|
Obecny czas: 08 Maj 2025, 06:25
|
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy
|
Strona 1 z 1
|
[ 9 posty(ów) ] |
|
Autor |
Wiadomość |
silentner |
#250370 Wysłany:
07 Maj 2009, 10:21; Temat postu: punto nie odpala... pstrykanie przy przekręcaniu kluczyka |
|
 |
Sympatyk kropek |
Miejscowość: Węgrów Rejestracja: 03 Kwi 2008, Posty: 26
|
Witam!
Dziś rano moje punto odmówiło posłuszeństwa:( Problem polega na tym, że kiedy przekręciłem pierwszy raz kluczyk to punciak zaczął kręcić ale jakby wolno z oporami a potem już przestał. Następne przekręcenia kluczykiem powodują tylko takie pstryknięcia... Kontrolki od poduszki powietrznej itp, które zwykle się zapalają się świecą, lampka nad lusterkiem również.
Zauważyłem już od kilku dni, że Punto wolniej za 1 razem odpalał i było niekiedy słychać to pstrykanie, ale po przejechaniu kilkunastu kilometrów było już dobrze, odpalał normalnie.
Nie wiem czy to problem z akumulatorem, czy też z zapłonem, a może rozrusznik... Proszę o radę
Aha akumulator na pewno jest starszy niż 3 lata, bo od tego okresu posiadam Punto i nie zmieniałem. Popołudniem podłączę na krótko z innym samochodem kablami i zobaczę czy odpali
|
|
Góra |
|
 |
|
|
Mateusz |
#250383 Wysłany:
07 Maj 2009, 10:49; Temat postu: Re: punto nie odpala... pstrykanie przy przekręcaniu kluczyk |
|
 |
Puntomaniak |
Rejestracja: 07 Sty 2008, Posty: 69
|
silentner napisał(a): Witam! Dziś rano moje punto odmówiło posłuszeństwa:( Problem polega na tym, że kiedy przekręciłem pierwszy raz kluczyk to punciak zaczął kręcić ale jakby wolno z oporami a potem już przestał. Następne przekręcenia kluczykiem powodują tylko takie pstryknięcia... Kontrolki od poduszki powietrznej itp, które zwykle się zapalają się świecą, lampka nad lusterkiem również.
Zauważyłem już od kilku dni, że Punto wolniej za 1 razem odpalał i było niekiedy słychać to pstrykanie, ale po przejechaniu kilkunastu kilometrów było już dobrze, odpalał normalnie.
Nie wiem czy to problem z akumulatorem, czy też z zapłonem, a może rozrusznik... Proszę o radę
Aha akumulator na pewno jest starszy niż 3 lata, bo od tego okresu posiadam Punto i nie zmieniałem. Popołudniem podłączę na krótko z innym samochodem kablami i zobaczę czy odpali
Jak masz miernik to sprawdź, jakie masz napięcie na klemach. Pewnie jakieś zwarcie na celach jest, bo objawy padniętego akumulatora. Najpierw podładuj aku, potem odpal.
Naładowany akumulator powinien Ci dawać wartości powyżej 12,5 V. Po odpaleniu na klemach powinno być w zakresie między 13,8 a 14,4 V. Jeśli na akumulatorze masz mniej niż 12 (np. 10,5) to masz zwarcie na jednej (lub więcej) celi i aku do wymiany. Jeśli naładowany ma 12,5 V to aku OK i może być problem z ładowaniem.
