Witam.
Ciekawi mnie pewna sprawa , otóż mam przegląd za 3dni.
Pojechałem ostatnio na kanał jak tam Punto od spodu wygląda (że nie zrobiłem tego jak kupowałem;/)
No i sie załamałem , podłoga jest jeszcze w miare były jakieś plamy rdzy ale oczyściłem to i zamalowałem barankiem cała podłogę.
Podłużnice są czyściutkie bez rdzy ale podłoga przy progach już jest pogryziona przez rdze a progu od dołu lewego przy przednim kole już praktycznie nie ma . Krawędź została skradziona przez rdze a w samym progu jest dziura wielkosci pięści. Nie widać tego z zewnątrz bo są orginalne nakładki plastikowe , ale od dołu widać to;/
Ogólnie auto jest sprawne przeowdy hamulcowe są nowe , hamulce dobre , ręczny żyleta , szyby całe tylko ta podłoga i progi. Jak myślicie jest jakaś szansa że przejdzie legalnie przegląd ?

Jak diagnosta to zauważy, to będzie problem. Swoją drogą, takie rzeczy robi się bez większej zwłoki

Hmm już wiem
Pojade do takiego co nie robi tego na kanale tylko wjeżdza na takie płyty...
Ale jeśli chodzi o bezpieczeństwo co mi przez taki próg sie moze stać z autem ?
Koło wymienie bo mam lewarek hydrauliczny , podkładam klocek hamulcowy od ciężarówki pod podłużnice i podnosze...

Osłabia konstrukcję całości i na pierwszy rzut oka daje do zrozumienia, że samochód to jeżdżący tlenek żelaza

Dokładnie, a po zimie i soli może być już nie ciekawie

No spawać/wymieniać tych progów to ja nie będe , brak warunków -zima.
Na karoserii praktycznie brak oznak korozji, niewiem czemu te progi tak poleciały.

To np. zleć komuś. Jak napisał wojtass18: w zimie dopiero szybko Ci się rozsypią. Na zimę blacharka w aucie musi być tip top.

w niskich temp. możę nie tak szybko,co innego jak sól zostanie ,a temp. będzie powyżej 0....

Pokazuje zdjęcie tego progu.
Widać jak jest rozdarty , jest to przy lewem przednim kole.
Jak mówicie , tragedia ? Z przeglądu nici ?
Reszta podłogi sie trzyma tylko w tym miejscu jest lipa. Z drugiej strony lekkie oznaki korozji.

Znam auta co jeżdżą z dziurami w progach i przechodzą rok w rok przegląd. Przyczepić się mogą ale raczej powiedzą ze do zrobienia i podbiją przegląd.

rdza to urok punta.. nie przejmuj się zrobisz i bedzie git. a nie masz jakiegos znajomego? albo przez kolege to załatwic? bez stresu? ja jak podbijalem to mialem do wymiany simmering na wale rozrządu olej kapal jak głupi;p i światła ciemne, i z przodu zółte światła były;p jakby nie znajomy to byłoby ciezko. a progi sie zrobi. zreszta co wymagac od auta które ma naście lat...

Ale jak mi punto przejdzie przegląd tak legalnie to wtedy bede wiedział czym jeżdze.
A wydaje mi sie że te progi to przecież ile escortów czy golfów jeździ co nie mają już praktycznie wogóle progów i jeźdzą i jeżdża.

A te mocowania foteli jak mam sprawdzić ? Tam od spodu nie widać żadnych śrub czy coś.

Jedynie co jeszcze luknełem to czy mam numery po stronie pasażera pod zaślepką i tam jest naszczęście czysto .

To jak sprawdzić te fotele ?

[ Dodano: 13 Gru 2010 21:16 ]
Hmm chyba dopieo zaczaiłem
Chodzi ci o te miejsce z tyłu pod kanapą ? Jak podniose kanape to tam jest czysto nie ma rdzy tylko jakieś wygluszenie a pod spdem biała blacha. W bagażniku tam gdzie koło to gdzie nie gdzie lekkie zabarwienia brązowe ale tragedii nie ma.

A z przodu to może poprostu podwine do góry wykładzine i powinienem coś zobaczyć chyba co ?

tylko sie nie przestrasz


i to sie chwali... a nie przeglad u mietka za flache

Możesz zobaczyć od spodu. Śruby mocowania foteli przednich są od dołu widoczne. Niestety czasem trzeba te miejsca poprawić. Mam na myśli mocowania foteli przednich, ale nie te przykręcone do belki poprzecznej, lecz znajdujące się bezpośrednio w podłodze.

[ Dodano: 13 Gru 2010 21:33 ]
Najczęściej poprawek wymagają mocowania foteli przednich, znajdujące się od strony progów. Tak przy fotelu kierowcy jak i pasażera. Swoją drogą „nogi” tych foteli, też trzeba zabezpieczyć. Korozja na spodach i nogach foteli jest bardzo głęboka i wymaga nieco wysiłku by ją usunąć. Ale da się to ocenić po zdemontowaniu plastikowych osłon fotela.

Ja tam na podłodze nie moge znaleśc żadnych śrub czy czegoś;/.
Zrobiłem dwa zdjęcia no i na jednym widać ze fotel jest przykręcony wewnątrz a nie zewnątrz.




