Po wymianie kompletnej pompy paliwa (czyli ze wszystkim) wszystko działa jak należy. Jednak zauważyłem, że wskaźnik paliwa pokazuje trochę mniej niż na poprzedniej pompie (tej oryginalnej). Nowa pompa z pływakiem jest też o wiele czulsza, bo na każdym zakręcie wskaźnik paliwa bardzo szybko zaczyna się kołysać... Jednak poziom paliwa pokazany jest moim zdaniem minimalnie za nisko... Tzn. chodzi mi np. o to, że jak przed wymianą zatankowałem do pełna, to przez pierwsze 50 km wskaźnik praktycznie nawet nie dgrnął i był wychylony maksymalnie do góry. Dzisiaj jak zalałem Kropka do pełna na nowej pompie, wskaźnik poszedł do góry ale nie aż tak wysoko jak przedtem i na zakrętach też się trochę kołysze... Zostawić to, kombinować, a jeśli tak, to w jaki sposób ? Doradźcie proszę
Pozdr.

mam dokladnie to samo w moim kropku, chyba musimy to po prostu zaakceptowac i jakos z tym zyc, pzdr ;P

Hmmm po prostu może być pływak ułożony w jakiejś innej pozycji bądź też o jakąś ściankę obciera. By się tam dostać nie ma żadnego problemu bo pod tylną kanapą znajduje się otwór który swobodnie da się odkręcić i zobaczyć co i jak z tym pływakiem się dzieje. Piszę w ten sposób bo wiem że rzeczy nie możliwych nie ma jeśli wcześniej było OK więc i teraz musi być OK tylko zapewne coś jest troszkę inaczej złożone;) Acha jak odkręcicie do baku to proponuję nie podchodzić zbyt blisko z fajką;) Miłej zabawy

Masz rację, zaakceptować musimy to w pełni, ale ja już się zaczynam przyzwyczajać - da się przeżyć - szczegół którego nikt inny by chyba nie zauważył.



Chyba zupełnie nie zrozumiałeś o co mi chodzi... Przecież pompę wymieniłem całą - cały nowy wkład wraz z obudową i filtrem więc wiem gdzie znajduje się pływak itd.

Wez nalej kropka do pelna wyciag deseczke rodzielniiczkow i przekrec wskaznik paliwa na full i po zabawie

Wiesz co, jednak sobie daruję zabawę z tym. Wskaźnik owszem pokazuje maksymalny poziom po zalaniu Kropka do pełna, jest tylko pływak o wiele bardziej czuły, ale zaczynam się już do tego przyzwyczajać.
pozdr.