od pewnego czasu borykam się z problemem chwilowych spadków mocy i szarpaniem przy przyspieszaniu...

sondę chyba trzeba wykluczyć bo dzieje się to również na zimnym silniku, kable i świece mam roczne (przebieg około 15 - 17 tysięcy), wszelakie przewody są całe, więc kombinuję, że może to czujnik położenia wału...

myślicie, że to możliwe? podpięcie pod komputer wykaże taką usterkę?

to że były wymieniane rok temu nie oznacza że nie mogą być wadliwe, co do sondy to odepnij wtyczkę, jeśli nic się nie zmieni to sonda raczej dobra.
Czy pokaże nie wiadomo, na pewno by pokazało jak by silnik zgasł podczas jazdy lub nie chciał odpalić z winy czujnika, sprawdź też cewki a czujnik położenia wału spróbuj przeczyścić i obejrzeć czy kabel nie jest uszkodzony

sondę już raz odpiąłem i przejechałem około 20 km, wydaje mi się, że różnicy nie było jakiejś znaczącej...spróbuje to zrobić jeszcze raz, dla pewności...

a jak sprawdzić cewki? w każdym warsztacie to zrobią?

LordVan tu masz jak sprawdzić cewki
http://fiatpunto.com.pl/topic23719.html

dzięki, postaram się to sprawdzić w najbliższym czasie bo irytuje mnie coraz bardziej to zjawisko...