Jako, że ostatnio przybyło troszkę pieniążków, postanowiłem zaszaleć No i już od 2 tygodni tankuje Shell V-power Racing. Wrażenia? Widać różnicę gołym okiem :] Samochód jest naprawdę żwawszy, lepiej się zbiera i ogólnie bardzo pozytywne wrażenie robi. Polecam wszystkim. Jedyny minus - cena 4,99 ALE RAZ SIĘ ŻYJE

Nie ma się czym chwalić - ja już od czterech miesięcy jeżdżę tylko na Racing'u. A do tego przy 4665 km wymieniłem olej na Helixa Ultra 5W-40 used by Ferrari i dopiero poczułem powera

Mnie kiedyś znajoma mi obsługa stacji Shell odradzał zakup tej benzyny...w sumie nie wiem dlaczego odradzali (mówili, że to taka benzyna dla ludzi co lubia szaleć samochodami, aczkolwiek na silnik nie wpływa najlepiej ...ponoć, ponoć , ponoć).

Zastanawiam się jaka jest prawda....czy wpływ V-power racing jest w podobnym stopniu niekorzystny na silnik jak LPG ?? Czy może jednak wciskali mi kit na stacji Shella.

Sorry chłopaki, ale na temat bajerów z tymi ognistymi benzynami to ja mam wyrobione zdanie. Dla mnie BUJDA NA RESORACH!!! Nie wiem ilu z was żyje za pieniądze zarobione z własnej ciężkiej pracy, ale mnie na to że niby tam coś mi lepiej przyspieszy, szkoda po prostu kasy. Benzynkę tankuję taką jak się grandziarce należy bo i tak z niego maserati quatroporte nie zrobię . A i tak w Katowicach jazda polega głównie na... staniu w korkach więc jakieś dyskretne wzrosty mocy przy zwiększonym koszcie za paliwo wogóle nie wchodzą w grę. Ale jak ktoś się psychicznie lepiej z tym czuje...

Swoją drogą mogliby na Shellu zrobić V-power LPG Racing

Power Gaz jaki czasem tankuje na Shelu w niczym nie rózni sie od innych pływnów LPG na innych stacjach ...markowych stacjach

Co do Racing - raczej nieszkodliwe na silnik.

Wiadomo jak kogoś stać to może tankować - zawsze ma poczucie stojąc na światłach np. obok identycznego Grande - ze ma lepszą benzynę w baku i będzie szybszy

Ale tak na poważnie - różnice będą niewielkie między np. 98 - wszystko też zależy od auta i jakości paliwa

Owszem są auta na od 98 w góre i tam zdaje to egzamin

poczekaj,poczekaj szpece od marketingu przeczytają i zastosują taki chłyt

[ Dodano: 01 Paź 2007 15:25 ]

sprzedaj Shell'owi ten pomysł powiedz, że chcesz darmowe dożywotnie tankowianie dla siebie i kolegów z forum

szczegolnie o tych kolegach z forum nie zapominaj

Materkindody

Co do benzynki to pare razy zalałem orlenowską vervę, nie wiem czy nie była to autosugestia ale wydawało mi się że szedł nieco lepiej. Ale po kolejnej podwyżce cen zaprzestałem praktyki

Ja kiedyś zalałem vervę diesla, co prawda nie do Kropka a do 406 i skończyło się na większym spalaniu i kosztach... (może spalanie wyszło duże, bo chciałem tę vervę przetestować ) ale wyników raczej nie było...

kiedys byl artykul zdaje sie ze w autoswiecie na temat benzyn...
wynik byl taki ze zmiana benzyny nie powodowala wzrostu mocy ktory bylby zauwazalny...
podchodze sceptycznie do takich rzeczy... kiedys zalalem... jezdzil tak samo... "skoro nie widac roznicy to po co przeplacac" ;p

Ja przetestowałem v-power wracając znad morza w zeszłym roku. Do Kołobrzegu jechałem na 95 zakupionej w formie pełnego baku na Neste chyba wtedy za 4,11 ziko, a wracałem na v-powerze zakupionym na shellu w Kołobrzegu, żeby nie skłamać ale wtedy coś za 4,65 czy jakoś tak... Różnicę poczułem jedynie w ... portfelu Od tej pory z niebywałą przyjemnością spuszczam po bandzie gostków na shellu wciskających mi nachalnie kit. A z serii v-power to jedynie lubię napój energetyczny (chociaż wiem że to chemiczne świństwo, ale mnie stawia na nogi).

W osiągach nie ma różnicy pomiędzy zwykłą 95 na Shellu a V-Power. Ta druga różni się tylko dodatkami które wpłwają podobno korzystnie na silnik po dłuższym okresie użytkowania (np. zapobiegają powstawaniu osadów). No ale te go nie da się stwierdzić w jakiś oczywisty sposób. Trzeba by mieć dwa takie same auta, tak samo je użytkować, i wtedy można porównać. Pali się tego tyle samo, bo niby dlaczego miałoby być mniej.
Dopiero Racing daje różnice w osiągach i spalaniu dzięki specjalnym dodatkom i 100 oktanom.

