You Tube • eLearn • FAQ •  Szukaj •  Zarejestruj się •  Zaloguj się 



Obecny czas: 18 Cze 2025, 01:34

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 35 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2
Autor Wiadomość
 
 Post #319601 Wysłany: 22 Gru 2009, 19:22; 
 Temat postu:
Offline
Puntomaniak
Awatar użytkownika

Miejscowość: z nad morza
Rejestracja: 16 Lip 2009,
Posty: 52
Włodar napisał(a):
Poszukałem :lol: i wsparłem się internetem i wywnioskowałem że jest to kwestia sporna :shock: bo jednym silnik wypłukało a innym go nie wypłukało...i że dobry olej mineralny potrafi wypłukać tak samo silnik jak olej syntetyczny...to skoro każdy olej jest tak samo dobry to po kiego grzyba jest ich tyle rodzai? nie może być jeden uniwersalny w takim razie?? może i to wynika z mojej niewiedzy,ale jak dla mnie olej mineralny to dobry jest do jeźdżących padlin a nie do zdrowych silników i wolę przy tym pozostać ;) u mnie jest 148kkm i lata na półsyntetyku i wszystko gra jak należy i na mineralny na pewno nie zmienię :) jak zacznie lecieć z usczelniaczy to znaczy że trza je wymienić a nie zmieniać na mineralny żeby je "zatkać" :roll: hmmm ...


Widzę że jesteś zainteresowany więc postaram się na tak zadane pytanie odpowiedzieć.
Więc olejów jest tyle rodzajów ponieważ przede wszystkim są różne rodzaje silników te nowe potrzebują przeważnie oleju rzadkiego pn 0w30 a inne 5w40 są to oleje syntetyczne i co za tym idzie drogie zachowują dłużej swoje parametry mają dobre właściwości na zimno i zaraz po uruchomieniu silnika zaczynają smarować (płynność na zimno), a i przy jezdzie gdzie w silniku panują wysokie temperatury i przeciążenia oleje syntetyczne przy wysokich temperaturach zachowują jeszcze swoje właściwości smarne na wysokim poziomie, czyli w każdej sytuacji zawsze dla silnika najlepszy jest olej syntetyczny,
Oleje mineralne na ten przykład są gęste podczas startu silnika i szybciej stają się nieodpowiednie przy ekstremalnych warunkach, poza tym szybciej ulegają odparowaniu przez co łatwiej tracą swoje właściwości, spalając się pozostawiają więcej zanieczyszczeń albo na skutek przeciążeń silnika albo na skutek przedostawania się do komory spalania, dlatego oleje te bardziej zabrudzają silnik.

podsumowując
syntetyki-trudniej doprowadzić do stanu w którym ulegną zwęgleniu a jeśli się to stanie pozostawiają mniej produktów spalania.

mineralny- łatwiej doprowadzić do kresu wytrzymałości i po spopieleniu zostaje więcej brudu.

Oczywiście zanieczyszczenia powstają w silniku na skutek spalania paliwa ale są one usuwane razem z olejem podczas zmian dlatego olej powinno się zmieniać często (w miarę) ponieważ każdy olej ma ograniczone możliwości do przechowywania i neutralizacji produktów spalania w silniku (syntetyki mają największe lecz nie zawsze) Idąc dalej nie wszystkie oleje nazywane powszechnie syntetycznymi są syntetyczne (wytworzone w procesie syntezy chemicznej) część z nich to tak zwane oleje hydrokrakowe to poprawione oleje mineralne na skutek procesu hydrokrakingu właściwościami zbliżają się one wtedy do olejów w pełni syntetycznych tzw fully syntetic.
Na pewno w pełni syntetyczne oleje to 0w30 0w40 5w50 10w60 dlatego że wyprodukowanie oleju o takiej rozpiętości lepkościowej jest możliwe tylko w procesie syntezy.

