Kostka stacyjki do wymiany
[ Dodano: 05 Cze 2011 18:52 ]
post465818.html#465818
Objaw był u mnie taki:
Najpierw zaczęło się od tego:
http://www.youtube.com/watch?v=kLmUFrdnhyA
Po chwili przechodziło i:
http://www.youtube.com/watch?v=90hv2ij7Fag
Pół roku spokój znowu kilka razy... potem zaczęły się inne wałki:
- słychać ze odpada jakiś przekaźnik, po czym na nowo łapie i po tym numerze zapala sie lampka Code. (silnik nie zdążył zgasnąć)
- Gaśnie silnik bez przyczyny np stojąc na światłach, czy przy ruszaniu. Gaśnie dokładnie tak jakbym wykręcił kluczyk... z tym że kluczyk jest nie ruszany

Teraz w marcu/kwietniu to dość często się to dziać zaczęło 4-5x w tyg. więc kupiłem ową kostkę na allegro za 50-60zł nie pamiętam

wymieniłem i od tego momentu mam spokój

Wiec chyba to było to
[ Dodano: 05 Cze 2011 18:57 ]
http://allegro.pl/kostka-stacyjki-fiat- ... 97762.html u tego gościa kupiłem - ale do PII mozna się zapytać

Na foto wygląda tak samo
Stacyjka oryg kosztuje 100-150zł ale z powodu kostki całej stacyjki kupować nie bede
[ Dodano: 05 Cze 2011 18:59 ]
używki bym nie kupował bo można znowu trafić na felerną

A to znowu nie taka rzadka usterka (kilka tematów z takimi/podobnymi objawami były na forum)

Swoją drogą ta kostka stacyjki ta co kupiłem czy stara jakościowo - kicha.
[ Dodano: 05 Cze 2011 19:00 ]
stefko napisał(a):
Nie wpadłem na to.... Może zapisać się jakiś komunikat i nic go nie sygnalizuje???
Jedynie co mi pokazywało że w historii zapisała sie lampka code.
[ Dodano: 05 Cze 2011 19:03 ]
Poza tym jest to jedyna usterka elektryki od nowości - teraz prawie 160 000km. Ale pierwszy taki numer zdarzył się we wrześniu/październiku 2008 a wtedy miał nieco ponad 100kkm (100-105)
[ Dodano: 05 Cze 2011 19:10 ]
Na początku myślałem ze to bodykomp pada

Ale drogą dedukcji doszedłem do tego
I patent żeby szybko odpalić i nie stać jak idiota, wstydzić się że nie odpala

- przekręcić na pozycje PARK

i po tym przechodzi. Ale te numery że nie odpalał były w początkowej fazie - 3-4x. Potem zawsze od razu odpalał.
[ Dodano: 05 Cze 2011 19:33 ]
Ogólnie chamska usterka bo żeby ją definitywnie namierzyć trzeba trafić w moment kiedy to się dzieje, a zanim się dobierze człowiek do elektryki to przechodzi. I objawy nigdy nie są w 100% identyczne.