Witam mam problem na które niestety nie znalazłem odpowiedzi w ani jednym temacie:(. Problem polega na tym że po wymianie oleju na nowy tj. Mobil 15W 40 potrafi mi się zapalić kontrolka oleju na jakieś 2 sekundy przy zgaszaniu silnika.

Co może być przyczyną tego ? dodam że wcześniej miałem taki sam olej i nie było takiego problemu.
Czy można z tym jeździć czy raczej nie?

Kolejne moje pytanie do Posiadaczy Punto I z silnikiem 1.6 MPI ile wam wchodzi oleju do silnika ? pytam bo ost jak zmieniał mi mechanik to z 4 litrów zostało mu jeszcze z 200ml a w instrukcji obsługi jest napisane że do silnika 1,6 wchodzi 4,15 L

Pewnie nie uwzglednil on tego, ze do filtra wchodzi tez troche. Zmierz sobie poziom oleju i jak za malo , to dolej.

właśnie chodzi o to że na miarce jest stan tak jak powinien tj połowa tak choć dziwne jest to że patrząc na miarkę oleju to wchodzi jakieś 3,8 litra a w instrukcji jest wpisane że powinno być 4,15 L. Co może być przyczyną mrugnięcia tej kontrolki za mało oleju czy za dużo a może ten 15 W 40 jest za gęsty czy coś?

A miski olejowej nie masz wgniecionej? W służbowym Doblo miałem identyczny problem. Miska wgnieciona i takie same jajca robił. Przy obrotach jałowych czasami mrugała kontrolka ciśnienia oleju. Przy wymianie faktycznie mniej oleju się zalewało. Od momentu wyprostowania miski problemy zniknęły.

Miska jest idealna bo dziś jak spuszczałem olej i nalewa od nowa to dokładnie sobie ją obejrzałem. W zasadzie to moim zdaniem to co piszą w instrukcji obsługi to za dużo bo niby wchodzi 4,15 (pierwsze nalanie) nie wiem czy to chodzi o pierwsze fabryczne nalanie czy jakie. teraz mam jakieś 3,8 L i patrząc na bagnet niby jest połowa albo 3/4.

Nie mam pojęcia dlaczego po zgaszeniu silnika na jakieś 2 sekundy zapala się kontrolka oleju?.

Przed wymianą oleju tak nie było a olej mam tego samego producenta o tych samych parametrach. No i taką samą bańkę tz 4 litry za pierwszym razem jak wymieniał mi mechanik to z 4L zostało jeszcze coś w bańce i jak ja teraz robiłem wymianę to też mi zostało. A mechanik na pewno nie patrzył na to ile oleju wchodzi do danego silnika tylko patrząc na bagnet co chyba jest najlepszym rozwiązaniem?. Więc nie wiem w końcu ile powinno być tego oleju.
Czy mrugnięcie kontrolki może też sygnalizować za duży poziom oleju czy tylko zbyt mały?

po wyłaczeniu silnika czujnik jeszcze dostaje sygnał o zaniku cisnienia i dlatego sie na moment zapali. Nie jest to żadna awaria wiec nie ciagnij dalej tematu

Nie ma prawa nic świecić z kontrolek po wyłączeniu fizycznie zapłonu kluczem. Jeżeli rzeczywiście mruga czy zarży się to znaczy tylko jedno-przebicie w kablach.

czyli powinienem zacząć od przeczyszczenia wszystkich końcówek kabli?

Hej. Co do samego czujnika to Możesz zdjąć z niego wtyczkę i zarazem osłonę hermetyczną i spróbować oczyścić złącza stykowe. W razie zwarcia na kablach lampka ostrzegawcza świeci cały czas. Co do samego sprawdzenia pracy czujnika, to można prowizorycznie poruszać sprężynką stykową w obie strony, może jest poluzowana. Ostatnio wymieniałem taki czujnik, który robił właśnie niespodzianki w postaci załączania lampki w różnych dziwnych losowych sytuacjach. Samochód miał ok. 90 tys. sam czujnik był mocno skorodowany a wtyka i złącza zalane oleistą mazią. Po wymianie czujnika i oczyszczeniu i osuszeniu wtyczki, wszystko się ustabilizowało i jest ok. Oczywiście to tylko moja sugestia. Pozdrawiam.

A dojdę do tej sprężynki stykowej bez wykręcania czujnika z bloku silnika?.

Czujnik powinien być wkręcony do końca gwintu na nim czy np 2 zwoje gwintu na wierzchu

U mnie w 1.1 zaraz po zgaszeniu, mignie na chwilę kontrolka, ale wg mnie jest tak jak pisze FP



Chyba, ze się myle...