nie ma pompy w zbiorniku.

u to mnie zmartwiłes bo niemam pojęcia co to moze byc
myslałem ze moze pompka niepodaje ze zbiornika
to widocznie sie skubany zapowietrza moze ?
tylko czemu i jak?
hmm ... kiszka

W naszych a bynajmniej w moim 1.9d.s niema zadnej pompki w zbiorniku ani na przewodach paliwowych, pompa wtryskowa sobie sama zasysa paliwko.u mnie też były takie objawy że palił dopiero za drugim razem potem coraz częściej problem narastał aż nawet potrafił na wolnych obrotach zgasnąć.uszkodzony był czójnik położenia wału korbowego.
Orginaly z BOSCH około 300zł lub zamiennik około 110zł

hmm... a powiedz mi, kontrolki itp wszystko dobrze ci gasły przed odpaleniem.
i jeszcze jedno jak to zdiagnozowałes?

dodam jeszcze że jak niechciał zapalic na rozrusznik,to na popych zapalał odrazu ,oczywiście na ciepłym silniku bo jak był zimny to zapalał zakażdym razem

[ Dodano: 01 Lip 2009 21:45 ]
przed odpaleniem gasły normalnie ale jak niechciał zapalić to się zapalała kontroka wtrysku.
A jak zdjagnozowałem.pojechałem do mechaniora znajomego powiedział że kiedyś miał taki przypadek z jakąś Alfa Romeo i niebył pewien tego.
Ja zaryzykowałem i kupiłem ten zamiennik za 110zł i oazało sie że to był strzał w 10

[ Dodano: 01 Lip 2009 21:53 ]
Ja na twoim miejcu bym jeszcze poczekał skoro za drugim razem odpala to jeszcze nie jest tragedia.może faktycznie jakieś felerne paliwo poprostu ci sie trafiło

a to bede musiał zobaczyc czy takie cos bedzie miało miejsce czy odpale na popych ,
powiedz mi jeszcze w którym miejscu jest ten czujniczek?;] i czy to jest to?
http://sklep.intercars.com.pl/993532564 ... c=0&moto=0
124 zł boscha w intercarsie
za drugim razem 3 razy odpalał, a potem przez pół godziny się meczyłem az zaskoczył
(juz dwie takie sytuacje , jeszce filtr paliwa jutro wymienie moze jakis syf zatankowalem) teraz dolałem poj baku v power

No właśnie zastanawiam się jak może być felerne paliwo, skoro 1:1 mieszanka z noPB 95 to samochód jedzie normalnie. Odpala elegancko.

1.9D nie można na pych odpalać, nie dziwie się, że później katalizator zawalony jest paliwem i olejem. Szkoda też pompy, jak pracuje na sucho, elektrozawór odcina paliwo jak nie ma zezwolenia na start Lepiej jest dolać paliwa do filtra, trochę pokręcić rozrusznikiem.

Jak silnik nie odpalił to zawsze w sterowniku pompy jest błąd, można odczytać i często wiadomo co się stało.

trzeba bedzei obadac ,ale podobno po ilus dobrych odpaleniach sie kasuje ten błąd tak?

to nie benzyna, zostaje błąd.

remind to nie jest jakieś wielkie pchanie przez jakiś długi czas ,poprostu jeden obrót wałem i silnik odpala,jeśli bym go pchał przez jakiś czas to masz w zupełności racje wtedy w katalizatorze się zbiera paliwo bo nie jest spalone


gary5 z wyglądu to ten czujnik,ale niesugeruj sie wyglądem bo jest kilka rodzajów o tym samym wyglądzie.
gdzieś go mam w piwnicy znajde i spisze numery

http://www.lotos.pl/pobierz_plik/37122/

co o tym myslicie?

jestem na wymianie oleju i chciałbym nalac neste lxe ale ten z linku powyzej chyba podobny bedzie?
i czy ktos wie co to jest XHPDO?

pozdroo

http://www.olejeklimowicz.pl/turbo10w-40.php

w ogóle niepodobny.

ja cały czas leje Castrol Magnatec 5W40 disel,
nigdy nie myślałem o zmianie na inny chyba że ten zniknie z rynku

A mi się zbliża wymiana, kupiłem w sobotę 20L neste turbo lxe za 370zł, powinno starczyć na 40-50tyś km i zapas filtrów oleju boscha po 11zł/szt. Powinno na jakiś czas starczyć.

szalejesz remind

a jak tam z silnikiem? co to w koncu było skoro nie UPG?

przekaźnik na chłodnicy nie włączał wentylatora i woda się gotowała

pod koniec miesiąca bede miał do zaliczenia trase ok 2500 km. aby trasa ta przebiagła w spokoju (czyt. bez niespodzianek) chciałbym przygotowac do niej mego punciaka.
- olej bede zmienial za ok 2 tyg
- szczęki i bębny wymienione jakies 12 tys km temu
- klocki wymienione razem ze szczękami
- płyn chlodniczy na jesieni 2008
- koncówki wtryskiwaczy + filtr paliwa w 2 połowie marca br.

na co mam zwrócic uwagę? przegląd miałem 2 miecy temu i przeszedł bez pierdnięcia.
wiem ze na bank muszę zabrac ze sobą jakies zarówki, olej na dolewke, i płyn chlodniczy w razie "W"

co z uszczelniaczami półosiek i olejem w skrzyni? warto to powiemieniac?
wybiorę sie jeszcze na trzepaczke przed trasa ale juz teraz pytam na co zwrócic uwagę.

pozdroo

ps tylko nie mówcie ze mam wymienic pół samochodu

wydaje mi się że jeśli na tą chwile działa OK i bez objawów jakichś negatywnych to przed samą trasą lepiej tego nie ruszać.

buladag wiem ale nie bedzie mnie w kraju jak wypali dluzszy czas wiec wole dmuchac na zimne. poza tym wkurza mnie wsteczny, który nie zawsze wchodzi jak powinien i czasem na 2 lub 3 razy go wciskam bo nie chce wejsc, reszta biegów smiga az milo. wiec dlatego tez pomysl wymiany oleju w skrzyni.

To raczej może być wina linek, które pasowałoby przesmarować.

Mam pytanko;czy ktoś wymieniał łożyska w alternatorze bo moje zaczeły świergotać.
Byłbym bardzo wdzięczny za ich oznaczenia.

Jesteś pewny że świergotanie to łożysko w alternatorze? zdjąłeś pasek klinowy żeby sprawdzić jak zachowuje się alternator? Może padła któraś z rolek prowadzących lub pasek zużyty.

No właśnie zdjołem pasek i niema żadnych odgłosów,a pasek kupiłem nowy bo na początku też pomyślałem że pasek sie zużył.

u mnie tez cos świergocze ale tylko pare chwil po zapaleniu. podczas jazdy slychac tylko szum spierdzianych opon, klekot silnika i anty radio

U mnie też było pare chwil i coraz dłużej aż zostało na stałe