Mam pytanie jakim srodkiem mozna usunac zaschniete muchy i asfalt z karoseri

Odnośnie asfaltu/smoły było już 1500 razy na forum Benzyna ekstrakcyjna lub inne środki do tego przeznaczone (dostępne w sklepach w dziale motoryzacyjnym).
Z muchami sprawa wygląda podobnie - gotowe środki, które owady rozpuszczają

Jak nie ma tego grubo to pomoże nawet pasta polerska lekko ścierna.

To jeszcze zależy czy smoła jest już zaschnięta czy nie. Jeśli w dotyku jest twarda jak ziarenko piasku to nie da rady pastą - próbowałem kiedyś zanim benzyną nie potraktowałem

ja używam tego --> http://www.app.com.pl/products/?grid=40 ... 7&prid=260

świetny produkt,super efekty

Zaszkodzić nie zaszkodzi a może i nawet pomoże pole do popisu jest spore zwłaszcza jak mówisz w dziale chemia w motoryzacyjnym

ja używam tego i też się sprawdza

http://www.prestone.pl/produkty/kosmety ... smoly.html

a ja uzywam CIF mleczko do czyszczenia... nakladam na gabeczke i delikatnie wcieram, rak wymylem cale swoje zolte auto, bylo tak zapuszczone ze po umyciu je w CIFIE az w oczy razilo, a czarno bylo do okola auta za szok, ale wszystko zeszlo, asfalt, mobaki, stary sprey, nawet rysy przy klamkach i jak sie wchodzi na progach...
i przyznam ze po wymyciu auta jak juz splukiwalem z 3 raz wszystko splywalo po nim lepiej niz jak by mial wosk na sobie
potem juz mycie szamponem do aut i wosk i sie swieci jak psu......
Pozdrawiam

Muchy usuniesz zwykłym szamponem samochodowym, przynajmniej ja tak robie i schodzi bez najmniejszego problemu...
Co do smoły to tutaj gorzej, trzeba coś kupić do smoły/asfaltu.. ale i z tym też nie jest tragedia.

Ps. Nie wiem po co takie tematy, każdy preparat przeznaczony do tego celu da sobie radę. Wejdź do "reala" i sobie kup coś co potrzebujesz i zadziała..

Ty tak na poważnie?

_wladimir_ no oczywiscie, a nie widziales na zlocie jaki byl czysty i piekny... mucha na nim nie siada, a wszystkiego sie pozbylem z niego co mialem, kazdy syf zszedl, nawet ten najgorszy

ps.handlarze myslisz ze czym czyszcza samochody i rdze

Rdzę to ja zmywałem z Combolota gąbką do mycia naczyń. Tą szorstką stroną.

he he wiec uzyj cifa i gabki moze byc do mycia grarnkow tylko ta gladka strona a zobaczysz ze wszystko zejdzie i nic nie zarysujesz o cifie dowiedziaem sie ak mialem 16lat czyli mleno juz 13lat i wciaz mnie zaskakuje jego dzialanie

najlepszy na muchy i owady dla mnie jest preparat z lidla, kosztuje groszee a wszystko samo schodzi po spłukaniu

Dobry też do tego jest RENO FLASH.
Że Ci Cif auta nie zmatowił

Wesol napewno bym tego nie uzyl, jak bym mial jakies zastrzerzenia Nie pierwsze auto tak doprowadzalem do stanu dlatego polecam w 100% tle ze powtarzam mleczko do czyszczenia Cif bez zadnych dodatkow.... (zolta butelka)

szok cifem i gąbką jechać lakier.. stary, lakier na fiatach rysuje sie nową czyściutką mikrofibrą na czystym jak łza lakierze..

lakikwap he he he prosze Cie... zapytaj handlarzy jak czyszcza auta zreszta jak by cos sie rysowalo niszczylo itp to napewno bym tego nie uzywal nie chce sie spierac itp, ale u mnie rysy znikly po cifie lakier nie wymatowial i ladnie sie swieci i blyszczy co do mikrofibry tez uzywam i jakos nigdy nie zdarzylo sie by cos mi zarysowalo, no chyba ze na zoltym tego nie widac

[ Dodano: 20 Cze 2011 17:18 ]
aha chcialem dodac, ze na dachu byly slady od anteny cb po wypucowaniu sldy znikly co juz udowodnilem to na jednym ze spotow na WOLA PARK a mycie calego auta cifem zajelo mi 4godz samo mycie...

Sprawdzę, ale niech tylko jak coś się stanie z lakierem...