Witam, panowie/panie. Od dłuższego czasu borykam się z problemem cieknącego oleju. Nie kapie on na ziemie lecz po przetarciu ręką, szmatką obudowy rozrządu lub rurki idzącej obok kolektora napotkamy olej. Wczoraj wlazłem pod auto i ściągałem reflektory i moim oczom ukazał się wielki syf spowodowany przez olej ;/ Już nie mam sił, proszę o pomoc w dotarciu do przyczyny. Zamieszczam fotki (słaba jakość):

Słabo się znam i te zdjęcia takie nie za wyraźne. TrAcer90 może gdzieś Ci cieknie z tyłu/boku uszczelka pokrywy silnika? Moja delikatnie puszczała i też miałem pełno oleju wszędzie. Wymieniłem ją i oring przy cewce zapłonowej, więc od góry mam już wszystko czyste. Ale od dołu... pojawił się następny:

Podobno to uszczelniacz wału korbowego...

uszczelniacz wału sprawdzałes?strasznie to wygląda,a i sparawdz osłone przegubu u mnie była peknieta i delikatnie chlapało na miske,i sprawdz przewod olejowy który idzie od bloku silnika do filtra oleju

a gdzie jest ten uszczelniacz wału?

Cieknie mi coraz bardziej. Drogą eliminacji wyszło mi na to, że cieknie olej z skrzyni . Mechanika mam umówionego dopiero za kilka dni. dlatego mam pytanie- czy można jakoś dolać oleju do skrzyni? Chciałbym się przebujać te kilka dni na dolewce...

a czemu nie?
u mnie korek wlewu jest od przodu!

E.T. "od przodu" tzn. w sensie od strony chłodnicy? Poszukam. To jakaś wkręcana śruba czy jakiś inny patent?

To nie wygląda na wyciek ze skrzyni biegów, a z tylnego uszczelniacza wału korbowego.
Cieknie na koło zamachowe, które rozrzuca olej.
Jeśli mechanik nie potrafi odróżnić oleju przekładniowego od silnikowego to niech kury hoduje
Wytrzyj obudowę sprzęgła do czysta, przejedź 5 km - jeśli znowu będzie zaolejona, to wycieka z uszcz. na wale - sporo roboty
Skrzynię biegów trzeba wyjąć

wiem że mycie silników to delikatna sprawa ale patrząc ten wyciek nie pojawił się wczoraj, zalany jest też cały blok, nawet przewód sondy. Olej ma właściwości pełzające i tak naprawdę należało by umyć cały silnik dokładnie i pojeździć troche i dokładnie zlokalizować wyciek, a zdjęcia podpowiadają że wyciek płynie z góry. A jak to wyciek z tylnego simeringu wału to przynajmniej silnik czysty będzie

śruba na imbus 12 z przodu skrzyni biegów, poziom jest wtedy jak "lustro" oleju sięga korka.

Tylko że to nie AF napisał
Mi nic nie cieknie
Poza tym OK

Idę hodować kury, bo sam doszedłem do takich wniosków . Ale dlaczego... Cieknie mi to coś od dłuższego czasu. Na początku plamy były niewielkie, z czasem coraz większe. Plama jest oleista i ciemna. Kiedyś z ciekawości wziąłem tę mazię na papierowy ręcznik. Po jakim czasie okazało się, że czysty olej wsiąknął w ten ręcznik, a na wierzchu ręcznika został jakby brud, jakiś czarny osad. Wewnątrz ręcznika były ślady czystego oleju. Cały czas sprawdzam olej silnikowy, płyn w chłodnicy, paliwo i płyn hamulcowy - niczego nie ubywa .

Wnioski nasunęły mi się takie: cieknie czysty olej, a spływając zgarnia cały brud, który się klei do wymazanych części. Ponieważ nie znika żaden płyn, który mogę sprawdzić wzrokowo postawiłem na olej w skrzyni. Plus mam wrażenie, że czasami zdarza mi się mieć lekki opór przy wrzucaniu biegu. Co gorsza zdarzyło mi się kilka razy, że dodając gazu jakby ślizgało się sprzęgło - jakby dodawanie gazu na półsprzęgle, samochód opornie przyspiesza...

Mechanik za trzy dni, muszę trochę pojeździć przez ten czas i robię w gacie ze strachu, że załatwię skrzynię...

PS. Dzięki wszystkim za zangażowanie w temat

Ja bym tylko sprawdził czy jest olej w silniku i skrzyni. Taki wyciek to nie wyciek, żeby ci krople oleju zwisały to wtedy bym już się zastanawiał.