_________________ Punto 55 SX
Ostatnio edytowany przez Mateusz 07 Maj 2009, 10:51, edytowano w sumie 2 razy
|
|
Góra |
|
 |
niedziu |
#250385 Wysłany:
07 Maj 2009, 10:50; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Marcin
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Województwo: małopolskie [K]
Rejestracja: 26 Wrz 2007, Posty: 1844 Pomógł: 2
|
|
Góra |
|
 |
Dziara |
#250388 Wysłany:
07 Maj 2009, 10:53; Temat postu: :) |
|
 |
Puntoświr |
 |
Miejscowość: Limanowa Rejestracja: 27 Sty 2008, Posty: 416
|
|
Góra |
|
 |
Lotos |
#250429 Wysłany:
07 Maj 2009, 12:15; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Miejscowość: Wrocław Rejestracja: 04 Sty 2007, Posty: 817
|
rozrusznik Ci sie sypnął.Włącznik elektromagnetyczny działa bo slychać pstrykanie ale nie kreci. Trza go wyciagnać wyczyscic wymienic łożyska szczotki przeczyscić papierem komutator i bedzie śmigał jak nówka 
|
|
Góra |
|
 |
luk28a |
#251836 Wysłany:
10 Maj 2009, 16:47; Temat postu: |
|
 |
Forumowicz |
Rejestracja: 10 Maj 2009, Posty: 1
|
sprawdz czy ci alternator nie padł mi tez niechcal wogule krecic silnik i jak juz nie moglem nic wymyslic to zaprowdzilem do mechanika a on powiedzial ze lozyska w alternatorze sie zablokowaly wymienilem alternator i wszystko jak nowe
|
|
Góra |
|
 |
kowalu |
#251848 Wysłany:
10 Maj 2009, 18:04; Temat postu: |
|
 |
Forumowicz |
Rejestracja: 09 Maj 2009, Posty: 1
|
Takie objawy są spowodowane za niskim napięciem akumulatora, to nic ze lampka swieci i radio gra, rozrusznik potrzebuje duzo prądu zwłaszcza w pierwszej fazie rozruchu. [ Dodano: 10 Maj 2009 16:04 ]Lotos napisał(a): rozrusznik Ci sie sypnął.Włącznik elektromagnetyczny działa bo slychać pstrykanie ale nie kreci. Trza go wyciagnać wyczyscic wymienic łożyska szczotki przeczyscić papierem komutator i bedzie śmigał jak nówka 
gdyby to było to co piszesz ze rozrusznik sie zawiesił to elektromagnes "pstrykał" by pojedyńczo przy kazdej próbie rozruchu a jesli po przekręceniu na rozruch i przytrzymaniu słychac cos takiego pstryk pstryk pstryk pstryk pstryk...to poprostu aku nie daje rady. Podłącz sobie miernik pod aku i przekręc na rozruch to zobaczysz jak napięcie Ci spadnie z ponad 12V nawet do 8V a jak do tego masz lipny akumulator to mozesz zapomniec o tym ze rozrusznik obróci Ci silnikiem
|
|
Góra |
|
 |
silentner |
#251906 Wysłany:
10 Maj 2009, 20:44; Temat postu: |
|
 |
Sympatyk kropek |
Miejscowość: Węgrów Rejestracja: 03 Kwi 2008, Posty: 26
|
po podłączeniu drugiego akumulatora od kolegi kropek nie odpalił, to samo na kablach. Wymieniony został rozrusznik (wnętrze) i Punciak śmiga:) koszt 150zł z częściami
|
|
Góra |
|
 |
Lotos |
#252049 Wysłany:
10 Maj 2009, 23:00; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Miejscowość: Wrocław Rejestracja: 04 Sty 2007, Posty: 817
|
kowalu napisał(a): Takie objawy są spowodowane za niskim napięciem akumulatora, to nic ze lampka swieci i radio gra, rozrusznik potrzebuje duzo prądu zwłaszcza w pierwszej fazie rozruchu. [ Dodano: 10 Maj 2009 16:04 ]Lotos napisał(a): rozrusznik Ci sie sypnął.Włącznik elektromagnetyczny działa bo slychać pstrykanie ale nie kreci. Trza go wyciagnać wyczyscic wymienic łożyska szczotki przeczyscić papierem komutator i bedzie śmigał jak nówka  gdyby to było to co piszesz ze rozrusznik sie zawiesił to elektromagnes "pstrykał" by pojedyńczo przy kazdej próbie rozruchu a jesli po przekręceniu na rozruch i przytrzymaniu słychac cos takiego pstryk pstryk pstryk pstryk pstryk...to poprostu aku nie daje rady. Podłącz sobie miernik pod aku i przekręc na rozruch to zobaczysz jak napięcie Ci spadnie z ponad 12V nawet do 8V a jak do tego masz lipny akumulator to mozesz zapomniec o tym ze rozrusznik obróci Ci silnikiem gdyby aku był padniety to po przekręceniu kluczyka nic byś nie słyszał tylko od razu gasnace kontrolki [ Dodano: Nie Maj 10, 2009 10:00 pm ]silentner napisał(a): po podłączeniu drugiego akumulatora od kolegi kropek nie odpalił, to samo na kablach. Wymieniony został rozrusznik (wnętrze) i Punciak śmiga:) koszt 150zł z częściami
no to tak jak mówiłem
szerokosci panie kolego 
|
|
Góra |
|
 |
|
Strona 1 z 1
|
[ 9 posty(ów) ] |
|
|
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum
|
|