Oleje półsyntetyczne stanowią kompromis między ceną a jakością i zawierają do 30% baz syntetycznych.
Kolega wyżej pytał dlaczego nie ma oleju uniwersalnego a to dlatego że przekrój oferty jest skierowany do osób które zapłacą za drogi olej bo chcą dbać o silnik inni olewają wszystko i leją mineralkę markowego producenta a inni olej z lidla, a jeszcze inni oglądają reklamę i jak widzą że Ronaldo do bm-ki wlewa castrol to jest to dla nich wystarczająca rekomendacja.
Na zakończenie niczym nie jest uzasadnione zmienianie oleju wraz z przebiegiem na olej niższej klasy.

_________________
Punto 1,9D + seicento 900


Góra
 Profil  
 

 
 Post #319614 Wysłany: 22 Gru 2009, 20:09; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Miejscowość: Bydgoszcz
Rejestracja: 04 Maj 2008,
Posty: 215
Cytuj:
Na zakończenie niczym nie jest uzasadnione zmienianie oleju wraz z przebiegiem na olej niższej klasy.


Mineralny wlałem niecały rok temu bo nie mając pojęcia jeszcze o samochodach zdałem się na mechanika. Wyszperałem teraz pod maską naklejkę 10W40 czyli możliwe że był zalany półsyntetykiem.
Teroetycznie rzecz biorąc jak wymienie tą uszczelke wału korbowego i wleje półsyntetyk to jest duża szansa że nic się nie stanie tak?
Jeżeli wierzyć naklejce to na mineralu przejechałem jakies 5tys. km.
Dodam że rok temu zimą jeszcze przed zmianą oleju odpalał lżej a teraz ciężko odpala i przez kilka minut chodzi jak ciągnik (cały się trzęsie).

_________________
PI - zielony kropas 1.2 60KM 97r. z podtlenkiem LPG. Wersja "Star" - było

Alfa Romeo 156 1.8 TS - jest


Góra
 Profil  
 
 
 Post #319616 Wysłany: 22 Gru 2009, 20:21; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Miejscowość: Warszawa
Rejestracja: 17 Sty 2008,
Posty: 361
na wstępie dzięki za wyczerpującą wypowiedź w sumie teraz stało się to bardziej zrozumiałe niż jak sądziłem poprzednio,tylko idzmy w kierunku długiej jazdy na mineralnym(rzędu kilkudziesięciu tyś/km)i zakładając że jeżdżę na takim mineralnym już o tak jak swoim 50kkm i zapragnąłem zmienić na półsyntetyka...czy po tak sporym przelocie na mineralnym nie ma ŻADNEGO ryzyka że ten olej wymyje mi silnik z nagaru i tak dalej? bo Olej mineralny jest do samochodów normalnie eksploatowanych tzn. nie wysilonych (co w dzisiejszych warunkach jest niemożliwe) i jednak nie ma takich właściwość smarnych i płukających niż taki półsyntetyk,i co za tym idzie osady w silniku zostają w na pewno znacznym stopniu jak na oleju półsyntetycznym prawda?? bo głównie temat "sporu" do tego się schodzi :) i jeszcze Kolego jakbyś mógł mi podpowiedzieć w takim razie jak to się ma do silników dwusuwowych,posiadam Yamahę TZR125r 2T 92r z przebiegiem 28kkm(przynajniej tak licznik wskazuje :E ) i właściciel lał minerala( :twisted: :twisted: ) do zbiornika(jest na dozowniku),i chodzi mi po głowie zmiana na półsyntetyk bo tak jak wspomniałem już nie dla mnie mineralny ;) silnik jest w świetnym stanie po tygodniu postoju pali dosłownie na dotyk,zero wycieków itd. jakby ta zmiana miała się w przypadku takiego silnika?? obecnie leję castrola 2T

[ Dodano: 22 Gru 2009 19:21 ]
sory za OT ale to tak przy okazji ;)

_________________
Punto 97r 1.2 75 KM SX


Góra
 Profil  
 
 
 Post #319655 Wysłany: 22 Gru 2009, 22:08; 
 Temat postu:
Offline
Puntomaniak
Awatar użytkownika

Miejscowość: z nad morza
Rejestracja: 16 Lip 2009,
Posty: 52
devon58 spokojnie możesz po naprawach uszczelnień wrócić do pół syntetyka. Sam sobie odpowiedziałeś czemu kiedyś kręcił lżej i szybciej się smarował a o to chyba w tym wszystkim chodzi prawda? 5tyś to tak jakby tam wcale nie było minerala.