[ Dodano: 13 Gru 2010 21:46 ]
A mógłby mi ktoś pokazać na jakimś zdjęciu gdzie patrzeć , co odkręcić żeby dokładnie sprawdzić jak sie mają mocowania tych foteli ?

Może jeszcze sprecyzuje, śruby są przykręcone wewnątrz kabiny a gwinty tych śrub są widoczne na spodzie podłogi. Popatrz na mocowanie fotela np. kierowcy i później zobacz na podłogę auta. Widać fragment gwintu śruby i wzmocnienie podłogi ( niestety często w kiepskim stanie).

[ Dodano: 13 Gru 2010 22:01 ]
W tym temacie jest zdjęcie mojej podłogi. Śruby mocowania foteli są wkręcone. Widać je wyraźnie.
http://fiatpunto.com.pl/topic14220-120.html

Zdecydowałem się pojechać na przegląd dzisiaj.

No i przeszedł w sumie bez żadnego problemu.

Jedyne do czego się przyczepił to z tyłu hamlec i nożny i ręczny :
Lewe koło 1,24kn / Prawe koło 0,65kn.

Faktycznie po zaciągnięciu ręcznego pierw blokuje lewe a potem prawe.
Ale od czego to może być ? Okładziny , przewody,regulatory,cylinderki nowe.
Bębny w miare. Samoregulatory są ustawione OK praktycznie zerowy luz.

I co dziwne w zawieszeniu zero luzów - ale sie zdziwiłem. Ewidentnie stuka mi coś z przodu

oj bo oni nie zawszę sprawdzają tak jak powinni wiesz ja np miałem luz na prawym drążku kierowniczym wyszło to w Norauto w Sierpniu przegląd miałem 14 października i nie zauważyli tego więc różnie to z nimi bywa.Na szczęście drążki wymienione oba i zbieżność . Ty masz ABS czy bez? bo możliwe że tylne bębny są do wymiany jak coś to pisz bo jestem na etapie montażu tarcz z tyłu i bębny będą na handel.

Mam ABS. Bebny mają próg ok 2-3mm.
Ale z obydwóch stron bębny wyglądają tak samo więc to coś innego.
A co do zbieżności czy czegoś tam powiedział że jest jak w nowym aucie. I to chyba chodzi o to czy ściąga czy nie. A fakt faktem że jak puszcze kierownice to jedzie jak po szynach.

Jedno co dziwne jest przy tym prawym hamulcu to to że wężyk od regulatora siły hamowania do cylinderka ma około metra i jest pozawijany strasznie , a z lewej strony jest krótki.
Ale to nie będzie chyba przez wężyk bo wtedy to ręczny byłby dobry na dwa koła. I tez obserwowałem jak się linki w kabinie zachowują po zaciąganiu ręcznego no i dziwnie moim zdaniem bo pierwsze 2 ząbkinaciągą się tylko lewa linka dopiero przy 3 zabki naciągą się też prawa wogole sa one nie symetryczne wobec siebie.

Nie jestem tego pewien ale jak kupowałem linki to pytał się która strona możliwe że jest różnica w długości i ktoś odwrotnie je założył

Jak zrobi się cieplej to proponuje podnieś po kolei lewą i potem prawą stronę i zobaczyć w który momencie blokuje ręczny. Na długości metra od koła, linka moze blokować i dlatego zaczyna się po chwili naciągać. Jest owinięta tworzywem, pod którym jest metalowy pancerz, który rdzewieje. Można to tworzywo naciąć i wpuścić trochę oleju przekładniowego, powyginać we wszystkie strony. Być może tam się zaciera. po wszystkim powycierać i owinąć czarną izolacją. Mozna rownież dorobić tzw. dystans w miejscu naciągania linek, aby równo się naciągaly.

Witam nie bede zakladal nowego tematu czeka mnie wymiana progów czy ktos je wymienial w krakowie jaki jest koszt wymiany bo progi znalazlem na alegro za 220 zł punto 5 d

Z ręcznym narazie dam sobie spokój. Może na wiosne.
Może dlatego ze tam wszystko nowe było i sie dotrzeć musiało.
Aktualnie po zaciągnięciu na trzeci ząbek stają obydwa koła więc jest OK.
Teraz mam kolejne problemy
Kontrolka prysznica wtrysku czy jak go tam zwał świeci się przy okolicach 2tyś obr , poniżej gaśnie i powyżej też gaśnie i nic nie świeci.
Nagrzał sie to zgasła i już jest OK także może to przypadek.
No i jechałem sobie dzisiaj 110kmh i właśnie od tej prędkości tak mi świszczy od strony kierowcy z drzwi że tragedia poprostu ;/ , rozpędziłęm się do 140kmh to poprostu aż uszy bolały. Do 110kmh jest OK.
Uszczelka wygląda OK , drzwi dobrze dolegają , nie są powyginane po wypadku czy coś. Jak sobie z tym radzicie bo coś mi się wydaje ze nie tylko ja mam z tym problem.

może to wina świec....sprawdź je albo wymień na nowe
Napisze jak to u mnie było strasznie szarpało w okolicach 2 tys obr, poniżej nic nie działo się i powyżej tej wartości samochód zachowywał się normalnie.... sprawdziłem świece: 2 pęknięte były......po wymianie okazało się że to było przyczyną tych szarpnięć....
Obstawiał więc był świece ewentualnie przewody...