mój w aż takim stanie nie jest:) z przodu wszystko całe:D prócz tych szparek o ktore mi biega cały czas...

Podłoga tak, teraz przesuwam się w kierunku tylnych nadkoli. I odkrywam nowe pokłady rdzy.

Ale pooglądaj tylne mocowania foteli tam się lubią dziać złe rzeczy

ja w tylnim nadkolu miałem dziure tylko w miejscu gdzie był wlew przykręcony.. na szczęscie tyle.. i w przednich mam cienka blache ale poki co wyczysciłem i rzuciłem konserwacje powinno przetrzymac jeszcze chwile.
ale jak sie zrobi to sie chwile pojezdzi:):)

Dokładnie tak

ok jutro lookne. ale od spodu nic nie widać. to od góry powinno nie być źle;) ale najbezpieczniej zapewne zabezpieczyć to czymś. a dokładnie bede widział jak bede to spawał;) ale mysle ze az tak źle nie bedzie...

Dopiero od góry będziesz widział co się dzieje. U mnie od spodu było niby wszystko dobrze

Dla równowagi druga strona:

skoro to było spawane rok temu..
no zobaczymy:) to moze jutro nie bede odkrecał tylko przy spawaniu bo jakby dziury wypały to co zrobie

piter123321 może na tym zdjęciu uda Ci się zobaczyć to, o co Ci chodzi.

Punta bierze wszytkie tak samo

[ Dodano: 30 Sie 2010 21:50 ]
AndyPol Ty przy progach na dole te małe koreczki to masz wszystkie zatkane?

oo dokładnie o to miejsce poniżej tych więkrzych otworków. tam są juz dziury... tzn w jednym miejscu nijak tego nie mozna zaspawac bo progi sa dobre.. nie bede ich wycinał. masz moze jakąs sugestie?

Misiu Małe koreczki zostały mi już tylko trzy, od strony kierowcy. Reszta to nowe blachy na progach, bez otworów.

Aha. To ja wszystkie zatkałem, przynajmniej woda nie będzie się tam dostawać.

ja nie mam tych koreczków.. jak zakonserwuje progi to je zatkam czymś. silikonem da sie? albo cos innego?

Mi brakowało 4 to kupiłem

piter123321 moja odpowiedź na wszystkie Twoje pytania do tej pory. Nowy próg…

AndyPol ale ja mam progi całkiem dobre.. tzn jeden zagięty od podnosnika ale śrubokręt nie wejdzie czyli w miare dobry jeszcze.. były łatane po troche i sie trzymają poki co. duzo jeszcze
pracy zostało?

piter123321 ja też tak myślałem, ale przy pracy tak właśnie wyszło.
W tych progach chyba fabrycznie nie ma odrobiny konserwacji, znalazłem ja tylko pod trójkątnymi zaślepkami profili zamkniętych tylnych błotników. Teraz pracuje nad tyłem kropka. Czeka mnie sporo pracy. Przeczytaj sobie wyżej to, co pisaliśmy kiedyś z Kolegą Misiu.

ok bede czytał:)
a powiedz mi .czym mozna zastapic ten syifiasty filc? przeciez pod tym jest mokro i jak to ma nie gnić

Ja to wysuszyłem i dałem z powrotem. Ale najpierw cała podłoga zatłuszczona, potem tektura i na to ten filc zawsze trochę wilgoci wyłapie.

a czym zatłuściłes? kurcze mi z tego filcu nie zostało nic.. cały pokruszony.. chyba nie ma sensu tego od nowa wrzucac takiego pokruszonego?

Wiesz, nie zrobiłem jednego bardzo ważnego zdjęcia. Zobaczyłbyś wtedy jak blacha potrafi przerdzewieć punktowo w jednym tylko miejscu. Mam na myśli tunel poprzeczny pod fotelem kierowcy. Można to było zobaczyć tylko przez niewielki otwór. Myślę, że problemem jest kiepska blacha( lub kiepsko przygotowana blacha) użyta to wykonania podłogi w Kropku. Podobne maty wygłuszające można było kiedyś kupić. Nie wiem czy są jeszcze dostępne. Kolega zrobił takie z filcu nasączonego farbą, chyba minią…

a mozna dac poprostu tekture? poki co? a kiedys kupic nowe? czy załatwic z innego auta? wogole ta konserwacja w kropku - na spawach takie cos jak silikon czy klej jak sie to oderwie to peeeeeeełno rdzy... pomyłka jakas..

Wiesz, żeby ocenić stan faktyczny zniszczeń, trzeba wziąć szczotkę i zabrać się za czyszczenie podłogi. Wtedy dopiero wypadają dziury. O rdzy w miejscach, o których piszesz, była już mowa z Kolegą Misiu. Pasuje to zrobić przed zimą, by w następnym sezonie nie było za późno…