WłodarPrzede wszystkim to czy olej ma większe właściwości myjące czy też mniejsze nie ma w obecnych czasach żadnego związku z tym czy olej jest wyprodukowany w technologi syntetycznej, mineralnej czy pół syntetycznej, za to jak olej "myje" i absorbuje niechciane produkty spalania paliwa i usuwa nagary itp, odpowiedzialny jest parametr zwany liczbą TBN i nie ma znaczenia jaki to rodzaj oleju.
Jeśli silnik nie pije oleju (nałogowo) nie ma wycieków, to z mineralki na półsyntetyk można zmienić.

_________________
Punto 1,9D + seicento 900


Góra
 Profil  
 
 
 Post #319898 Wysłany: 23 Gru 2009, 20:01; 
 Temat postu:
Offline
Puntomaniak
Awatar użytkownika

Miejscowość: Poznań-Wlkp
Rejestracja: 21 Gru 2009,
Posty: 74
Dodam, że mineralne oleje mają większą ilość detergentów(muszą mieć-inaczej by szybko ulegały potocznemu zabrudzeniu i zużyciu) niż niejeden syntetyk i wycieki nie mają na to absolutnie wpływu. Guma, która jest głównym składnikiem uszczelek z wiekiem parcieje i się rozwarstwia, przepuszczając. Do tego dochodzą jeszcze wady fabryczne np. pokrywy zaworów w 8-zaworowych silniach fire(zbyt wysokie stópki o 1mm w stosunku do uszczelki-silikony niczego nie załatwią, bo zwyczajnie spływają po czasie lub kruszą się).

Jak cieknie-wymień uszczelki/uszczelniacze, a nie załatwiaj sprawę przez olej.
Tylko ile pokoleń musi minąć, żeby tą propagandę po selektolu wyjałowić z ludzkich rozumów... Jak by olej rzeczywiście miał wpływ na to czy będzie ciec czy nie to po zastosowaniu mega zagęstniacza zwanego moto-doktor natychmiast wycieki by zanikały, a rzeczywistość jest inna.

_________________
Z poważaniem


Góra
 Profil  
 
 
 Post #319899 Wysłany: 23 Gru 2009, 20:03; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Samochód: Grande Punto 3d
Silnik: 1.4 8V 77KM
Paliwo: Benzyna
Województwo: podkarpackie [R]
Miejscowość: RZ / RP
Rejestracja: 29 Sty 2008,
Posty: 886
Pomógł: 3
A co jeśli silnik był eksploatowany od nowości na mineralce ? Auto z 98 roku,przebieg 64 tkm (oryginalny !!! ).Chyba nieopłacalna jest zmiana na półsyntetyk.Obecnie leję mineralkę Castrol Magnatec.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #319907 Wysłany: 23 Gru 2009, 20:28; 
 Temat postu:
Offline
Puntomaniak
Awatar użytkownika

Miejscowość: Poznań-Wlkp
Rejestracja: 21 Gru 2009,
Posty: 74
julian77 napisał(a):
A co jeśli silnik był eksploatowany od nowości na mineralce ? Auto z 98 roku,przebieg 64 tkm (oryginalny !!! ).Chyba nieopłacalna jest zmiana na półsyntetyk.Obecnie leję mineralkę Castrol Magnatec.


Możesz samemu zdecydować co się opłaca-rodzaj stosownego oleju nie ma wpływu na późniejsze potencjalne wycieki-tu decyduje przebieg i jakość materiałów uszczelniających. Mineralne oleje mają więcej detergentów niż nie jeden syntetyk.

