witam mam maly problem z prawa lampa. mianowicie nie swieci mi swiatlo mijania. kazde inne dziala bez zarzutu po lewej stronie jest wsztstko ok zarowki tez sa sprawne na 100% co moze byc przyczyna przeczyscilem mase, bezpieczniki dobre i dalej to samo nie swieci jak dam dlugie swiatla to swieci. nie raz jak jade to samoczynnie sie zapalaja po zgaszeniu i zapaleniu silnika. z gory dzieki za odp

Sprawdź czy masz napięcie na wtyczce w momencie włączenia mijania. Jeśli nie to ją spróbuj przeczyścić, jeśli i to nic nie da, zobacz czy na kablu przed wtyczką jest zasilanie. Jeśli i tam nie będzie wówczas zapewne przewód gdzieś się zerwał/utlenił.

problem często tkwi w żarówce, pomimo tego, że światła drogowe działają poprawnie, może zdążyć się tak że włókno od świateł mijania w żarówce przepaliło się. Moją hipotezę potwierdza

silnik tu akurat nie ma nic do rzeczy, ale wtedy istnieje możliwość, że włókno to załapie na chwilę a kiedy już ruszysz czy powiedzmy wpadniesz w drobne nierówności gaśnie. Spróbuj zamienić żarówki miejscami. To da 100% odpowiedź

wlasnie chodzi o to ze zamienialem nawet dawalem inne i jest to samo wczesniej tego nie mialem a gdzie najczesciej padaja przewody moze jest jakies newralgiczne miejsce? aha i ktore piny na kablu odpowiadaja swiatlom mijania bo sa 3

[ Dodano: 13 Gru 2009 15:15 ]
problem rozwiazany tkwil w kostce pod kierownica od bezpiecznikow. a jak sa inne problemy ze swiatlami to nalezy podlaczyc mase z tejze kostki do karoseri rada zawodowego mechanika