You Tube • eLearn • FAQ •  Szukaj •  Zarejestruj się •  Zaloguj się 



Obecny czas: 16 Cze 2025, 22:32

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 4 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
 
 Post #292936 Wysłany: 27 Wrz 2009, 11:38; 
 Temat postu: Problem z odpalaniem
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Michał
Samochód: Punto II 3d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: S
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Sosnowiec/Dąbrowa Górnicza/Będzin
Rejestracja: 08 Sie 2008,
Posty: 190
Witam. Jak w temacie, mam problem z odpalaniem kropka, dokładniej teraz już w ogóle nie da się go odpalić. Jedyny podobny problem znalazłem tutaj:
http://fiatpunto.com.pl/topic16545.html
Temat ten jednak dotyczył wersji HGT, ja posiadam 1.2 8v, poza tym tam problem pojawił się w 2 dni, a u mnie czasami coś się działo, czasami nie. Do rzeczy.
Od jakiegoś czasu, ciężko powiedzieć konkretnie jakiego, ok. 2-3 miesiące, autko lubiało mieć swoje nastroje. Czasami nie chciało odpalać. Przekręcenie na zapłon, kontroli świecą, wszystko ok. Próba odpalenia, wszystko gaśnie na 2-3 sekundy, po czym odpala na dotyk. Nie miało to reguły, robił to czasami rano, czasami w dzień, upalny, deszczowy, wieczorem, czasami w ogóle. Jednak przez ostatnie 3 dni, autko dość często sprawiało takie problemy. Próby odpalenia niejednokrotnie kończyły się fiaskiem. Każde przekręcenie kluczyka do pozycji 1, czyli kontrolki itd, ok, działa, próba odpalenia i problem. Wyglądało to mniej więcej tak, że pierwsze zakręcenie rozrusznika było jakby normalne, nagle wszystko gasło, znowu się zaświecało, jednak rozrusznik już słabiej chodził i potem cały czas tak. Wystarczyło wyciągnąć kluczyk, włożyć i przy pierwszej próbie lekko nacisnąć na gaz, autko odpalało jak z przycisku START/STOP ;) Do czasu. 25 września wracałem z Auchana w Sosnowcu do domu, dystans ok. 10km (+/- 3km) w jedną stronę. Już w drodze do Auchan, autko jakoś dziwnie chodziło, trochę jakby głośniej, moc miał niewiele mniejszą niż normalnie, ale coś czułem pod nogą, że jest nie tak. W drodze powrotnej, jakieś 1.5km przed domem na pierwszych światłach autko zaczęło na najniższych obrotach chodzić trochę jak diesel. Po naciśnięciu delikatnym na gaz przez chwilę chodziło normalnie, jednak dość głośno. Po dojechaniu do kolejnych świateł zaświeciła mi się kontrolka temperatury. Natychmiast zgasiłem silnik, wiedziałem, że impuls będzie długi, a brakowało 700m do domu, więc pomyślałem, niech te 5 minut odpocznie, dojadę i zobaczę co jest. Jednak już nie odpaliłem. Przy każdej próbie odpalenia rozrusznik nawet przy pierwszym zakręceniu ewidentnie słabiej chodził. Otwieram maskę. Trochę się dymi. No nic, zagrzał się mocno, w końcu kontrolka się zaświeciła, być może uciekł płyn chłodniczy, kiedyś były z tym problemy, które ustały na pewien czas, więc poprzedni użytkownik (mój tata) nie przejmował się tym. Przy sprawdzaniu poziomu oleju zauważyłem odpięty kabel od świecy, który prawdopodobnie był przyczyną dziwnego zachowania i spadku mocy. Borygo które po ok. 20-30 minutach odczekania, żeby silnik się delikatnie ostudził, zacząłem wlewać, gotowało się, skończyło się borygo, zmuszony byłem dolać wodę. Po dolaniu do pełna zlokalizowałem wyciek. Autko dopchałem do domu. Od soboty rano, nie ma szans już na nic. Z każdą próbą odpalenia, wszystko gaśnie, komputer się resetuje, migają dwa czy trzy razy światła awaryjne i tyle. Próba odpalenia na klemy nie przyniosła skutku, żadnych zmian. Teraz seria wniosków i pytań:
1. Płyn chłodniczy cieknie po filtrze oleju, wymienię oring, tak jak znalazłem w jednym z tematów, jednak jeżeli to nie przyniesie skutku, co może być przyczyną?
2. Odpięcie się kabla od świecy, wskazuje na jego złe zamontowanie. Czy mógł on być przyczyną serii zwarć, które powodowały, że autko raz paliło idealnie, raz w ogóle, czasami nie zapaliło, żeby potem znów zapalić na dotyk? Czy mógł ten kabelek być powodem zniszczenia akumulatora?
3. Czy możliwy jest problem z rozrusznikiem w takiej sytuacji? Autko po podpięciu klemami do innego akumulatora powinno w razie rozładowania własnego >akumulatora< odpalić tak jak normalnie.

