oddech?
> O: Nie.
> P: A więc jest możliwe, ze pacjent jeszcze żył,kiedy dokonywał Pan
> autopsji?
> O: Nie.
> P: Jak może być Pan tak pewny, Panie Doktorze?
> O: Ponieważ jego mózg stal w słoju na moim stole.
> P: Ale czy pomimo to, mogło być możliwe, że pacjent był jeszcze przy
> życiu?
> O: Tak, było możliwe, że jeszcze żył i praktykował gdzieś jako
adwokat.
>
> ***************
>
> P: I co się stało potem?
> O: Powiedział: musze cię zabić, bo mógłbyś mnie rozpoznać.
> P: I zabił Pana?
>
> ***************
>
> P: Jestem pewien, ze jest pan uczciwym iinteligentnym
człowiekiem...
> O: Dziękuję. Gdyby nie obowiązywała mnieprzysięga, odwzajemniłbym
> komplement.
_________________ NISSAN JUKE 1.2 N-CONNECTA+SSGrande 1.3 MJet Dynamic '07/'08 / Grande 1.4 360* '07/'08 / ex PUNTO 1.1 SX '97/'98

 Gadzety reklamowe, Koszulki, Kubki, Wizytówki, Ulotki, Kalendarze, Banery Reklamowe i inne.. OFICJALNE GADZETY FFP do nabycia bezposrednio na forum: Ramki pod tablice, LEPKI FFP i Regionalne KALENDARZE FORUMOWE 2016
|
|
Góra |
|
 |
cykl_amen |
#224325 Wysłany:
02 Mar 2009, 14:41; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Rejestracja: 03 Kwi 2008, Posty: 267
|
Jedzie chłop wozem zatrzymuje go policjant i mówi:
- Co tam wieziecie na wozie? (a na wozie dwie beczki)
- Sok z banana, panie władzo - odpowiada pokornie chłop
- Jak to sok z banana?
- No tak z banana
- A dobry on?
- Nie wiem, nie piłem - mówi chłop
- Ee, coś kręcisz! Dawaj kubek muszę go spróbować Chłop podał mu kubek soku, glina wypił zaczął się krzywić zrobił się czerwony na gębie, ale jakby nigdy nic wykrztusił:
- No dobra, już jedź
A chłop:
- Dziękuję panie władzo. Wio Banan!
_________________ Lepiej mieć Parkinsona i trochę rozlać, niż Alzheimera i zapomnieć wypić.
|
|
Góra |
|
 |
autofan |
#225867 Wysłany:
07 Mar 2009, 00:14; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Imię: Krzysiek
Samochód: Grande Punto 3d
Silnik: 1.4 8V 77KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Energy
Województwo: pomorskie [G]
Rejestracja: 06 Lis 2007, Posty: 1009 Pomógł: 20
|
Góry. Malarz maluje pejzaż. Podchodzi baca, patrzy jak artysta wiernie kopiuje widok i mówi:
- Cholera, ile to się cłek musi namęcyć jak ni mo aparatu!
Test na to, kto jest lepszym przyjacielem: żona czy pies?
Zamknij oboje w bagażniku, po godzinie otwórz i zobacz, kto się będzie cieszył że Cię znowu widzi.
W czasie wojny Izraela z Egiptem w 1967 major przemawia do grupy rekrutów:
- Żołnierze, żarty się skończyły, nadeszła chwila prawdy. Idziemy do boju na śmierć i życie. Staniemy twarzą w twarz z przeciwnikiem. Tylko jeden z was może zwyciężyć. Ten drugi zginie...
Przerywa mu młody Zukerman, który niedawno przyemigrował z Polski:
- Panie majorze, ja strasznie przepraszam, a czy tego mojego przeciwnika to ja mogę wcześniej zobaczyć?
- Zukerman! - złości się major - ...ty idioto, na co ci to?!
- Bo ja, panie majorze, tak sobie myślę - jak ja się z szabrownikami po wojnie dogadałem i z komunistami się dogadałem, to pewnie z tym Arabem też bym się dogadał...
_________________ Fiat Grande Punto 1.4 8V 77km, Energy, 3 dzwiowy, szary jungle.
|
|
Góra |
|
 |
mrider |
#225884 Wysłany:
07 Mar 2009, 03:28; Temat postu: |
|
|
Pijany facet podchodzi do konfesjonału, ale nic nie mówi.
Po pewnym czasie zniecierpliwiony ksiądz puka, chcąc ośmielić wiernego do wyznania grzechów.
- Nie masz co pukać koleżko - słyszy w odpowiedzi. - Z tej strony też nie ma papieru...
Lepper wzywa wróżkę:
- W nocy śniły mi się ziemniaki. Co to znaczy?
