Koniecznie odtłuścić, bez odtłuszczenia może być zonk już podczas kładzenia lakieru

Trzeba trzeba

a ile trzeba czekać:

1) pomiędzy położeniem kolejnych warstw podkładu
2) pomiędzy położeniem ostatniej warstwy podkładu a przed położeniem pierwszej warstwy lakieru
3) pomiędzy położeniem kolejnych warstw lakieru
4) od położenia ostatniej warstwy lakieru a przed położeniem pierwszej warstwy bezbarwnego

Po jakim czasie można już spokojnie użytkować samochód bez obawy że lakier jeszcze dobrze nie wysechł I czy trzeba bo zakończeniu tego wszystkiego zrobić polerkę Jeśli tak to po jakim czasie.

Odpowiem dyplomatycznie.
Kładziemy 1 warstwę podkładu. Wszelkie czynności robimy po wyschnięciu (i utwardzeniu) lakieru. Czas schnięcia zależy od grubości warstwy, temperatury i wentylacji.
Nie radzę też przebywać w pomieszczeniu, w którym będzie się odbywało lakierowanie bez odpowiedniej wentylacji (odprowadzenia oparów) i palenia ognia.

Ile warstw lakieru (kolor) i bezbarwnego trzeba położyć

Czyli jak wyschnie podkład to kładę lakier, jak wyschnie ostatnia/jedyna warstwa lakieru to kładę bezbarwny. I na końcu jak wyschnie ostatnia warstwa bezbarwnego to polerka

tylko skąd będę wiedział kiedy co wyschło

Heh... Ilość warstw zależy od tego jak grube warstwy kładziesz - na oko bym Ci powiedział
Co do metody kładzenia klaru na metallic/akryl Ci nie powiem. Słyszałem, że metallic należy zmatowić, ale jak zmatowiłem, to klar mi tylko ryski uwidocznił, więc osobiście położyłem (nie na samochodzie rzecz jasna) metallic i po wyschnięciu po prostu klar.

0. przygotowanie powierzchni
1. podkład
2. matowienie podkładu
3. odtłuszczenie (kolejne)
4. metallic/akryl
5. klar na metallic
6. polerka jeśli potrzebna

Osobiście podkładu kładę tylko tyle, aby przykryć nim powierzchnię.
Jeśli na to ma przyjść akryl, to przystawiam sobie jakąś lampkę, aby widzieć gdzie ile już lakieru nałożyłem. Nakładam tyle, aby powierzchnia sprawiała wrażenie mokrej i ładnie odbijała światło (uwaga: bardzo łatwo o zacieki przy takiej warstwie). W przypadku nakładania kilku cieńszych warstw zapewne ostatnia będzie wymagała polerki jeśli ma być ostatnią warstwą (już bez żadnego klaru itp.).
Co do klaru, to z nim również sobie radzę metodą "pod światło", bo nie widać gdzie już się nałożyło i ile.

tylko skąd będę wiedział kiedy dane warstwy wyschły



rozumiem że trzeba to zrobić bardzo drobnym papierem ściernym


to na akryl nie kładzie się bezbarwnego

Dotknij w mało widocznym miejscu palcem, jak nie zostanie ślad to już prawie ok. Następnie paznokciem spróbuj lekkiego wgniotka zrobić. Chociaż i tak polecam dla pewności nieco wygrzać lakierowaną powierzchnię.



Ja stosuję do tego papier wodny o granulacji 800.



Z tego co wiem kiedyś się nie kładło. Nasza ostatnia wizyta w fabryce Fiata zaowocowała informacją, że teraz na akryle kładzie się klar. Musisz sprawdzić jednak czy np. zmatowienie bazy papierem 1000 nie uwidoczni rysek po położeniu klaru - zrób sobie taką małą próbę przed ostatecznym lakierowaniem (800 w moim przypadku (metallic) je uwidoczniła).

domin45670 dzięki za udzielenie cennych dla mnie wskazówek

W razie czego pisz od razu

Ja między kolejnymi warstwami (a było ich 3) akrylu czekałem 15min. Po tych wszystkich dawałem element w bezpieczne miejsce i tam niech schnie co najmniej jeden dzień. Polerka najlepiej po tygodniu (można i wcześniej) wtedy ma się 100% pewność, że wyschnął.