Z góry dzięki, za czytanie tej dość długiej i smutnej z mojego punktu widzenia lektury i dzięki wszystkim, którzy mogą mi jakoś pomóc.
4. Co ewentualnie może być winą tego zachowania?

_________________
Jest -> Fiat Bravo 1.9 JTD 2001
Było -> Acura Integra LS
Było -> Fiat Punto Mk2 1.2 8v mod :D


Góra
 Profil  
 

 
 Post #292951 Wysłany: 27 Wrz 2009, 12:16; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Mariusz
Samochód: Punto II 3d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: Van
Województwo: mazowieckie [W]
Miejscowość: Konstancin-Jeziorna
Rejestracja: 11 Mar 2009,
Posty: 1772
Pomógł: 13
Po pierwsze zajmij się wyciekiem tak jak planujesz.
Po drugie naładuj akumulator , a jeśli dalej będzie siadał, to go wymień.
Po trzecie sprawdź, czy nie pęka alternator - to mogłoby po części tłumaczyć głośne chodzenie, w skrajnych przypadkach zaklinowana oś alternatora może całkowicie unieruchomić silnik. Kolega miał tak w seicento - aku dobry i naładowany do pełna, przepchnąć można, próba odpalenia ze stacyjki = znikające kontrolki. Nawet próba odpalenia kablami z Lublina dawała taki sam efekt. Próba zapalenia na pych = auto stawało dęba przy puszczeniu sprzęgła.

Co do pytania 1. to nie wiem. Co do 2: Jeśli kable są w dobrym stanie to teoretycznie nie miało prawa być zwarcia. Ale możliwe, że iskra sobie znalazła inną drogę. To mogłoby spowodować silne zakłócenia elektromagnetyczne zakłócające pracę czujników lub centralki wtryskowej :mysli:

_________________
210000km Mój czarno-biały kropas - ostatnia zmiana 15.06.2013
A ja mam filtr paliwa w 1.2 8V
http://biuro-ekspert.com/ ||Sirio Snake 27 + TTI TCB-771


Góra
 Profil  
 
 
 Post #293010 Wysłany: 27 Wrz 2009, 15:28; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Krzysiek
Samochód: Punto II 5d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: łódzkie [E]
Miejscowość: Łódź
Rejestracja: 06 Wrz 2008,
Posty: 578
Pomógł: 3
mariuz napisał(a):
w skrajnych przypadkach zaklinowana oś alternatora może całkowicie unieruchomić silnik.
Czy w skrajnych przypadkach nie wiem, natomiast mogę to z całą stanowczością potwierdzić. Kiedyś nie mogłem ruszyć, spod sklepu jak pojechałem po świece. No i żadne kable nic nie działało, wystarczyło zakręcić kołem pasowym i odpalił. Przy próbie odpalania na zablokowanym alternatorze to wyglądało tak, że po przekręceniu kluczyka było słychać tylko cyknięcie od komory silnika. Jeżeli się okaże, że alternator jest ok no to problem może wywoływać komputer. Najpierw zrób to co napisał mariuz

_________________
Image
Image Piszę poprawnie po polsku
.

Góra
 Profil  
 
 
 Post #293413 Wysłany: 02 Paź 2009, 09:44; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Michał
Samochód: Punto II 3d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: S
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Sosnowiec/Dąbrowa Górnicza/Będzin
Rejestracja: 08 Sie 2008,
Posty: 190
Odpalił, w nocy naładowałem prostownikiem akumulator, to on był winą, był rozładowany do 0, stąd standardowe podpięcie + do + i - do - na klemy nic nie dało. Autko pali super, teraz problem z wyciekiem. Póki co wlałem jedynie wodę, weszło ok 0.5 l rano, i trzymało się na max do ok. godz. 15, o 15 wlałem kolejne 0.5l aby podskoczyło z min na max, trochę pokapało i wszystko niby ok, jednak po dystansie 3-4km autko już było lekko zagrzane i chodził wentylator, choć niby płyn w chłodnicy (woda) jest. Jak wentylator przestał chodzić, to zauważyłem parę z silnika w okolicach wycieku. Parująca woda czy przegrzany silnik?

[ Dodano: 02 Paź 2009 09:44 ]
Autko sprawne. Może to kiedyś się komuś przyda. Poszedł termostat i pompa wody, oraz jakaś rurka, przez którą przepływa płyn, zgniła i zardzewiała, bo ktoś używał wody zamiast płynu do chłodnicy.

_________________
Jest -> Fiat Bravo 1.9 JTD 2001
Było -> Acura Integra LS
Było -> Fiat Punto Mk2 1.2 8v mod :D


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 4 posty(ów) ] 


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000 - 2025 phpBB Group
Style based on FI Subsilver by phpBBservice.nl
Forum Fiata Punto © 2006 - 2025
Tłumaczenie: phpbbhelp.pl
phpBB SEO