- To znaczy, że was na jesieni wykopią albo na wiosnę posadzą
Rozmawiają dwie Blondyny
- Jak leci?
- Super, tylko palce mnie strasznie bolą.
- A, co się stało?
- Wczoraj na czacie mieliśmy imprezę i całą noc śpiewaliśmy.
|
|
Góra |
|
 |
cykl_amen |
#225980 Wysłany:
07 Mar 2009, 16:01; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Rejestracja: 03 Kwi 2008, Posty: 267
|
Para w łóżku:
- To twoje piersi, czy gęsia skórka?
- A ty się kochałeś, czy trzęsłeś z zimna?
Motto lekarzy pogotowia ratunkowego:
Im później przyjedziesz, tym trafniejsza diagnoza.
Zdrowy sen nie tylko przedłuża życie, ale i skraca dzień roboczy.
- Jak wygląda prośba do Boga, faceta po 70-tce?
- Odebrałeś Boże siły, to odbierz i chęci.
Szanse na dozgonną miłość bardzo rosną z wiekiem.
_________________ Lepiej mieć Parkinsona i trochę rozlać, niż Alzheimera i zapomnieć wypić.
|
|
Góra |
|
 |
dr gore |
#226052 Wysłany:
07 Mar 2009, 19:24; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Miejscowość: Koło Rejestracja: 26 Gru 2007, Posty: 269
|
-tato kup mi batona!
- zwariowałaś? ledwo nam na wódkę starcza
|
|
Góra |
|
 |
cykl_amen |
#226410 Wysłany:
08 Mar 2009, 18:19; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Rejestracja: 03 Kwi 2008, Posty: 267
|
Dziennikarka przeprowadza wywiad na siłowni z mięśniakiem, który na
wszystkie jej pytania odpowiada:
- yyyyyyy
- yyyhy
- no
- eeee...
w końcu zdenerwowana młoda dziennikarka mówi:
- dobrze, to jeszcze ostatnie, krótkie pytanie - po co panu głowa?
a mięśniak:
- jem niom....
_________________ Lepiej mieć Parkinsona i trochę rozlać, niż Alzheimera i zapomnieć wypić.
|
|
Góra |
|
 |
autofan |
#227256 Wysłany:
10 Mar 2009, 23:06; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Imię: Krzysiek
Samochód: Grande Punto 3d
Silnik: 1.4 8V 77KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Energy
Województwo: pomorskie [G]
Rejestracja: 06 Lis 2007, Posty: 1009 Pomógł: 20
|
Miał odbyć się mecz bokserski USA - Polska w Zakopanem. Stany wystawiły Tysona, a Polska oczywiście Gołotę. Jednak tuż przed samą walką Gołota złamał rękę i na gwałt potrzebny był jakiś bokser aby uniknąć kompromitacji. Trener wyskoczył na Krupówki i zobaczył wielkiego górala. Podleciał i zapytał:
- Chcesz zarobić 100$?
- Noooo... chce - odparł góral.
Trener wziął go do szatni, dał spodenki i rękawice i mówi:
- Wyjdź na ring, zasłoń się rękawicami i stój. Jak przetrzymasz pierwszą rundę dostaniesz pieniądze.
Góral wyszedł, Tyson go poobijał, ale góral przetrzymał. No to trener mówi:
- Jak przetrzymasz drugą dostaniesz 1000$.
Góral wyszedł, Tyson go już teraz mocno poobijał, no ale i tę rundę przetrzymał.
Trener zachwycony mówi:
- Jak przetrzymasz trzecią dostaniesz 10 000$ !
Góral wyszedł, ale już ledwo zszedł po tej rundzie. A trener do niego:
- Słuchaj jak wytrzymasz czwartą...
- Nie wytrzymam!!!!!! Wpierdolę w końcu czarnuchowi!!!
Samolot wystartował z lotniska. Po osiągnięciu wymaganego pułapu, kapitan odzywa się przez intercom:
- Panie i panowie, witam na pokładzie samolotu. Pogodę mamy dobrą, niebo czyste, więc zapowiada nam się przyjemny lot. Proszę usiąść, zrelaksować się i... o o jejku, o o jejku!...
Po chwili ciszy intercom odzywa się znowu:
- Panie i panowie, najmocniej przepraszam jeśli przed chwilą państwa wystraszyłem, ale w trakcie mojej wypowiedzi drugi pilot wylał na mnie filiżankę gorącej kawy. Powinniście państwo zobaczyć przód moich spodni.
Na to odzywa się jeden z pasażerów:
- To pewnie nic w porównaniu z tyłem moich...
Teść wchodzi przez bramkę do ogródka i widzi w oknie domu smutnego zięcia.
