Witam
Dzisiaj jak udało mi się uruchomić auto po przymrozkach słyszę jakiś dziwny "niby" świst coś podobnego jak dźwięk turbiny w dieselu. Dodam że mam silnik benzynowy z LPG. Czy to coś poważnego czy olać sprawę.
Pozdrawiam

Ja miałem coś podobnego, ale jak wymienili kompletny rozrząd i pasek to ustało. Ale co było powodem to nie wiem.

xONx rozrząd miałem robiony na 50 tys. km teraz mam 90. No i na pewno już nie będę go robił bo mam plany sprzedaży auta w przyszłym roku. Może to jednak coś innego??

to jedyne co mi przychodzi do głowy to napinacz, przez który (możliwe że) pasek się ślizga

xONx pasek już wykluczyłem bo to słychać w środku auta a nie na zewnątrz

albo pasek od altka

niedziu wtedy to by piszczało. A to wyraźnie jakiś świst. Może pompa wody??

Pompa wody,napinacz, sprzęgło.
Najprędzej stawiałbym na pompę wody, najpóźniej na napinacz (chyba że
przy wymianie był wstawiony jakiś zamiennik )

RzLukasu mnie taki świst występuje po odpaleniu kropa gdy na zewnątrz jest ok +5, i pojawiło się to właśnie po wymianie pompy, więc to raczej ona

ja również miałem ten problem. Po wymianie rozrządu ucichło. Ktoś mi powiedział że pasek się może ślizgać (od alternatora?) lub może chodziło o napinacz.

pozdrowionka i wesołych świąt

Wężyk jedna końcówka do ucha, drugą celujesz w podejrzane elementy ;> Taki prowizoryczny stetoskop

Pompa wody, napinacz, alternator, sprzęgło nic więcej nie ma prawa świszczeć

moze glupie to co napisze ale mialem cos podobnego i skutkiem bylo zsuniecie obudowy filtra powietrza z przepustnicy, sprawdz to 1.2 8

postiposti no i miałeś rację. dziękuje za podpowiedź.