Ostatnio wziołem się za konserwacje kropka no i niestety przy czyszczeniu wypadła mi dziura w podłodze przy mocowaniu fotela pasażera przy progu. Skrobałem dalej i znowu kilka dziurek się pojawiło i teraz potrzebuje pomocy bo nie mam zamiaru oddawać kropka na złom
Jutro dodam fotki i doradzicie mi czy to da rade zrobić to szpachlą czy trzeba będzie wspawywać blache.

oczyściłem to jeszcze trochę i niezbyt ciekawie to wygląda

ciekawe jak u mnie sprawa wygląda, choć niby nie widać na nim jakiś śladów

witam - uwaznie czytalem wasze odpowiedzi i podpowiedzi jak i co zrobic z tym fantem w postaci dziur w podlodze- to naprawde spedza sen z oczu kazdego z nas jak sie cos takiego pojawia w aucie - ten sam problem przerabialem w miesiacu marcu tego roku na 4 tygodnie przed przegladem technicznym - zgroza - dziur kolo srob mocujacych fotel kierowcy i pasazera i kilka mniejszych przpominalo doslownie ser szwajcarski o progach nie wspomne- wizyta u blacharza skonczyla sie wymiana progow i prawie calkowita wymiana podlogi - w tym celu zakupilem blache 1,2 mmm st3 ten symbol jest wazny. Jesli ta naprawe wykonuje blacharz to nie widze problemu czy to od srodka czy od zewnatrz wspawamy blache ,wszystko zalezy w jakim to jest miejscu i czy ma sie do czego jeszcze wspawac- koncowy efekt roboty blacharza w moim wykonaniu to polozenie mat bitumicznych na podlodze w srodku po uprzednim wymalowaniu -od zewnatrz czyli od dolu wiertarka i szczotka druciana potem podklad nastepnie natrysk bitexem a nstepnie pedzel w rece i nalozenie odpowiedniej grubosci bitexu .Cala robota nie nalezy do tanich uslug wraz z malowaniem. Ja ze swej strony moge tylko zyczyc cierpliwosci i pelnego portfela

Krzycho90 lepiej sprawdź u siebie bo u mnie też nic nie było widać żeby go coś brało a jak sie okazało złe moce chcą mi kropka zabrać

Bodo ile Ciebie to wyszło? Też zastanawiam się żeby to dać do zrobienia blacharzowi i chce wiedzieć na jakie kwoty muszę być przygotowany

BooMbel: zajrzyj do mojego tematu, dowiesz sie jak ja to zrobilem.

karolbednarski Ty nie miałeś problemu z progami a u mnie niestety nie wyglądają za ciekawie. W poniedziałek kropek jedzie do blacharza na oględziny i dowiem się ile mnie by to ewentualnie kosztowało.

robocizna blacharza i lakiernika plus do tego kilka innych pierdolek ale niezbednych to koszt w moim przypadku 3000 zl.
i na to sie zgodzilem bo czuje do tego klamora jakis sentyment - chore to ale prawdziwe

Kompletnie sobie zapomniałem o tym temacie
Kropek już dawno zrobiony, potrzebne były tylko 3 łatki. Całe podwozie zostało porządnie zakonserwowane z zewnątrz jak i cała podłoga od środka. Znajomy (blacharz) polecił mi sparawdzenie wszytkiego po zimie i ponowne zakonserwowanie tak dla pewności. Ale i tak teraz zamierzam konserwować autko co roku aby już uniknąć takich niespodzianek.
Koszt w moim przypadku to 500 zl razem z konserwacją.

Witajcie dołączę się do tematu.
Mam pytanie czy da się zamówić w aso części podłogi
Bo potrzebuję pasy wzdłuż progów około 40cm szerokie.
Mi podłoga odchodzi od progów (pewnie ktoś spartolił robotę przy wymianie progów) i wzmocnienia w podłodze do podnoszenia na windzie mi wpadają do kabiny.

Więc pewnie nie znajdziesz czegoś takiego. Ale myślę że nie ma sensu bawić się w reperaturki w podłodze zwykła blacha wystarczy. Ewentualnie można powycinać takie "reperaturki" z innego punciaka. Niedawno też przerabiałem spawanie podłogi - zwykła blacha + konserwacja wystarczą

Dzięki szynski.
Zwykłą blachę to mogę mieć z pracy różne grubości tylko teraz ile weźmie za robotę blacharz bo ja nie mam sprzętu i garażu bo bym sobie sam zrobił.
Zna ktoś może nie drogiego i dobrego blacharza w Legnicy

U mnie zawolali 1500 zl , tyle ze blachy ja ani nic nie dawalem

mi wyszło jakies 1500 złoty i do tego jeszcze malowanie niektorych elementow..

trochę dużo

no duzo duzo.. Ale jaki efekt I do tego wszystko własnoreczna praca

Mam pytanko co do tematu. Znajomy chce mi zrobić konserwacje całej podłogi i załatanie dziur włóknem szklanym i to wszystko za 250 zł , moje pytanie brzmi czy to dobra cena ?

Cena świetna, ale jaka jakosc ? I to włókno jakoś mi nie pasuje do łatania dziur w podłodze, skusiłbym się na to gdybym planował sprzedaż auta, ale dla siebie to lepiej pospawac.

chyba nie zdziwi nikogo fakt że i mnie czeka o zgrozo łatanie podłogi.

Mam takie pytanie bo w niedługim czasie czeka mnie przegląd czy pojechanie na przegląd z dziurkami w podłodze może wpłynąć negatywnie na wydanie pozytywnej opinii ?

nie wiem po prostu czy zdążę do przeglądu go załatać.

z góry dziękuję za odpowiedź.

pozdrawiam

jak zauważy to się przyczepi na pewno,potem próbuj negocjacji,tylko tak żeby Cię do pierdla za korupcję nie wsadzili

dziaracz male dziurki mozna zalepić środkiem do konserwacji. Wiosną zrobisz porządnie.

Mechanik powiedział że załata mi te dziurki. Tylko sęk w tym że nie wiem czy zdążę do niego { terminy} przed moim przeglądem.

ja bylem na przegladzie mechanik zajrzal pod spod i powiedzial ze jakbym sprzedawal kiesdys kropka to zebym ta podloge zrobil i przeglad podbity...

No ale to był przegląd wydanie legalnie czy legalny inaczej ??

Wersję i rocznik Kropka masz dokładnie takie same jak ja, więc jeszcze dobre 5 lat można pojeździć autkami, więc ja na Twoim miejscu zadbał bym na wiosnę o podłogę... (czym wcześniej tym lepiej, ja to robiłem rok temu w zimie zaraz po kupnie). Kwestia zdjęcia dywanowej podlogi, śrubokrętem i innymi narzędziami usunięcie rdzy do gołej blachy, później żywica epoksydowa, jak wyschnie to wszytko sprzątasz, skręcasz, i później sobie tylko podwozie konserwujesz i po krzyku - podłoga zdrowa i nie do ruszenia. Chyba, że masz ją w opłakanym stanie, to już jest wspawywanie blach itd.