Myślę że nie ma co więcej na ten temat dyskutować, wszyscy wiemy że to jest złe, nieodpowiedzialne i należy potępiać takie zachowania. Został sporządzony regulamin który reguluje wszystkie kwestie i tyle na ten temat.
secha pamiętaj że nie którzy to i na trzeźwo się podobnie zachowują.

Alkohol czy bez alkoholu ważne żeby była dobra imprezka każdy wyszedł z tego bez strat i nie narobił głupot. No i ... do zobaczenia mam nadzieje...

Poprostu piłeś - nie jedź

Pal i lataj

Spokojnie panowie. Postaramy się żeby zlot upłynął w miłej i spokojnej atmosferze.
Proszę jeszcze o chwilę cierpliwości w kwestii miejsca zlotu. Niestety, niektóre ośrodki nie zapewniają odpowiednich warunków dla takiej imprezy, a niektóre wręcz nie chcą rezerwować miejsc na jedną noc. Ale cały czas nad tym pracujemy, nikt nie zapomniał o zlocie

Szukałem jakiegoś PuntoForum właśnie dlatego żeby spotkać się na jakimś zlocie i w końcu jest DD Już się nie mogę doczekać, choćby nie wiem gdzie i kiedy miał się ten zlocik odbyć to i tak będę
Pozdrawiam wszystkich

Może to miejsce pasowało by na zlot?
http://waldiqzaj.republika.pl/turysta.htm#wagabunda
Pozdr.

Ja znalazłem takie miejsca

http://www.beniovita.pl/weekend.html

http://www.owpolonez.com.pl/oferta.php

http://www.ow.dompolpw.pl/oferta

Wszystkie te miejscówki napewno są fajne i mają swoj urok. Ale ja się nie piszę za daleko..

A mi okolice bydgoszczy by odpowiadały. Ustawiłem sobie za limit 300km

wojtass18, wszystko ok, ale żeby to były ośrodki w tym kółku:


lub ewentualnie w tym (nieco szersze):

I tego rozwiązania się trzymamy w tym roku.


Tak też nie można mówić, ponieważ jeśli zlot będzie w środku kraju, to idąc tym tokiem myślenia osoby spod którejkolwiek granicy nie przyjadą.

Ja 250 ;P x 2 to i tak ładna trasa ;P

Ja też mam limit do 300km +/- 50km

A gdyby było 55km więcej, to nie pojedziecie? Środek Polski (kółka na mapie) nie stanowią wielkiego rozrzutu. Pamiętajcie iż to nie tylko zlot FFP, ale przede wszystkim wypoczynek od codzienności (w pewnym sensie im dalej od domu, tym lepiej ).

Dżizas a co to za limity? Dalej Wasze samochody nie dojadą?

Tak to jest oczywiste tylko jak miałbym jechać do Zakopanego to bym się nad wyjazdem zastanowił. Ja podałem to tylko tak w przybliżeniu, ale zobaczymy co będzie dalej.

Dlatego właśnie zlot jest w centrum kraju, bo jest to zlot ogólnopolski, a nie tylko osób z południa

Łódź to jest 460km...to jest dużo więcej niż 300km +- 50km. Po za tym, samochody dojadą...ale nie stać mnie zeby na 2 dni jechać 450km (co daje bagatela 600zł!!)

Wiadomo, że nie wszystkim się dogodzi, dlatego nie mam do nikogo o nic pretensji Wypowiedziałem tylko swoją opinie.

Tak patrząc realnie na taki krótki wypad i ilość przejechanych kilometrów ja lub kolega secha mielibyśmy do przejechania w jedną stronę od 360km do 500km (sugerując się tym okręgiem )

No ale skoro na spot jechać chcecie, ale taka odległość to dla Was za dużo, to nie możecie jechać jednym autem i podzielić koszty?

Poza tym - hmm, niestety, ale prawda jest taka, że wszystkim się nie dogodzi, zawsze będzie ktoś, dla kogo będzie za daleko, albo termin nie ten, albo miejsce mu się nie podoba, albo dojazd ma nie taki, jakby chciał, no ale biorąc pod uwagę, że na forum są użytkownicy z całej Polski, to nie da się wszystkim dogodzić, żeby wszyscy przyjechali.
Zlot jest w centrum kraju, więc moim zdaniem jest to rozwiązanie, które mniej lub bardziej umożliwia wszystkim użytkownikom przyjechanie na niego.

Wiadomo, że każdy chciałby mieć spot ogólnopolski za rogiem, albo najlepiej u siebie w ogródku żeby tylko w klapkach wyjść, no ale tak się nie da, trzeba myśleć realnie

z tym się zgadzam, ale każdy raczej woli przyjechać swoim Kropkiem.
Patrząc w każdą mapę widać ile każdy ma do przejechania i kalkuluje.
Katowice i okolice to najliczniejsza grupa forumowiczów i patrząc na ich ilość kilometrów a moich jest spora róźnica, więc w tym przypadku ja postawiłem sobie limit kilometrów, w końcu nie zamierzam usnąć za kółkiem

a juz wiadomo kiedy i gdzie bedzie? a co to tego ze kazdy chce miec blisko mhm jesli komus zalezy to przyjedzie nawet z helu do zakopca i nie bedzie marudził

termin 5-6czerwca, pozostaje sprawa miejsca

z tymi kilometrami to marudzicie jak baby w ciazy...

jeszcze zacznijcie przleiczac sobie bład obliczen google/zumi czy innej mapy czyli km *1,1 to nie wyjedziecie za maisto...

ej sory...

ale co miesiac jedziesz na ogolnopolski zlot ?

i tak trzymać ,jak narazie cały czas jadę,mam tylko nadzieję ze nic sie złego nie stanie i w końcu Was poznam osobiście.

Za chwilke to nie pojedziemy nigdzie bo nie będzie miejscówki hihi