Drugi w tym roku zlot FFP na Śląsku odbył się tym razem w Gliwicach.

Relację napiszę później .

Jakie później?? Co później?? Zacząłeś to kończ.

jeszcze się nikt nie zjawił ? czekam na zdjęcia itd.
niestety musiałem być na uczelni i nie dałem rady się zjawić

no później bo jeszcze "spotkanie" trwa. Jak dojedzie do domciu to na pewno coś naszkrobie........

To ładnie się zasiedzieliście.

dzieki za tą chwile spędzoną pod radiostacja i przepraszam tych których "holowałem" a myśleli że wiem gdzie jade
Dobrze że nikt fotek samochodów nie robił bo mój zdobyłby miano brudasa spotu

kox moj byuł brudniejszy.. i potem kurydz myl szybe... w sumei tez byłem ale tylko tak zasadniczo przelotem hihi

Ale jak od nas uciekałeś, to przynajmniej i światła, i halogeny, i... znaczek FIAT miałeś czyste I następnym razem zostań dłużej!


Kukurydza melduje się w domu! Drugi, co do odległości do pokonania dotarł bezpiecznie... choć szklanka była ładna... Ale ABS działał całą drogę powrotną, może GP mnie polubiło?!

Ogólnie było super! Dziękuje bardzo za mile spędzony dzień, dziekuję Ani i Damianowi za gościnę

Nie obyło się bez incydentów oczywiście...

Najpierw Ja i Cento popieprzyliśmy drogę na A4... i jak grupa spod SCC dojeżdzała do Gliwic prawie że, to myśmy dopiero wskakiwali na autostradę...

A potem Domiś coś pokręcił i zwiedził parę bloków więcej w Gliwicach, przed dojazdem do radiostacji Oczywiście wierny konwój kilku kropek podążał za nim... błądząc w błogiej nieświadomości...

Ja z Pawelstany mieliśmy ciężką drogę do tychów, może ok. 20km więcej zrobiliśmy ale daliśmy radę.

Osiedla w gliwicach są oki z Dominem żeśmy się przekonali o tym na własnej skórze

Dziękuje wszystkim za miłe spędzone chwile. Bardzo mi się spot podobał i na następny się już piszę.

To teraz musisz się pilnować, żebyś był

Aha! Zapomniałem o jednym szczególe... Na osiedlu u Bunii są takie fajne koleiny i rowy, że osłoną zaryłem chyba z 3 razy przy wyjeżdżaniu

Courage jeśli nie będę pracował to na następnym spocie mnie widzicie ale to już z dziewczyną bo mi marudziła

No ba! OLO1986_2007, nie ma żadnego problemu.

Ja zajechałem spokojnie, dzięki za fajnie spędzone popołudnie i do następnego spota.
Pozdrawiam

Melduje się w domu Oko mi tyle razy tłumaczył jak wyjechać a i tak źle skręciłem Ale w końcu na Pszczyńską się dokulaliśmy. BTW niezła szklanka jak pisał Courage...

Dziękówa wszystkim za przybycie i szczególnie wielka dziękówa gospodarzom aftera

Thomeck - jak na temp. -1 to było dosyć ślisko... ale tak jak mówię, ABSik cały czas działał

I weź już dodaj nowy avatar i pochwal się wszystkim - bliźniaku

A i zapomniałbym - FOTKI Proszę!

Musze poczekać na foty na avatar

Też zaryłem raz w tą jakże "miękką" koleinę

ja nie lubię się powtarzać, więc nie będę pisał słów kolegów z poprzedniej strony
Po prostu super było

Ja na początku pobłąkałem się trochę po Katowicach i spotkałem tego oto Poloneza Caro Plus - Courage, masz darmowy magazyn części zamiennych

potem jeszcze większą rzadkość niż najnowsze Porsche 911 - Seicento Sporting na czarnych blachach:


Poloneza MR89:

oraz auto od Courage`a:

Spotkaliśmy się w Silesii, przegadaliśmy trochę, a potem poszliśmy polansować się po parkingu jego Fiatem, w nadziei, że ktoś z nowych już jest . Jako pierwszy przyjechał forumowicz z Sosnowca (nicku niestety nie pamiętam), a parę minut później cała reszta . Gratuluję oryginalnej naklejki dla forumowicza z Bojszów:

O dziwo, przez krótką część drogi do Gliwic udało nam się trzymać z Courage`m grupy, ale jak to my, zagadaliśmy się i wylądowaliśmy na Ligocie. Efekt: parę przekleństw, a potem Courage bił rekord prędkości :

w międzyczasie minęliśmy polskie krzywe wieże :


