Witam!
od czerwca 2008 r, jestem szczęśliwym posiadaczem Kropka 1.2 benzyna bez gazu (rocznik 2002). Ostatnio moje autko zaczęło się dziwnie zachowywać: kiedy odpalę go i wrzucam wsteczny on automatycznie gaśnie. Gdy wrzucę na luz wszystkie kontrolki znowu się zapalają. Nadmienię że nie dzieje się tak przy każdym wrzuceniu wstecznego, ale czasem zanim uda mi się go wrzucić żeby nie zgasł to zajmuje mi to 15 min. Sytuacja ta miała miejsce zarówno gdy było sucho jak i w deszcz i tak samo na zimnym i ciepłym silniku. Pojechałem do serwisu, ale podpięcie do kompa nic nie wykazało, mechanik się poddał gdyż w serwisie wszystko działało ok (co innego że zacząłem wątpić w jego profesjonalizm:/ ). Czy ktoś miał taki problem lub umie mi pomóc? Martwię się o mojego Kropka, tym bardziej że to moje pierwsze autko i jestem z nim emocjonalnie związany Będę wdzięczny za pomoc!

Jedyne co przychodzi mi do głowy to spięcie w okolicy czujnika biegu wstecznego. Tego co jest odpowiedzialny za odpalenie lampy cofania. To chyba jedyna rzecz która różni bieg wsteczny od pozostałych (no poza kierunkiem jazdy).

na froncie skrzyni ten czujnik jest?

hmm... dzięki za sugestie, trzeba będzie to sprawdzić jak tak.

Grzebałem...

Proponuję zacząć jednak od sprawdzenia żarówki światła cofania i styków w lampie
Jeśli to nic nie da, to wypiąć kable z czujnika i sprawdzić ponownie.
Jeśli po wypięciu kabli problem zniknie, znaczy to, że zwarcie jest w kablach.

dzisiaj spotkała mnie jeszcze jedna nie miła niespodzianka... otóż poza tym problemem przy wrzucaniu wstecznego pojawił się kolejny: zgasł dwa razy na parkingu jak skręcałem raz w lewo a później przy skręcie w prawo (jadąc do przodu) później znowu wszystko było ok. Czuję że bez serwisu się nie obejdzie...

A sprawdzałeś może czujnik położenia wału korbowego- jeżeli on jest uszkodzony to auto właśnie gaśnie w najmniej oczekiwanych momentach...

a oto co udało się ustalić: odpieliśmy czujnik wstecznego i wszystko było już ok. po zrobieniu małego spięcia lampa wstecznego się zapaliła czyli z przewodami powinno być ok. ale wyszła inna ciekawa sprawa: przy wyjętym czujniku zapaliła się kontrolka "check" no to wpieliśmy go znowu i efekt jest taki że "check" już się nie pali a przy wrzucaniu wstecznego nic się nie dzieje... nie wiem o co tu chodziło ale teraz czeka mnie okres niepewności czy znowu nie powtórzy się historia - czas pokaże...