Cześć! moje pytanie zawarte jest w temacie Pochodzę z nizin, auto mam w dosyć dobrym stanie ale do ideału brakuje mu jeszcze sporo. Wybieram się w tym roku na tourne po bieszczadach.Jako, że do gór jakoś dojadę to dalsza droga może okazać się problematyczna, gdyż drogi są tam delikatnie mówiąc - skomplikowane i strome.Więc jeśli możecie, to powiedzcie:
1.Co sprawdzić w kropce, żeby nie wysiadła mi gdzieś na kilku kilometrowym podjeździe i żebym ze zjazdu nie zjechał prosto w przepaść.
2.Jadąc tam pierwszy raz samochodem i biorąc pod uwagę fakt że nigdy samochodem po górach nie jeździłem jest spora szansa, że wrócę cało?

Jeśli masz zamiar zwiedzać góry i doliny, to upewnij się, że sprzęgło masz ok (żeby podczas podjazdu nie zaczęło się ślizgać) i czy hamulce są ok.

to już tak z techniki jazdy staraj się na zjazdach hamować silnikiem aby hamulców nie przegrzać, no chyba że łagodne drogi będziesz wybierał, poza tym co wymienił Dominik posprawdzaj standardowe rzeczy

Oj, mógłbym Ci dłuuuuugi wykład przeprowadzić- z moich 60000 km rocznie jakieś 90 % na południe od E4 i na wschód od E7:) Podstawa- hamowanie silnikiem, ale to i na nizinach się przydaje. Jak będziesz w Bieszczadach to koniecznie przejedź się z Cisnej przez Wetlinę i Ustrzyki Górne do Lutowisk. Jedna z moich ulubionych tras do czerpania satysfakcji z prowadzenia pojazdu. A jak się na to tournee po Bieszczadach wybierzesz w pierwszej połowie lipca to możesz mnie spotkać.

ach te serpentyny (uwielbiam te w Cisnej)
ivan0206 musisz mieć pewność co do stanu sprzęgła i hamulców to podstawa no i oczywiście cała reszta również sprawna.

zawsze bądź czujny i nie szalej

Ja codziennie w pracy robię po 150-200 km w okolicach zakopanego .Tak jak koledzy mówią.Hamowanie silnikiem to podstawa.Dobre hamulce i sprzęgło.Dobra rada jeśli nie wymieniałeś dawno płynu hamulcowego to go wymień.Stary płyn jest bardziej podatny na przegrzanie.Sam się o tym przekonałem .Po za tym sprawdź stan układu chłodzenia.Czy włącza Ci się dmuchawa.Bo potem przy długim podjeździe może Ci się zagotować woda w chłodnicy przy niesprawnym układzie chłodzenia.O dobrych oponach i układzie kierowniczym chyba nie trzeba wspominać.

I najważniejsze aby odwiedzić bar który jak to nazywam pod korzeniami taras zbudowany na grubych drzewach z odwróconymi korzeniami w samym centrum obok parkingu

20 marca tego roku i w tle Cisna
w najbliższą niedzielę znów odwiedzę tamte drogi