Zwolennikiem LPG w Kropkach to ja nie jestem, ale jednak liczby przemowily do mnie jezykiem znacznie bardziej czytelnym niz moje preferencje.

Powaznie zastanawiam sie nad montazem instalacji, kwestia tylko czy warto instalowac "normalna" czy tez inwestowac we wtrysk sekwencyjny. Roznica w cenie jest, pytanie wiec czy warto - moze ktos z praktycznym doswiadczeniem z uzytkowania obu rodzajow instalacji jest w stanie sie wypowiedziec? Ja przerabialem tylko parownikowa i to nie w Fiacie...

Mowa o silniku 1.2 8v 60KM.

Jeśli już to pewnie sekwencja. Ja mimo 25-30000 km rocznie wolę jednak benzynkę. Mimo wszystko. Paradoksalnie może wyjść nawet taniej:)

obecnie sekwencje mozna zalozyc za ok 2.5k, wiec szedl bym w ta strone.

zastanow sie ile bedziesz jeszcze jezdzil tym kropkiem i przelicz czy ci sie oplaca;)

jeżeli koniecznie chcesz gaz w Kropku to tylko najlepsza

mnie przekonała do założenia LPG wizja zaoszczędzonych 1200zł na każde 10tys km.
Prawda jest taka że LPG ma na pewno negatywny wpływ na silnik ,ale załóżmy że przejedziesz na gazie 100tys km , zaoszczędzisz na tym z 9tys zł,a za nowy silnik dasz 2tys zł to i tak jesteś 7tys zł do przodu...

Najlepiej założyć sekwencje ->najmniej zmartwień

przy takim przebiegu rocznym obstawiam ze trzeba miec wyjątkowego pecha zeby wyszło naprawdę taniej na Pb

Na każde 10 000 km zaoszczedzam 1000 zł to juz po odliczeniu drozszego przegladu + filterki
Przy przebiegu takim jak piszesz przez rok zwraca sie instalacja (w moim przypadku 2000zł sekwencja) i zostaje 500-1000zł Drugi rok to powiedzmy jeśli ktoś ma pecha silnik i to juz z przekładką.

Oczywiście wszystko zalezy od tego na jakiego gazownika trafisz. Ja moge polecić swojego i jeśli kolega ka-8 bedzie zainteresowny (jesli niezadaleko) moge wysłać namiary na priv

Nie jestem fanem LPG, przyznaję. Oszczędność oszczędnością, ale funkcjonalność auta i jako takie osiągi są dla mnie ważne. A święty spokój, że nic mi nie strzeli na środku skrzyżowania- bezcenny:)

chmmm,miałem poprzednie auta na lpg i mogę napisac tak,jest taniej ale trzeba dbac,wazne są swiece,kable,zawory-jezeli ustawialne to regulowac!!,np w lanku miałem ok 200 tys km,z czego na lpg ok 150 tys na inst. 2 generacji,ale w matizie mialem sekwencje lovato i taki typ instalki polecam,niby drozej ale tansza moze sie szybko zemscic,a dobra sekwa jest praktycznie bezobsługowa i po paru latach okazuje sie...tansza (kable,swiece wymieniasz jak w benzynie a w instalce 2 gen robisz to 2 razy czesciej jak chcesz miec spokój,poza tym sekwa to wielopunkt a 2 gen to zrobienie jednopunkta,do tego gaz przepływa przez wszystkie czujniki itd syfiac to niemiłosiernie i po jakims czasie trzeba czyscic np. przepustnicę ,krokowy itd,a w sekwie nic z tych rzeczy,gaz idzie w okolice wtryskiwaczy benzynowych,wiec omija wszystko,a to wazne)-mniejwuecej opisałem co i jak,bo miałem na gaz:lanek,matiz szt 2,corsa,astra,golf,picanto-wiec troche tego było i terazm mam punto 1.3 jtd,ale prawie bym kupił lacetti 1.4 z gazem,ale nie kupilem tylko dlatego ,że takie duze auto nie było mi potrzebne,a wiecie ze do ropniaka mozna zalozyc lpg????powaznie-sprawdziłem

Ja jednak pozostanę antygazownikiem. Oszczędność 1000 zł na 100000 km, piszecie. Serwis, awarie itp- na 100000 km oszczędzam 7000 zł. 100000 km robię w 4 lata, tj. 48 miesięcy, oszczędzam 145 zł miesięcznie. Czy kwota 145 zł miesięcznie usprawiedliwia zwiększone ryzyko awarii, częstszy serwis, gorsze osiągi, mniejszą funkcjonalność, butlę z gazem przy tylnej ścianie auta (najechania na tył się zdarzają) i jeszcze do tego tankowanie się co 300 km zamiast co 600? Za mała oszczędność, za dużo upierdliwości na co dzień.

też nie jestem zwolennikiem gazu ale oszczędność jest oczywista.kolego WLBN kolega luki7wwl pisał o oszczędności 1000zł na 10000 tyś km a nie na 100000 a to jest różnica ogromna.

Zauważ, że ja liczyłem cały okres eksploatacji auta, stąd 100 000 km, (słownie: sto tysięcy). W pierwszym wersie o jedno 0 za dużo mi się wpisało. Ponadto nie kwestionuję oszczędności, tylko uważam, że oszczędność rzędu 150 zł miesięcznie nie jest warta wyrzeczeń związanych z eksploatacją auta na gazie.