C.D
W końcu zjechaliśmy z autostrady i po paru minutach wylądowaliśmy z Courage`m w Gliwicach. Dzięki pomocy GPS-a (Króla Cyganów ) obyło się bez przygód i na umówiony parking trafiliśmy bez problemów. Zaparkowaliśmy, przywitaliśmy się i pierwsze co rzuciło mi się w oczy to to, że Thomeck był, a nie było Zastavy. Okazało się, że po prostu zmienił auto na srebrne Grande Punto. Chwilę później przyjechał zespół Ich Troje z Gliwic (Bunia, oko21 i Lukis). Wraz z nimi rozpoczął się na półlegalny handel kalendarzami z bardzo oryginalnym symbolem na dole, który osobiście mnie bardzo rozśmieszył, a powinienem się wściec . Mocne wejście zrobił Gagarin z żoną. Jego stroboskopowe Punto zapewniało dobrą imprezę nawet pod radiostacją . Lukis, wraz z Dominem próbowali się dodzwonić Limeta, który niestety nie przyjechał . Ja w międzyczasie oglądałem zielonego Golfa MK II. W końcu przyszedł najbardziej zabawny moment naszych zlotów - ustawianie się do zdjęć. Lukis wziął od Courage`a kluczyki, rozgościł się w jego Grande aż do tego stopnia, że przestawił jego fotel. O mało co, Lukis nie rozjechałby Courage`a . Porobiliśmy zdjęcia i pojechaliśmy pod radiostację. Jak większość myślałem, że jest z metalu, ale jednak jest drewniana. Podczas samego dojazdu do tego najsłynniejszego gliwickiego zabytku nie obeszło się bez cudów na kiju. Wiiiiiiiielu się zgubiło. Oko21 pojechał ich szukać, po 15 minutach wszyscy szczęśliwie dojechali. Potem pojechaliśmy do pizzerii. Jak pisał Courage, w menu był Polonez i Grande. Ja z Dominem zamówiłem sobie "Ognisty rarytas", a że zdarzało mu się zapomnieć nazwy, to próbowaliśmy go wkręcać, że pizza nazywa się "gorąca szesnastka ". W miarę gdy w kuchni przygotowywano dla nas pizze, odwiedził nas Someone.

Miałeś mi odkręcić prawy błotnik i klapkę wlewu paliwa!



Uwierzycie, że ten "pieron" tak łaził po tym wielkim parkingu pod SCC, że akurat znalazł miejsce, w którym postawiłem auto?! Cento! Tyś z KGB jest!



Tomaszek247 był "pierwszy". W sumie to my byliśmy pierwsi i wyszpiegowaliśmy jak podjechał , a potem ta niepewność... " Czy aby kolega na SPOTa?"




Z Tobą jest tak zawsze... Pamietasz? W Pszczynie zostaliśmy na przejeździe...




Ja 3 razy... Jak nawracałem, parkowałem i wyjeżdżałem...

Tomaszek247 tak spokojnie na pewno tylko kto mnie wyprzedzał co trochę hihi :]
Dzięki za popołudnie udane oby następny wypad się udał

Haha, masz rację... ale dam sobie głowę uciąć, że nie widziałem żadnego targu za którym mieliśmy skręcić w prawo, ani sklepu po lewej stronie na rogu o jakiejś nazwie, której nie pamiętałem Grunt, że się udało. Ty potem skręciłeś w prawo, ale nie miałem pewności czy to jest Pszczyńska więc do Ciebie zadzwoniłem, ale o dziwo połączenie trwało, a w słuchawce cisza Myśmy polecieli prosto, bo ulica już mi wyglądała znajomo (w prawo była Polibuda, a prosto się śmigało w stronę dworca).
Na drodze była szklanka, jak ruszaliśmy z Cento ze świateł w Gliwicach to koła się kręciły, a myśmy stali w miejscu
Na chacie się pojawiłem ok. 1:20

Dzięki wszystkim za przybycie, za miłą atmosferę. Również fajnie, że się nowe osoby pojawiły (chyba całkiem sporo) i mam nadzieję, że w przyszłości również nam będziecie dotrzymywali towarzystwa .
Fotopstryczki zamieszczę po godz. 13. Może być "mała" obsuwa, bo od wczoraj net w mojej sieci to porażka, co chwile "brak strony do wyświetlenia" - liczę więc na wyrozumiałość

Aaa... i dzięki wielkie dla Buni oraz oko21

Spot, spot i po spocie. Dla niektórych spot zakończył się dzisiaj o godz. 9.00 Jako "organizatorzy" dziękujemy wszystkim za przybycie i miłą atmosferę. A teraz kilka zdjęć:

Ja również dziekuje i polecam sie na przyszłość hahaha ja w domu byłem o 9:20 Dzieki wielkie i do zobaczyska ( myśle, że szybko )

Ja musiałem pierwszy testować to na światłach

oko21 - z 1 części fotek wynika, że:
GAGARIN ciągłe łazi niewyspany (obibok )
Ja mam straszne zębiska
A bunia musi się zaopatrzyć w kasę fiskalną... bo jak US wpadnie, to pozamiatane

A byłbym zapomniał, GAGARIN przeglądając menu w pizzerii znalazł PIZZĘ POLONEZ, for me Była też GRANDE... no i z kukurydzą, barbarzyńcy

lokorn, mam nadzieję, że za tamten pościg nam nic nie przyjdzie


U nas, pośrodku dłuugiego stołu mówiliśmy, że jest pizza z kukurydżą







Jeśli chodzi o zdjęcia godne uwagi, to chyba tyle ode mnie. Mam jeszcze fotkę OLO, który stał przede mną na światłach oraz tylnej szyby Someone'a, po wyjściu z pizzerii (ze względu na treści i "piktogramy" na niej zawarte nie umieszczę jej na forum ).