Witam!
mam GP 1,4 16V od 2 miesięcy z instalacja gazowa i od samego początku mam spore problemy z gazem, po idpaleniu autko całe się trzęsie, nie wchodzi na obroty i strzela z wydechu i odrazu zapala sie kontrolka silnika. regularnie raz na 1,5 tygodnia jeżdze do serwisu i tam nie moga sobie z tym poradzić. Serwis odwiedziłem już 9 razy!!!!!!!!! Pomocy

I właśnie dlatego NIGDY nie zamontuje sobie instalacji gazowej!!

marne pocieszenie....

Ciężka sprawa. Gdzie montowałeś LPG ? ASOwskie ? I jaki typ ?

Montowałem u dilera, Tartolini

Ale przekręciłeś nazwę

Acha...to ja Ci powiem tak, nie ma zabardzo wyjścia musisz powalczyć o skuteczne usunięcie usterki i tyle. Muszą to zrobić. W nowym aucie i nowej instalacji aż tak ciężko nie jest ustalić problem.

Poproś ładnie o dobre auto zastępcze i zostaw im furę niech zrobią raz a dobrze.

Jak się nie uda można będzie dalej myśleć, interweniować wyżej. Chociaż ilość Twoich wizyt w ASO nie mała. To ciekawe oddają Ci auto nie sprawne co wizyta ?

Coś źle musieli zrobić i tyle

obecnie jeżdzę panda, punciak jes w serwisie od piątku, czekają na jakąs część..... za każdym razem po wyjeżdzie z serwisu wszystko jest w porządku przez 2-3 dni a później "od nowa Polska ludowa"....

Trzeba być dobrej myśli.
Oby zakończyło się szczęśliwie tym razem z tą częścią.

Jak odpalasz na benzynie ? gazie ?

na benzynie, jak jeżdze na benzynie to wszystko jest ok.

To tyle dobrze

No nie, skoro pozostał jedynie problem LPG to muszą to zrobić bez przesady.

Myślałem, że będzie gorzej. Jak tym razem nie dają rady możesz zmieniać ASO. Pytanie czy w innym ASO naprawią na gwarancji instalkę założoną nie u nich jak to jest dokładnie nie wiem. Czy jest traktowana jako Fiatowska.

z tego co się już zdąrzyłem zorientować to inni dilerzy fiata w okolicy też zakładają gaz tej firmy, jednak mam nadzieję, że to jest już ostatnia wizyta:)

Współczuje. Ja z gazowania samochodu wyleczyłem się na własnej skórze i kieszeni. W poprzednim aucie - seju miałem gaz. Przez 2 lata był nawet spokój ale jak potem się zaczęło to... Nie chcę wspominać tego koszmaru. Obiecałem sobie że nigdy więcej gazu w samochodzie. A z drugiej strony stary nie wiem jak to kalkulowaleś, ale kupiłeś kropę z pięknym silnikiem 16 zaworowym (ten silnik to moje marzenie - gratuluję), czyli zapłaciłeś więcej niż za 8v, do tego dowaliłeś od razu koszt instalacji gazowej. Montując ją potencjalnie zgodziłeś się na większe zużycie paliwa (LPG trzeba spalić więcej i praw chemii i fizyki się nie oszuka), zdecydowałeś się na dodatkowe koszty przeglądów (rejestracyjny co rok, już po pierwszym roku i to za prawie podwójną stawkę, dodatkowo koszt przeglądu samej instalacji min. co 10000 km). Jeżeli rzeczywiście tak dużo jeździsz, że ekonomia skłoniła cię do inwestycji w oszczędności nie lepiej za tą kasę było wziąć diesla? Ja chyba bym tak zrobił mimo iż wolę benzyniaki.

Mekl a u mnie instalacja gazowa działa bez zarzutu A już mam na niej 8 tys km

Yoka jakiej firmy masz instalacje??

Tartarini

Ja również ma instalacje Tartarini i jak narazie same problemy z nią...

[ Dodano: 21 Wrz 2007 20:56 ]
Od wczoraj już jeżdze autkiem i jak narazie wszystko z gazem ok i oby już tak zostało!!

