Dzięki Koledzy za podpowiedzi.
Tak też sądziłem, że przyczyną może być płyn hamulcowy który jest wspólny dla układu hamulcowego i sprzęgła! Płyn ma już 3,5 roku od nowości więc mógł się zwyczajnie "zużyć". Byłem w ASO i przeprowadziłem szczerą rozmowę. Doszliśmy do podobnych wniosków tzn. w pierwszej kolejności stawialiśmy na problem z hydrauliką sprzęgła.
Wycieków nie mam żadnych. Zaglądałem pod samochód. Jest sucho w każdym miejscu przy skrzynce biegów. Poza tym auto stoi na betonowym suchym i czystym stanowisku garażowym, więc natychmiast bym zauważył jakieś wycieki chociaż akurat płyn niekoniecznie musiałby skapywać.
Jestem jedynym użytkownikiem samochodu i znam doskonale problem. Nie wrzucam biegu na siłę tylko w zależności o temperatury silnika włączam wsteczny normalnie lub poprzedzam tą czynność włączeniem na chwilę biegu nr 1. To ochrania mnie przed zabiciem skrzynki biegów.
Po wymianie płynu poinformuje Kolegów jak się skończyła sprawa. Oprócz awarii siłownika lub pompy wspomagania istnieje jeszcze 3 zagrożenie. Zużył się docisk i stracił swoją zdolność do rozłączania silnika od skrzynki biegów. Ale wtedy problem występowałby niezależnie od tego czy silnik byłby rozgrzany czy też nie - tak myślę. A u mnie kłopoty występują po nagrzaniu silnika i taki schemat powtarza się codziennie. Wykluczam więc przypadkowość i kaprys sprzęgła.
Pozdrawiam
mireks
[ Dodano: 16 Cze 2011 07:22 ]mireks napisał(a):
Po wymianie płynu poinformuje Kolegów jak się skończyła sprawa.
Pozdrawiam
mireks
Witam ponownie.
Płyn został wymieniony w całości na nowy. Pacjent nadal choruje. Więc albo są problemy z hydrauliką albo zwyczajnie zaczyna się kończyć docisk sprzęgła.
Jeśli w przyszłości rozwiążę problem, to napiszę jak się sprawa zakończyła.