No, bez obrazy
Pisałem o zawodowcach.
Ja stawiam na simmering na wale, tym bardziej, że sprzęgło się ślizga.
Jak koło zamachowe rozwala olej to na sprzęgło też poleci.
Ten czarny brud to pewnie pył z tarczy sprzęgłowej.
Wystarczy niewielki wyciek - koło zamachowe robi za rozpylacz.
Wystarczy 100ml oleju i już totalny syf jest, a na bagnecie możesz nie zauważyć, że ubyło.
( Kto nie wierzy niech se rozpyli 100ml gorącego oleju w mieszkaniu )
Skrzynię i tak trzeba wyjąć, nie ma rady.
I się nie stresuj, skrzynia przeżyje, nawet jakby polowy oleju nie było.
Nową tarczę sprzęgła pewnie trzeba będzie kupić

W silniku sprawdzam (oczywiście po nocy albo po całym dniu w pracy) - cały czas full (zastanawia mnie to, bo cieknie już ze dwa tygodnie). Mam nadzieję, że w weekend uda mi się sprawdzić skrzynię.

To samo powiedział mechanik po zajrzeniu pod samochód.

pewnie tak, bo nie jest to zwykły pach i kurz, tylko coś czarnego, jakby sadza.

[ Dodano: 05 Cze 2009 15:25 ]

Aż chyba z ciekawości sprawdzę .

tak!

a reszta, jak krzysiek_pere napisał!

No i du*a...
Jeśli chodzi o mój wyciek - skrzynia do wymiany .
Coś pękło i olej poszedł się... Czyli już wiem dlaczego nie znikał olej z silnika

LAU1976wspólczuje,widze że z Wawy jestes,to polecam szrot w Dębe Wielkie,ceny przyzwoite i da się coś utargować

hgt131, dzięki za info - a masz jakiś tel?
Bo aktualnie nie mam jak podjechać - Punciak stoi bez skrzyni .

Mam propozycję skrzyni za 1200, z pewnych rąk z roczną gwarancją. I się zastanawiam właśnie...

LAU1976 tam za połowe pewnie kupisz,dają gwarancje rozruchową,ja kupowałem u nich silnik i skrzynie do mk1 jeżde już rok i jestem zadowolony za komplet 1400 zapłaciłem,specjalizują sie praktycznie tylko w fiatach

[ Dodano: 08 Cze 2009 21:42 ]
tel postaram się jutro załatwić

jakiś konkret?
LAU1976 troche gratów brałem od tego gościa! daleko do niego nie jest! za pierwszym razem może być ciężko trafić!
(za skrzynie do 1.8 dałem 900 pln. miała 57kkm nalotu!)

[ Dodano: 09 Cze 2009 23:47 ]
http://www.allegro.pl/sklep/2372971_auto_mar

Dzięki E.T., już zrobiłem, ale tego gościa dodam sobie do obserwowanych. Efekt jest taki:


Skrzynia kosztowała mnie 1200 pln . Nie ma (podobno) przejechanych 10kkm - tyle dobrego. Miałem powycierany mechanizm różnicowy i wytartą od środka "puszkę" skrzyni. Olej wyciekał mniej więcej w tym samym miejscu, w którym wycieka przy padniętym uszczelniaczu wału. Stąd zmyłka i mój szok po rozebraniu samochodu .
W warsztacie spuścili mi już tylko ok. 1/2 litra oleju, jeśli to w ogóle można nazwać olejem . Konsystencja oleju, ale przez pływające w tym opiłki wyglądało to dość dziwnie .
Na szczęście ze sprzęgła do wymiany była tylko tarcza, bo zalał ją olej. Reszta była ok, co mnie niezmiernie cieszy, bo było robione całkiem niedawno. Koszty tej operacji:
skrzynia - 1200 zł
tarcza sprzęgła Valeo - 180 zł
robocizna + 2l oleju przekładniowego - 470 zł
= razem 1850 zł
Nie chcę się zastanawiać czy przepłaciłem czy nie, musiałem szybko to załatwić. Poza tym wszystko załatwiałem przez warsztat/sklep, do których mam zaufanie (jak sobie pomyślę o takim jednym warsztacie co wcześniej odwiedzałem... ). No i pracuje teraz tak cicho...
Pozdrawiam i dzięki za wszystkie informacje!


PS. czy mogę normalnie odpiąć tę wtyczkę ze zdjęcia z białym i zielonym kablami? Czy muszę najpierw np. odpiąć akumulator albo coś innego? Chciałbym to porządnie zaizolować.

Ta skrzynia była reperowana ?? Widać czarny silikon. Jak była robiona to te 10 kkm był włożył między palce.

[ Dodano: 12 Cze 2009 11:19 ]
Drogo generalnie .

Od remontu chyba

wydaje mi się, że bez odpinania, bo to chyba tylko od wsteka jest!