|
Obecny czas: 16 Cze 2025, 01:45
|
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy
Autor |
Wiadomość |
LAU1976 |
#206952 Wysłany:
10 Sty 2009, 23:39; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Norbert
Samochód: Punto II 5d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna
Województwo: mazowieckie [W]
Miejscowość: Warszawa Rejestracja: 02 Paź 2007, Posty: 495
|
buladag zajrzałem tu jeszcze raz, rzuciłem okiem na to co pisałeś i dopiero teraz zajarzyłem, że ja o tym wiatraku chłodnicy pomyślałem  .
Ale już wiem o co kaman  - przeczytałem inny temat jackyla.
Jeszcze raz dzięki za pomoc 
_________________ LAUPUNKT 2 1.2 8V * 60KM * 2002 * 5D * >165tys km*
|
|
Góra |
|
 |
|
|
buladag |
#206959 Wysłany:
11 Sty 2009, 00:18; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Województwo: Poza Polską
Miejscowość: Lake Titicaca ;) Rejestracja: 08 Sie 2007, Posty: 9203 Pomógł: 40
|
|
Góra |
|
 |
greg840 |
#372266 Wysłany:
08 Cze 2010, 20:22; Temat postu: |
|
 |
Sympatyk kropek |
Rejestracja: 09 Wrz 2008, Posty: 11
|
Tez mam problem z nawiewem od jakiegoś czasu, z tym że u mnie raz działa raz nie działa nawiew. Teraz nie działał 2 dni dziś nagle po najechaniu na dziurę włączył się i wieje. Wymieniałem bezpiecznik, bo myslalem ze to była przyczyna usterki, po wymianie wciąż nie działał, wyczyscilem ten silnik dmuchawy pod schowkiem, bez poprawy. Tak jak napisalem wczesniej dzis samo sie naprawilo, jak dlugo podziala tego nie wiem. I co może byc pwodem usterki tez nie wiem.
|
|
Góra |
|
 |
tomPB1920 |
#390121 Wysłany:
23 Sie 2010, 12:42; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Tomek
Samochód: Punto II 5d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: S
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Bytom Rejestracja: 07 Maj 2008, Posty: 227
|
Miałem identyczny problem i na 100 % miał byc opornik ale okazało sie ze kostka była podtopiona poniewaz koncówka kabekla z blaszka była spalona i robiło siwe zwarcie,tak wiec blaszka-wtyczka na koncu kabelka została wymieniona,kapelek i kostka wyczyszczona i wszystko smiga jak nalezy
Dodam ze tez raz dmuchawa chodziła a raz nie poniewaz nie było styku a przyczyna to spalony kabelek i upalona kostka.
|
|
Góra |
|
 |
|
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum
|
|