Witam piszę w tym temacie bo widzę że osoby wypowiadające się tutaj znają się na rzeczy. Otóż mój lakier w Punciaku to Verde Garden nr. 369. Chciałem pomalować sobie zderzaki w kolor nadwozia i moje pytanie czy da rade zrobić to spreyem? I moje drugie pytanie ile ml potrzebował bym
- podkładu do plastiku
- lakieru 369
-bezbarwnego
Aby polakierować dwa zderzaki w sposób taki jak oryginalne tzn pozostawiamy czarne listwy i spód zderzaków.
Chciałbym wiedzieć ile musiał bym wydać na te puszki wszystkie. pozdro

jarosz104
Poćwicz sobie na czymś na razie bo to nie jest takie łatwe

Rozumiem ale ale kwestie malowania spreyem zostawiłbym ojcu bo on ma większe doświadczenie i już kiedyś robił coś podobnego więc on by malował. Mi chodzi tylko o to czy dobrze by to wyszło spreyami i ile ml musiałbym kupić podkładu do plastiku, lakieru i lakieru bezbarwnego? Chodzi mi o ilość puszek i o jakiej pojemności.
I czy nr 369 to to samo co na wyprawce bo tam piszę 369A. Please o pomoc bo chciałem się za to zabrać jak najszybciej aby upiększyć mojego kropasa.

ja też myśałem kiedyś o pomalowaniu zderzaków i lusterek ale jak popatrzyłem na auta na których lakier odchodzi i te poobdzierane zderzaki to mi się odechciało malowania. Znów podoba mi się czarny kolor zderzaka - cockpit spray daje niesamowity efekt na zwykłym zderzaku, ale nie na długo

Witam, pozwolicie że podepnę się do tematu
Na początku przyszłego tygodnia zamierzam samodzielnie malować tylną klapę i zderzak, zderzak mój jest trochę poszarpany od dołu więc sąsiad dał mi swój bo kiedyś skasował punciaka i mu został w dobrym stanie. Niestety ja mam bordowe punto (rosso bright) a on niebieski
czy nie będzie problemu z pomalowaniem?? Podkład dobry i dam radę?
I podobna sprawa mam klapę innego koloru (inna czerwień niż moje auto, jaśniejsza) i taką pomalować byłoby łatwo, ale kolega ma kolor punta taki jak moja klapa a on ma ciemno zieloną po kolizji, i chcielibyśmy się zamienić tylo się zastanawiam czy z ciemnej zieleni też dam radę zamalować, jeśli tak pomógłbym koledze bo jeśli mi bez różnicy jaką pomaluję a mogę pomóc komuś z FFP to czemu nie.

Więc jak to się ogólnie ma co do malowania elementów całkiem innych kolorów? Dobry podkład i pójdzie czy lepiej nie ryzykować ciemnej klapy na bordo??

Dodam że moje auto jest dość pokiereszowane i ma mi służyć może ze 2 lata jeszcze także jeśli będzie lekka różnica odcieni to nie jest to dla mnie jakaś znacząca tragedia. Chcę się nauczyć samemu malować, a skoro kompresor mam to mogę poćwiczyć.

w obu przypadkach dobrze zmatowić, potem odtłuścić i pomalować,pokryć pokryje tylko najwyżej po kilku warstwach lakieru

chodzi o sharkiego?

Tak jak nickoo napisał... zmatowić odtłuścić i powinno być OK

no o sharkiego chodzi, widziales na spocie że pasowałaby mu moja klapa, jeśli mogę pomóc to czemu nie
matowić tak czy inaczej przecież będę tylko pytanie czy jakiś podkład też czy tylko na zmatowane i na to lakier i bezbarwny później?
jeśli będą konieczne jakieś drobne wyprawki na rdzę to wiadomo że podkład, ale wtady na cały element najlepiej czy na fragment szpachlowany plus troszkę wokoło?? Elementy nie są duże i nie jest ich dużo więc mogę całościowo tylko pytanie jak lepiej

podkład tylko na czyszczone /szpachlowane powierzchnie na reszte nie trzeba a co do farby jeśli malujesz akrylem to bezbarwny jest nie potrzebny bo akryl to 2w1.

mam metalik...

czyli baza i bezbarwny

Jak reszta... Matowisz lakier, odtłuszczasz i kilka wartw. Nie wiem ile zależy jakie cienkie. A lepiej więcej cienkich, żeby zacieki się nie porobiły.
No i potem bezbarwny.

to właśnie wiedziałem bo dokładnie czytałem ten wątek i inne tematy na innych forach tylko właśnie nie wiedziałem czy mocnejszy kolor da radę przemalować, ale faktycznie od ilości warstw to zależy.

Ja na lusterkach dałem za malo wartw i mi czarny przebija i ten kolor jest ciulaty. Ale "wąsy" z przodu wyszly mi nawet nawet jak na pierwszy raz
Chcialbym dalej tak jak Ty sie uczyć bo ten mam kompresor. Pisz o efektach