Teść pokazuje jeden kciuk "up", na co zięć z okna obydwa. Wtedy teść z pytającą miną robi "węża" ręką, a zięć odpowiada tak samo, ale dwuręcznie. Na co teść wali się w klatkę pięścią, a zięć masuje dłonią po brzuchu i obydwaj znikają.
Tłumaczenie poniżej:
T: Mam flaszkę!
Ź: To mamy dwie!
T: Żmija w domu?
Ź: Są obie
T: To co, pijemy na klatce?
Ź: Nie, na śmietniku!
_________________ Fiat Grande Punto 1.4 8V 77km, Energy, 3 dzwiowy, szary jungle.
|
|
Góra |
|
 |
misieq79 |
#227312 Wysłany:
11 Mar 2009, 00:36; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Miejscowość: Gród Kraka Rejestracja: 12 Mar 2007, Posty: 513
|
Tata rekin uczy syna rekina polować na ludzi:
- Robisz to tak: podpływasz, wynurzasz się tak żeby zobaczył płetwę. Potem robisz kółko wokół niego... drugie... trzecie... i po trzecim kółku dopiero możesz go złapać.
- Ale tato... po co te kółka, jak można chapnąć od razu?
- No, skoro wolisz z g***em...
_________________ Punto 1.2 8V ELX '2000
"Co to jest: zielone i ma kółka? Żaba, kółka były dla zmyły"
I tak mój zielony Punciak został ochrzczony. Żaba
Speed doesn't kill. Stupidity does, though.
|
|
Góra |
|
 |
Courage |
#227457 Wysłany:
11 Mar 2009, 17:09; Temat postu: |
|
 |
Kukurydza |
 |
Imię: Krzysiek
Samochód: Grande Punto 3d
Silnik: 1.9 130KM mJTD
Paliwo: ON
Wersja: Sport
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Lubliniec Rejestracja: 22 Sty 2008, Posty: 2911 Pomógł: 5
|
Kij wie, może już było  z JoeMonster'a
Droga Matulu, Drogi Tatku!
Dobrze mi tu. Mam nadzieję, że Wy, wujek Józek, ciotka Lusia, wujek Antoś, ciotka Hela, wujek Franek, ciotka Basia, wujek Rysiek oraz Heniek, Stefan, Garbaty Bronek, Mańcia, Rózia, Kachna, Stefa, Wandzia ze swoim Zenkiem i mój Zdzisiek też zdrowi.
Powiedzcie wszystkim, że to całe wojsko to super sprawa. Nasze Rokicice Górne się nie umywajo. Niech szybko przyjeżdżajo i się zapisujo, póki som jeszcze wolne miejsca. Najpierw było mi trochę głupio, bo trza się w wyrku do 6-tej wylegiwać, że aż nieprzyzwoicie człowiekowi...
Żadnych bydląt karmić, doić, gnoju wywozić, ognia w piecu rozpalać... Powiedzcie Heńkowi i Stafanowi, że trza tylko swoje łóżko zaścielić (można się przyzwyczaić) i parę rzeczy przed śniadaniem wypolerować. Wszystkie facety muszo się tu codziennie golić, co nie jest jednak takie straszne, bo -uwaga- jest ciepła woda. Zawsze i o każdy porze!
Powiedzcie mojemu Zdziśkowi, że jedynie śniadania dajo tu trochę śmieszne, nazywajo je europejskim. Oj cinko się musi w tej Europie prząść, cinko... Jedno jajeczko, parę plasterków szynki i serka. Do tego jakieś ziarenka, co to by ich nawet nasze kury nie ruszyły, z mlikiem. Żadnych kartofli, słoniny, ani nawet zacierki na mliku! Na szczęście chleba można brać ile dusza zapragnie. (Koledzy przezywajo mnie od tego Bochenek...) Na obiad to już nie ma problemów. Co prowda porcje jak dle dzieci w przedszkolu, ale miastowe to albo mało jedzo, albo mięsa wcale nie tkną... Chore to jakieś czy co? Tak więc wszystko czego nie zjedzo przynoszą do mnie i jest dobrze.
