A u mnie Panie i Panowie z rana -19

teraz u mnie jest -15

ipIV dzisiaj dymałem nazad do domu po zapasową żelówkę. -16*C dziś u nas było a samochód po 5 dniach postoju. Dało radę.

U mnie wczoraj -18, i w tym momencie zaczęła się moja radość z posiadania benzyniaka . Znajoma do pracy nie dojechała c2 HDi, mówiła że kręciła kręciła kręciła i nic, a ja rano wsiadłem przekręciłem kluczyk rozrusznik zadzwonił metalicznie i auto ruszyło za pierwszym przekręceniem. Co do zimy to ja już mam dość mogła by iść sobie na daleki daleki wschód .

trza kilka razy pewnie świeczki nagrzać i jakoś pójdzie.

Gdańsk -23 pozdrawiam

Około 7 rano -21st. - słonecznie.

U mnie o 9:00 było -3* ale mojemu termometrowi od dawna nie ufam

Zimnooo, w dzień jeszcze słońce wyjdzie i nie jest źle, ale wieczorem jak zacznie sypać i temperatura spadnie do -11 C to już trochę gorzej. Podobno do końca tygodnia tak ma być, a później już wiosna .

No moje lipne kabelki jeszcze ogarniają temat Ale aku prosi się o lato/wymianę

Od rana po odpaleniu z dwóch, przejechaniu 20km 6h stał do 14:30 przy ~-10 i miał opory ale odpalił Ten tydzień zapowiada się na latanie z moim "rozruchem". na siłe próbuje przedłużyć życie tego aku co mam bo normalny człowiek to by wział i kupił nowy a nie pierniczył sie tak

Mnie po 3 latach użytkowania Centry, dzisiaj pierwszy raz zawiodła.
W nocy -15 rano -10 i nie dał rady odpalić

Przy minus 19, mój 1.3 multijet odpalił bez problemu po pierwszym grzaniu świec - zdążyły zgasnąć wszystkie kontrolki i po 2 sekundach spirala.Wczoraj tak samo.

a mój CC 704 od początku zimy pali za pierwszym dotknięciem i ciągle stoi pod chmurką, a odpalany jest każdego dnia, krótka trasa (2x7 km) i gra... Bravo pali raz w tygodniu i też bez problemy

-22 w nocy i 1.9 TDI ledwo, ledwo, ale za 3 przekręceniem odpalił...pod chmurką stoi.

To wszystko kwestia bateryjki Normalnie to ledwo ledwo 3 powooolne obroty zrobi i koniec a z drugim aku przez kable "na dotyk"

u mnie teraz pali bez problemu w grudniu nowy aku kupiłem

Jak myślicie - warto nagrzewać na postoju auto przed jazda ? Czy może szkoda czasu i pieniędzy ? Spotkałem się już z wieloma zwolennikami jednego i drugieo i ciekawy jestem co myślą o tym nasi forumowicze

Szit. Już jest -15*C. Oba aku. czekają w łazience po doładowaniu. Rano powinno być git.

_Sandro_ ja należę do tych złoczyńców co grzeją na postoju. Odpalam samochód, czekam chwilę i podkręcam na moment delikatnie obroty co by ładowanie normalne było, wyskakuję na zewnątrz z odmrażaczem w dłoni i psikam na szyby. Ściągam to co na nich jest i później ruszam. Daje mi to tyle, że jak wyjadę na ulicę to mogę pyknąć podtlenek i jechać w miarę ekonomicznie.

uff właśnie odpalałem kropka (musowa podróż), stał na dworze już ze 2 dni, ale odpalił od 1 strzała. Aku jakoś ciągnie (centra), a straszyli w ASO jakieeś 2 latat temu że już na wykończeniu

Ale kurde jak wszystko chodzi przy -15.. ciężko, ciężko i aż szkoda mi synka

mam nadzieje ze to ostatnie uderzenie mrozu

przeca zaraz marzec, od weekendu minus kilka-2, -3

Jeszcze 2 miechy i kwitnie miesiąc maj

Zimy mam dosyc wpi..du, tylko szaro i doła sie załapuje i zimnienie wspominając, spalaniu paliwa

dzieci lubią zime a zima lubi dzieci, wszyscy inny kopia ją w ponury zad

W zasadzie nie. Ja odpalam, potem ewentualnie odśnieżam/skrobię i ruszam, specjalnie dłużej nie czekam bo niby co to ma dać.

Nie no dzisiaj miałem jechać do pracy, za oknem -17*C, mówię sobie luz w końcu mam nowy aku. No i silnik odpalił ale co z tego jak mi linki od zmiany biegów zamarzły... Mam już dość tych mrozów, a tu do końca tygodnia ma tak być.

U mnie o 6:00 termometr -14* pokazywał. Akumulator przez noc ładowałem, więc tylko założyłem i jazda

E to można powiedzieć, że upał. U mnie wczoraj radio stwierdziło że mu za zimno i się zawiesi Termometr w samochodzie pokazywał dziś o 7:15 rano -16,8*C

No jak zakładałem akumulator to jakoś tego upału nie czułem
A w Opolu zawsze mam cieplej niż w rodzinnej miejscowości, ale to chyba przez to że jest duża rzeka (kiedyś gdzieś czytałem, że w pobliżu rzek zawsze jest troszkę cieplej).