Postanowilem rozpoczac temat o Auto Detailngu. Wrzucajcie tutaj fotki Waszych oraz cudzych samochodow ( warunek taki ze sami je czysciliscie ). Ewentualnie czym je czysciliscie i czy bylo cos polerowane czy nie. Na poczatek wstawie kilka swoich fotek

Focus mojej narzeczonej, byla robiona usluga pelnego Detailingu










Moje Punto, roktemu spolerowane w Rudy's Auto Detailing niestety prawy przedni blotnik jest mega kaszaniasty i co chwila plowieje. Musialem go leko spolerowac

Tak bylo przed


Tak po 5min pracy


Efekt koncowy po ok 10 min maltretacji blotnika



Na ostatni weekend trafil w moje rece Jaguar XKR za prawie 500tys zl. Samochod mial rok i 14400km przebiegu. Bezowa skora, 510KM i troche rysek. Po umyciu auta okazalo sie ze rysek jest sporo ale zdecydowalem sie na przeprowadzenie valetingu, detailing nie byl potrzebny. Do tego dollaczylo czyszczeie skor i dywanikow, poniewaz wlasciel wozil tym wozem Yorki. Skora z tylu byla podrapana i szara. Po zabiegu odmlodniala a tak wygladal lakier po zabiegu, zniknelo ok 60-65% drobnych rysek

Fotka juz po zabiegu, jeszcze przed nawoskowaniem felg


Kilka swirli na tylnej klapie


I po swirlach


Swirle na prawym boku


Swirle zniknely


Wydech, troche zmatowiony i przybruchodzny


Po parunastu minutach koncowki wydechu juz blyszczaly


Jaguar

mi się będzie szykowało kilka Peugeot 4007 , moje punto , Toyota Corolla , Punto II znajomego

pasty to głównie Scholl i Deox mam też 3M

[ Dodano: 20 Maj 2010 21:11 ]
poza tym w podpisie mam link do fotek swojego jeszcze przed korektą lakieru ,ale mimo wszystko nie jest źle
poza tym co z tego,że pokazujesz tylko lakier ... a gdzie reszta auta ?
silnik,zawieszenie itp ?
wszyscy o tym zapominaja i olewają... skoro to ma być detailing to detailing,a nie tylko po łebkach ... silnik i podwozie są tak samo ważne pomimo,że ich nie widać ...

Widze ze po lebkach to czytasz :] Detailing byl robiony focusa, reszta to Valeting. Samochod byl caly wypucowany lacznie z nadkolami, fotek nie robilem bo nie mialem ochoty upierdzielic sobie podczas mycia syfem aparatu. Po wyczyszczeniu calego wozu nie mialem juz czasu zdejmowac znow kol do fotek. Reszta to Valeting czyli tylko i wylacznie korekta lakieru.

Wez tez pod uwage ze nie zawsze klient chce zeby myc mu caly samochod lacznie z tym co jest pod maska, zawiasem itd, min ze wzgledu na koszty.

Mialem paru klientow ktorzy chcieli zeby tylko i wylacznie umyc, wytrzec spolerowac i koniec. Bez zaglebiania sie w kola, wiec felg nie mylem jakos pedantycznie. Wszystkop ze wzgldu na koszt zabiegu

a gdzie zawias ? pominąłeś tą kwestię

Ok, nastepnym razem bede pisal tak zebys potrafil zrozumiec, bo widze ze jak napisalem "caly wypucowany" to jest zbyt niezrozumiale i trzeba specjalnie wszystko Ci wypunktowac

ale po co
no chyba ze takie autko wogole nie jezdzi

jak to po co ?
to po co go myjesz ?
mi to daje satysfakcje to raz,dwa ,że czystośc ma być wszędzie .. to tak jak byś ubrał czyste ciuchy i brudną bieliznę ... dla mnie to jest to samo ..
moje jeździ

Ja sie w to nie bawie jesli ktos mi tego nie zleci.

Kamilbike widzę,że nie postarałeś się w Focusie a gdzie nadkola wyczyszczone ?

tylko nie wyjedź zaraz z tekstem czy miska olejowa nawoskowana

Na jutro mam umowiona Corvette Z06 na usluge Valetingu. Samochod byl polerowany rok temu. Klient chce aby auto umyc, delikatnie spolerowac, polozyc glaze, oraz wosk SmartWax Concours

Co do czyszczenia nadkoli to dla mnie mija sie to z celem, poniewaz po pierwszej mokrej nawierzchni nadkola znow beda usyfione.

Kamilbike-jeśli to nie tajemnica,to ile taka przyjemność kosztuje i ile zajmuje czasu?