Te miastowe to w ogóle dziwne jakieś som... Biegać to to nie potrafi. Bić się też nie... Mamy tu takie biegi z ekwipunkiem. No tak jak u nas co ranek, ino nie z wiadrami. Krótkie takie. Jak z naszy remizy do kościoła w Rokicicach Dolnych. Po dobiegnięciu na miejsce to miastowe tylko gały wybałuszajo i dyszo jak parowozy. Nie wiadomo dlaczego ale wymiotujo przy tym i to czasami z krwią. Po 5-ciu kilometrach i to jeszcze w maskach ochronnych! A potem to trzeba ich z powrotem do koszar ciężarówkami zawozić, bo się już do niczego nie nadajo. Na ćwiczeniach z walki wręcz to lekko takiego ściśniesz... i już ręka złamana! To pewnie z ty kawy co ją litrami chlejo, i przez to mięso, co go to nie jedzo! Najsilniejszy jest u nas taki Kozłowski z Rembowic koło Gałdowa, potem ja. No, ale un ma 2 metry i pewnie ze 120 kg, a ja 1,66 m i chyba z 72 kg... bo trochę mi się łostatnio od tego wojskowego jedzenia przytyło.
A teraz uwaga, będzie najśmieszniejsze! Koniecznie powiedzcie o tym wujkowi Ryśkowi, Garbatemu Bronkowi i mojemu Zdziśkowi. Mam już pierwsze odznaczenie za strzelanie!!! A tak mówiąc szczerze, to nie wiem za co... Ten czarny łeb na tej ich tarczy wielki jak u byka. I wcale się nie rusza jak te nasze dziki i zające. Ani nikt nie strzela do ciebie nazad, jak to u nas bracia Bylakowie, z tych ichniejszych dubeltówek. Naboje - marzenie... i w dodatku nie trzeba ich samemu robić! Wystarczy wziąć te ich nowiutkie giwery, załadować i każdy co nie ślepy trafia bez celowania!
Nasz kapral to podobny do naszej belferki Gorcowej z Rokicic. Gada, wrzeszczy, denerwuje się, a i tak nie wiadomo o co mu chodzi. Trochę się z początku na mnie zawziął i kazał biegać w samym podkoszulku, w deszczu, po placu apelowym. Dostał jednak raz ode mnie szklankę tego samogonu od wujka Franka i go o mało szlag nie trafił. Ganiał potem cały czerwony na pysku po tym samym placu, a potem przez pół dnia nie wychodził z kibla. Kazał mi następnego dnia rano butelkę tego frankowego samogonu do samego dna wypić.
Na raz. No i co? I nic! Normalny samogon, taki jaki znam od dziecka.
Kapral znowu wybałuszył gały, a tera ciągle gapi się na mnie podejrzliwie, ale mam już święty spokój.
Powiedzcie wszystkim, że to całe wojsko to super sprawa. Niech szybko przyjeżdżają i się zapisują, póki są jeszcze wolne miejsca.
Całuję Was wszystkich mocno (a szczególnie mojego Zdziśka)
Wasza córka Marysia
_________________ 2010-12 = FIAT PUNTO Mk1 1.1 55KM "S" topic24306.html 2012-obecnie = FIAT PUNTO Mk2 1.2 60KM "SX" topic37122.html
Czy masz już darmowe FFP Assistance?
|
|
Góra |
|
 |
cykl_amen |
#227504 Wysłany:
11 Mar 2009, 19:40; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Rejestracja: 03 Kwi 2008, Posty: 267
|
Dwóch facetów gra w golfa, chcą szybko rozegrać partię, ale przed nimi grają dwie początkujące kobiety, którym bardzo wolno idzie gra. Jeden mówi do drugiego:
- Idź do nich i zapytaj, czy możemy je wyprzedzić?
Więc drugi idzie ale dochodzi do połowy, zatrzymuje się i szybko wraca.
- Co się stało?
- Słuchaj, ty musisz iść, bo jedna z nich to moja żona, a druga to moja kochanka! Nie mogę się z nimi równocześnie zobaczyć!
- Ok, rozumiem, jasne.
Pierwszy podszedł do połowy, zatrzymał się i też wraca. Drugi pyta go:
- No, co jest?
- Jaki ten świat mały!
_________________ Lepiej mieć Parkinsona i trochę rozlać, niż Alzheimera i zapomnieć wypić.
|
|
Góra |
|
 |
Wicher |
#227557 Wysłany:
11 Mar 2009, 21:28; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Imię: Jerzy
Samochód: Bravo
Silnik: 1.4 16V 155KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Sport
Województwo: podlaskie [B]
Miejscowość: Hajnówka Rejestracja: 27 Mar 2008, Posty: 2215 Pomógł: 5
|
|
Góra |
|
 |
oko21 |
#227569 Wysłany:
11 Mar 2009, 22:15; Temat postu: |
|
 |
Przyjaciel |
 |
Imię: Damian
Samochód: Doblo
Silnik: 1.3 70KM mJTD
Paliwo: ON
Wersja: Dynamic
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Gliwice Rejestracja: 16 Wrz 2008, Posty: 5496 Pomógł: 26
|
Courage jak to przeczytałem, to spadłem z krzesła 
|
|
Góra |
|
 |
|
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum
|
|