PS. Wcale bym się nie zdziwił jak wlewasz naszego poczciwego lotosa/orlena w opakowaniu i cenie castrola(ten nie ma żadnej rafinerii, tak samo ta słynna płynna technologia i przywieranie cząsteczek w magnatecu- :hahaha: ). Po za tym nie chcę widzieć tego mineralnego gluta w misce podczas zimy i szkoda mi silnika na chwilowe tarcie na resztkach(w tym trudniejszego rozruchu, kosztem akumulatora).

_________________
Z poważaniem


Góra
 Profil  
 
 
 Post #319944 Wysłany: 23 Gru 2009, 22:16; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Miejscowość: Bydgoszcz
Rejestracja: 04 Maj 2008,
Posty: 215
Moto-doktora nigdy nie wleje, to jest zabieg praktykowany przez niektórych sprzedawców by chwilowo ukryć wady i jak najszybciej pozbyc sie auta.

Akurat wyciek z uszczelki wału korbowego powstał po wymianie na mineralny co jak tu już wyjaśniono nie miało żadnego wpływu, raczej (moja druga opcja) wina leży po stronie pana Zdzisia który wymieniał mi skrzynie i przy jej wymianie zapewne uszkodził uszczelke. Oczywiście nie jestem pewien ale widząc sposób jego pracy (rzucanie czesciami po garażu jak workiem ziemniaków) jest to wielce prawdopodobne.

Przed wymianą oleju silnik chodził jak zegarek mimo sporego przebiegu i brał może 100ml oleju na jakies 2tys km co przy instalacji LPG chyba normalne (a może kolejny mit?)

_________________
PI - zielony kropas 1.2 60KM 97r. z podtlenkiem LPG. Wersja "Star" - było

Alfa Romeo 156 1.8 TS - jest


Góra
 Profil  
 
 
 Post #320008 Wysłany: 24 Gru 2009, 10:00; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Miejscowość: Warszawa
Rejestracja: 17 Sty 2008,
Posty: 361
z tego co ja wiem na LPG samochody mają prawo łykać więcej oleju niż jest to opisane przez producenta

_________________
Punto 97r 1.2 75 KM SX


Góra
 Profil  
 
 
 Post #320134 Wysłany: 24 Gru 2009, 15:48; 
 Temat postu:
Offline
Puntomaniak
Awatar użytkownika

Miejscowość: z nad morza
Rejestracja: 16 Lip 2009,
Posty: 52
barthezz napisał(a):
julian77 napisał(a):
A co jeśli silnik był eksploatowany od nowości na mineralce ? Auto z 98 roku,przebieg 64 tkm (oryginalny !!! ).Chyba nieopłacalna jest zmiana na półsyntetyk.Obecnie leję mineralkę Castrol Magnatec.


Możesz samemu zdecydować co się opłaca-rodzaj stosownego oleju nie ma wpływu na późniejsze potencjalne wycieki-tu decyduje przebieg i jakość materiałów uszczelniających. Mineralne oleje mają więcej detergentów niż nie jeden syntetyk.

PS. Wcale bym się nie zdziwił jak wlewasz naszego poczciwego lotosa/orlena w opakowaniu i cenie castrola(ten nie ma żadnej rafinerii, tak samo ta słynna płynna technologia i przywieranie cząsteczek w magnatecu- :hahaha: ). Po za tym nie chcę widzieć tego mineralnego gluta w misce podczas zimy i szkoda mi silnika na chwilowe tarcie na resztkach(w tym trudniejszego rozruchu, kosztem akumulatora).


Święte słowa.

_________________
Punto 1,9D + seicento 900


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 35 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000 - 2025 phpBB Group
Style based on FI Subsilver by phpBBservice.nl
Forum Fiata Punto © 2006 - 2025
Tłumaczenie: phpbbhelp.pl
phpBB SEO