Witam, przymierzam się do naprawy zawieszenia z przodu i mam pytanie. Na szarpakach byłem i są strasznie wywalone tuleje tylne wachaczy , luz jest taki że ręką wachacz da się ruszac.
Ale mam takie pytanie czy to jest od tej tulei.
Chwytam za koło i szarpie je tak jak bym chciał skręcić kołami w lewo prawo i czuć dośc spory luz w obydwóch kołach , czy to będzie ta tuleja wachacza czy co innego ? Z obydwóch stron koła mają taki sam luz i te tuleje w obydwóch kołach są wyrąbane. Pzdr

Jak najbardziej. Jeżeli po wymianie tulei (lub jeżeli będzie konieczne - całych wahaczy) dalej będzie wyczuwalny luz przy ruszaniu kołami na boki to sprawdź stan drążków kierowniczych.

no to przód czy tył?

Wahacz - to po pierwsze
Po drugie kolega mówi o tyle, drugi mówi o przodzie - straszny bałagan.
Skoro byłeś na szarpakach czyli na przeglądzie no to powinien Ci pokazać gościu co jest zepsute, przez co jest luz, co masz naprawić/wymienić...Dziwne
Po trzecie podjedź do mechanika niech Ci obejrzy te dwa koła (przednie czy tylne nie ważne) i niech powie co o tym myśli i co trzeba robić

Z tyłu najczęściej trzeba zestaw naprawczy wahacza kupować i robić, luz może być spowodowany też piastą z tyłu.

Z przodu to jest wiele opcji - zwrotnica (gniazda w niej) drążek kierowniczy, może piaste coś boli.

Przepraszam , chodzi o przednie koła. Pisząc tylne chodziło mi o tą tylną tuleje ,nie przednią bo są dwie. U mnie ten diagnosta to taki wiecie.... ja np bym nie przepuścił auta które ma luzy na kołach aż takie a on nawet nic nie powiedział tylko że tuleje do roboty. Właśnie bałem sie że to te zwrotnice mogły paść. Musze wziąść kumpla niech rusza kołem a ja posprawdzam dokładnie.
Nie bezpiecznie tak chyba jeździć , więc wstawiam go do garażu i czekam na jakieś pieniądze heh

BolekPunto Teraz Cię wszyscy zrozumieliśmy
No właśnie domyślam się jaki ten Twój diagnosta jest
Tuleje wahacza przedniego są do kupienie normalnie (nawet na allegro teraz patrzę) więc napewno można je wymienić bo ze sworzniem wahacza już tak kolorowo nie jest bo jest on nierozbieralny w punto mk1 i trzeba cały wahacz kupować
Zobacz w jakim stanie jest ogólnie wahacz i przypatrz się w takim razie tym tulejom Jak sworzeń i tuleja będą w kiepskim stanie no to ja bym wymieniał cały wahacz
Na kostce brukowej jak jedziesz to nie stuka Ci nic (tak jakby ktoś od spodu młotkiem pukał) ??

Napierdziela wszędzie czy na kostce brukowej czy na dziurach poprostu jak bym jechał ZłOmEm , jak przez tory przejeżdzam to normalnie jak by koła miały odpaść a na brukowej kostce to czuje takie stukania na podłodze.
Czy wystarczy jak wjade na kanał i sprawdze stan sworznia breszką ?
Breszką sprawdzałem potem sam tą tylną tuleje i przednią. Przednia trzyma super a tylna to ojoj wygiełem wachacz 0,5cm do góry prawie nie używając siły I do tego jeszcze wielki luz ma ta guma co jest pod wachaczem przykręcona(stabilizator ?).
Narazie Punciaka nie ruszam , umyty nawoskowany i wysprzątany czeka na remoncik. Na pierwszy strzał wymienie tylne tuleje + te gumki na stabilizator, wymienił bym całe wachacze ale niestety krucho i musze lecieć po kosztach.

jak sworzen w kiepskim stanie to lepiej sie zastanow nad calymi wahaczami bo bedziesz musial go wymienic predzej niz pozniej a stukac bedzie dalej. Niebezpieczny taki sworzen zuzyty, moze wypasc...

"Czy wystarczy jak wjade na kanał i sprawdze stan sworznia breszką ? "

Jak masz breszkę jakąś i udało Ci się sprawdzić tuleje to i sworzeń sprawdzisz Sworzeń jeżeli ma luz i jest wyjechany (chyba, że gniazdo w zwrotnicy wyrobiło się) to jak odegniesz wahacz w dół (poruszasz wahaczem) to sworznia powinien się świecić, być wyślizgany