Moja centra, lat chyba 3-3,5 też dziś odmówiła posłuszeństwa, na szczęście miałem kable, ale chyba czas rozejrzeć się za innym akumulatorkiem.

Mój z kropy dzis idzie pod prostownik, ciekawe ile wytrzyma.

[ Dodano: 03 Gru 2010 11:15 ]

E to i tak długo wytrzymał.

[ Dodano: 03 Gru 2010 11:21 ]
Znów wali śniegiem.

he u mnie znowu drogi białe się robią... coś czuję że po południu lipa będzie z jazdy po mieście jak tak sypać będzie

Boshe się popsuły. W intercarsie nawet nie udają zdziwienia jak im wraca 3miesięczny aku

ja od kwietnia testuje aku tej firmy, w sumie zakupiony przez przypadek
http://www.sznajder.pl/

[ Dodano: 03 Gru 2010 12:01 ]
kosztował 220zł był ciut niszy wiec musiałem coś podłożyć

karcherem z ciepłą wodą wypłukać Inaczej bedzie bić do pierwszej wiekszej odwilży I tak to nic zeszłej zimy to powyzej 60 całym autem mi telepało jakbym jechał po "tarce" non stop



DK88 wczoraj rano z resztą zawsze tak wygląda po opadach śniegu.

No i prawy pas sie kula 40-tką mimo, że wygląda duzo lepiej od lewego a po lewym spokojnie 60-70 na winklach i w porywach 80-90 na prostych można jechać.... a i tak znajdzie sie jeden co lewym jedzie 40-tką.

a Zakopianka czarniutka byla wczoraj w nocy

Właśnie jeździłem trochę, spoko się jeździ jeszcze, dużo soli na drogach.

Akumulator do Kropki własnie się prostuje pradem 2,5A który płynie ze stacji prostowniczej, rok produkcji 1979.

chlapa też niczego sobie wczoraj zawalidrogi dzisiaj mistrzowie bo czarne widać
buladag a co to za wynalazek ?
ja też mam gdzieś z tego okresu jak nie starszy

http://www.youtube.com/watch?v=AtOSR8Qz ... re=related
zimo wyp****

A nawet nie wiem, jak nie zapomnę to jutro sprawdzę, ale polska produkcja Taki zielony, plastikowa obudowa.

[ Dodano: 03 Gru 2010 22:17 ]
buladag też mam made in Poland zwie się LELEK

Ten to nie mój, pożyczony. Poprzednio tez pożyczałem tylko inny jeszcze, też polski.

[ Dodano: 03 Gru 2010 23:17 ]
W ogóle to dzis po jeździe miałem wszystkie otwory z zderzaku przednim zapchane śniegiem, ale auto się nie zgrzało nawet.

u mnie dziś zawitało -25 stopni, w niektórych rejonach miasta temp spadła do -30 ;P

Akumulator w kropce ładowany przez 23,5h prądem 2,5A, odpalił od strzała.

a u mnie jazda na ręcznym Bravisimo zaliczona

wojtass18Prostownik którym ładowałem aku kropka to: Zespół prostownikowy typ B 12/2,5/06072
Producent: Spółdzielnia Pracy -ELTRON- Kędzierzyn Rok produkcji: 1979r, Nr. 3281

umylem autko, zobaczymy czy autoland do uszczelek zda egzamin (uszelki smarowalem ponad miesiac temu )

buladag i będziesz tamten prostownik kupował ?

Raczej jakis prostownik będę kupował, narazie szukam intensywnie.


Dzis w Krk masakryczna mgła, pierwszy raz w tym aucie włączyłem p. mgłowe przód i tył.

śmigam na nich bardzo często, fajnie doświetlają droge. Tak powinny normalnie światła świecić, a chyba nikogo nie oślepiam bo nikt mi nie migną nigdy z naprzeciwka.

a mnie wczoraj gonił jakiś kolo , bo na jego słowa odpowiedziałem "sam Jesteś ..." i się zezłościł oczywiście wiadomo z jakiego samochodu (golf 2 biały)

Jego słowa brzmiały "Wyłącz te światła przeciwmgłowe k...a Palancie"

OLO1986_2007 ale w p1 są troche inaczej umieszczone i chyba inaczej oświetlają.

U mnie w japońcu oświetlają jakby pobocza bardziej, niż zwykłe mijania.

Użycie p-mgłowych przednich ściśle określa kodeks a nie "chyba nie oślepiam". Można ich używać łącznie z światłami mijania w warunkach mniejszej przejrzystości powietrza (mgła, deszcz, śnieżyca, zadymienie) lub w warunkach dobrej widoczności na drodze oznaczonej jako "droga kręta".
Wczoraj jadąc w naprawdę okropnych warunkach paskudną drogą przez las w śnieżycy użyłem p-mgielnych przednich do doświetlenia drogi i pobocza. Jakiś nad wyraz "sprawiedliwy" jadący z naprzeciwka postanowił mnie ukarać drogowymi. To ja też mu pokazałem że posiadam na wyposażeniu drogowe. Proponuję raz na rok przewrtować sobie kodeks a nie mrugać pukać się w czoło i inne hocki klocki odstawiać.