Wicher w dziale gielda jest cennik

Zeby nie podawac tutaj cen sprawdz na www.g-force.pl

Kamilbike-dzięki.A ile czasu takie pucowanie zajmuje???

Zalezy od wielkosci wozu i uslugi. Jaga robilem 14h, Focusa 22h Punto raptem 20min, bo nie mylem go calego do odmatowienia blotnika

to super masz podejście do detailingu ... jeżeli takiego poziomu są usługi jak podejście to ja dziękuję

przy pierwszej mokrej nawierzchni karoseria będzie brudna... po co ją myć ?

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d61 ... 44c73.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f5a ... 86e8d.html

Thomas przesadzasz.


Imo można jechać tak, żeby karoserii nie uwalać błotem, natomiast jechać tak żeby kół i nadkoli nie ubrudzić się nie da

tak,to pojedź tak po mokrej nawierzchni żeby lakier auta nawet mokry sie nie zrobił ... nie przesadzam ... taka jest prawda...poza tym gdzie na asfalcie masz błoto ? detailing to wszystko,a nie tylko lakier ... nadkola są także bardzo ważnym elementem auta ... i wcale nie mniej ważne niż karoseria

jak auto wiecej stoi niz jezdzi to mozna i podwozie/zawieszenie pucowac...

buladag calkiem niezle ci wyszlo, domyslam sie ze tylko szmatka zadnej mechaniki

wy nic nie kumacie ... a detailing tutaj w mowie ...
detailing to coś więcej niż karoseria ... to całość, wszystko każda śrubka ,nadkole,zawieszenie itp. .... a najważniejsze w tym wszystkim jest serce ...
bo z tego to widzę ,to nikt z was go do tego nie ma ... inaczej byście inne podejście mieli

Wiesz, Ciebie cieszy samo czyszczenie, nas raczej jazda czystym autem, a że nie każda śrubka jest wypucowana to akurat 99% osób zwisa i powiewa bo co by miało dawać to, że czyste jest coś, czego nie widać


Moje zdjęcia sprzed 2 lat:


(samo mycie + bodajże mleczko poler II)

Jak bedzie w najbliższym czasie pogoda to mam zamiar zainwestować w jakiś wosk i spróbować co z tego wyjdzie

Ręcznie, jakaś miękka szmatka, jak mnie pamięć nie myli pielucha lub flanela, wosk turtle wax do metallica, takie niebieskie mleczko. Już dawno temu to robiłem, dwie pierwsze fotki to auto już po zrobieniu jakichś 150km.
Na ostatniej fotce ciężko zauważyć gdzie jest dach a gdzie ściana. Fotki kiepskiej jakości bo światło słabe i robione telefonem 1.3Mpx


BTW cena za "Valeting" podanej tu w temacie firmy to jakiś kosmos, przynajmniej jak dla mnie.

Osobiście jak w pobliskiej ręcznej myjni cena za dokładnie taką usługę, tylko inaczej nazwana, po polsku, z 50zł wzrosła do 70zł zaprzestałem tam jeździć i robię to sam.

mnie cieszy jazda czystym autem bardzo ... ale tak jak tutaj napisałeś

masz rację ... dlatego jeżeli ktoś zwie to co robi detailingiem,a nie wszystko czyści ... to zalicza się do tych 99% osób ... co im zwisa ...

ale za to jestem w tym 1% wyjątkowym mam wgniotkę na masce, po uderzeniu kamyka ... i co ? daję do lakierowania i naprawy maskę tak samo mam na błotniku i też będzie tak samo jak maska robione

[ Dodano: 21 Maj 2010 21:32 ]
tak więc do połowu lipca auto będzie na jeszcze większy błysk bo oprócz naprawy wgniotek będzie pełna korekta lakieru i innych rzeczy
dlatego pójdą nowe oryginalne reflektory,felgi po renowacji czy nawet oryginalna gumowa osłonka na wtyczkę pod maską bo ta seryjna ze starości i temp. popękała
to jest patrzenie i praca sercem i to jest ten 1 %

[ Dodano: 21 Maj 2010 21:39 ]

jakiś wosk , jak kupisz coś w płynie i powiesz wosk no to się grubo pomylisz ... bo to przeważnie są sealanty ...
takie woski już w miare dobre to od ok. 130zł wzwyz ,np. DoDo
z tańszych takich wosko-sealantów ,ale w twardej postaci to Collinite 476S lub Harly
sam wosk nic nie da jak nie przygotujesz odpowiednio powierzchni, ważny jest cleaner,który nie tylko ożywi lakier ,ale też sprawi,że wosk lepiej się bedzie trzymał nada lepszego połysku i wyglądu usunie brudy i oksydaję