Kurcze,czegos tu nie kumam ... Grande 1.4 StarJet 16v 95km Dynamic kosztuje 50500 zl,a Grande 1.3 MJ 90 km 55990 zl,to jest roznica 5490 zl.Mowie tu o cenach katalogowych,bez rabatow,promocji i itd.Ile kosztuje instalacja w ASO ? niech kosztuje 3000 zl,to zostaje 2490 zl co mozna doplacic.Panowie mialem PII 16v Dynamic z LPG,rok czasu jezdzilem na gazie,fakt,zadnych klopotow nie mialem,naprawde "0",ale auto bylo wyraznie slabsze na gazie,co bylo widac na trasie...zrywalo w zimie,jak przechodzilo na gaz,auto musialo byc nagrzane,wtedy bylo OK.Teraz sobie licze:
Punto II palilo mi gazu w miescie na 100 km 9l x 2.20 = 19,80 zl + benzyna
Grande pali mi na 100 km 6.2l x 3,94 zl = 24,42 zl
Tansze przeglady i eksploatacja,a przede wszystkim jestem duzo zdrowszy,mniej nerwow,bo cos tam nie dziala ...To porownanie do PII,a slyszalem,ze Grande na lpg pali 10l na 100km.Pisze ten post dla przyszlych kupcow GP,zeby zastanowili sie nad doplata do diesla,niz nad doplata do instalacji LPG.Pewno zaraz oberwie !!!:(!!!

Hawel

Dobrze gadasz... bo niby LPG jest taki tani itd. itd. Ale no właśnie ALE:

Trzeba zapłacić za instalację i kupić porządną żeby to miało ręce i nogi;
Jak widać powyżej nie zawsze ma, nerwy, kłopoty awarie.
Dochodzą do tego inne niż zwykle przeglądy.
Prędzej czy później coś w gazie nawali i znowu problem.
Koszty utrzymania ciągle rosną, to wymienić, to wyregulować itd. itd.
I prędzej czy później gazownik się auta pozbywa

Wiem, że nie tyczy to wszystkich ale tak też jest niestety.

Ja w PII z lpg dlatego nie mialem klopotow,bo zakladalem u gosci majacych pojecie co robia,a zalozylem w poniedzialek,a we srode pojechalem do Chorwacji na gazie,zrobilem 1150 km w jedna strone,bez zadnej awarii i dlatego,ze sprzedalem to Punto po roku jazdy na lpg,pod koniec zaczely skakac obroty,wiec wymienilem swiece i kable WN,a ze byleczego do swojego auta nie wkladam,to swiece i kable byly NGK.Dalej skakaly obroty na wolnych obrotach,wiec pojechalem do innego mechanika,czyscil korpus,ale i to nic nie pomoglo.Zostawilem to Punto rozliczeniu,kupilem GP.Teraz czekam na Bravo,ale kombi czy SW,jak tam sie bedzie nazywalo i tez tylko i wylacznie diesel 1.9 120 km.

A propos kalkulacji to poruszyłem yen temat we wcześniejszym poście i cieszę się, że koledzy się ze mną zgadzają

Z moich wyliczeń wynika ze potrzebuje 1,5 roku na zwrot kosztów montażu instalacji gazowej oraz przeglądów samochodu....przy cenie benzyny 4,00 zł. i cenie gazu 2,40 zł. Relacje cen w chwili obecnej są korzystniejsze dla gazu. Aczkolwiek - wszytsko zależy kto ile kilometrów robi. Wiadomo, że nie opłaca się zakąłdać LPG wtedy kiedy pokonuje sie nie wiele kilometrów.

Jak sie duzo km klepie,to lepiej kupic diesla od razu.

Hawel popieram w 100% pomimo, że dla mnie klekoty nie mają duszy, ale jakbym miał dymać do pracy po 50 km w jedną stronę to tylko miotacz sadzy.

A tam traktory nie są złe.

Traktorzyści do boju!

Jak ktoś się przejedzie traktorkiem tak dłużej zobaczy jak to chodzi ile pali, osiągi itd. - znam wielu ludzi, że nie wsiądą już do benzyny.

Mówie o dieslach np. Multijet

Panowie,jak zatankowalem w Krakowie,to rezerwa mi sie zapalila w Chorwacji,pomiedzy Zagrzebiem a Karlovaczem,zrobilem 781 km,fakt,ze jechalem 100 km\h,ale mialem boxa na dachu na tym nieszczesnym bagazniku fiata .Ja nastepne auto tez w dieslu biore !!!

[ Dodano: Wto Wrz 25, 2007 2:59 pm ]
Dodam,ze fiatowskie diesle MJ sa bardzo cichymi silnikami.Kolega jak jechal ze mna,to byl w szoku,ze taki cichy silnik,mial wtedy reno megan w kombiku,diesla.