Gdybym miał auto z dużymi rezerwami mocy to darowałbym sobie Racing'a, ale, że 95 KM w Grande nie pozwala na szaleństwa to bywa, że każdy KM się liczy np. gdy jadą 4 osoby lub po prostu trzeba wyprzedzić tira.
No i za Racinga zbieram 5 punktów Smart za litr i potem wymieniam je na olej Helix gratis.

zoon eee nadal mnie to nie przekonuje. Ale jak kolegę stać na takowy wydatek i uważasz to za słuszne... to jak najbardziej lej racinga. W końcu nie za moje pieniądze . A z tym mniejszym spalaniem cóż polemizowałbym. Był tu kiedyś już taki wątek o liczbie oktanowej benzyny i mocy. I ja przychylam się do tego, że od oktanów mocy nie przybywa . Ale to już było tu oklepane i każdy ma tam jakieś swoje zdanie. Aha jeszcze jedno ja nie mam 95 KM (a szkoda), tylko 65 i kilka TIRów wyprzedziłem w swoim życiu hehehehe.

ja od pewnego czasu też leje V-Power Racing do swojego puntolota (ew. 98 Ultimate na BP)

Powiem wam na przykładzie Peugeota 406 3.0 V6.
Otóż pewnego suchego, letniego wieczora podkradłem staremu furaka no i ogień
Wyjeździłem ponad pół baku a przy tym motorze w bardzo krótkim czasie to nie problem...
Musiałem dolać paliwka, więc zajechałem na stację (nie Shell a Statoil...) no i zalałem..........95 oktan...ze względu na ograniczony fundusz, a że chciałem mieć go więcej no to właśnie...
No i różnica była kolosalna...niska kultura pracy, muł itp itd bajery...
Wkurzyłem się, bo jak to się mówi, że oszczędny 2 razy traci...no i w moim przypadku tak było niestety.
No ale upalałem dalej
Później pojechałem do znajomego do Legionowa (celeowo to piszę, bo tam też tankowałem na Shell'u) który wspomógł mnie finansowo, cobyśmy mogli poupalać jeszcze...Mówi..Kuba nie pierd0L lejemy v-powerka...
Długo się nie sprzeciwiałem...no i poszło w gardziołko
Różnica była znacząca
długo by się rozpisywać bo autko zap... aż miło...
nasuwa mi się na myśl jeden wniosek...
Skoro do tego puga zalecają lać 98 a lejemy 95 i jest kupa, a jak do kropka np. 1.2 8V zalecają lać 95 a lejemy 98 i nie widać różnicy...to po prostu tak jest, że ze słabszego silnika nie wyciągniemy więcej na samym paliwie...czy nalejemy v-powera R czy 95 od mietka ze stacji
Fakt, że podałem przykład silnika V6 i może tu ma to inne znaczenie... Jednak chciałem udowodnić, że naprawdę to paliwko ma moc...oczywiście nie jakąś kosmiczną, ale naprawdę autko lepiej pracuje...
Sam do swojego 1.2 V8 leje 95 i supra gaz
W końcu to tylko kropa i nie można wymagać, żeby fruwał na lepszym paliwie...

Ja na przykład czy nawalę się absolwentem czy absolutem, to chodzę tak samo i jestem ubzdryngolony równie fajnie choć z kacykiem bywa różnie
Pozdro

Nie wiem. Liczba oktanów za to na pewno wpływa na zmniejszenie zużycia paliwa bo ta sama ilość paliwa spalana jest efektywniej - chyba jakoś tak czytałem.
Większa moc za to wynika raczej z dodatków.

Są ludzie którzy robią chiptuning silnika. Problem w tym, że taka zabawka kosztuje chyba z 2000 zł a przyrost mocy w wolnossącym silniku benzynowym to max 8%, czyli niewiele jak na taki wydatek. Ja więc Racing'a traktuję jako swego rodzaju tuning dający mi odczuwalnie większą moc za stosunkowo niewielkie pieniądze.

Inna sprawa, że faktycznie tak jak napisał Kolega powyżej, może nie każdy silnik jest w stanie wykorzystać dobrodziejstwa lepszego paliwa. 1.2 8V to jednostka już wiekowa.

mam kumpla na stacji jest kierownikiem i mówł mi czym sie różni ten V-Power wlewają butelke uszlachetniacza czy czegoś tam na 10.000L powiedział że szkoda przepłacać bo i tak nie nie daje nic bynajmniej w POLSCE.......To jest wlaśnie V-Power <hahaha> ale nie powiem jak wracałem wczoraj z Niemczech to zatankowałem Diesel V-Power powiem wam że nie ziemska różnica ale tam sie dba by paliwo było dobre i nikt nie pozwoli sobie na mieszanie... a u nas co zatankowałem na SHELLU w opolu i co chszczone sie okazało cały układ paliwowy do czyszczenia żałuje tylko że paragonu nie wziołem Moim małym skromnym zdaniem V-Power czy Verwa czy inne tego typu paliwa w Polsce to 1 wielka POMYLKA

V-Power 95 powstaje faktycznie poprzez dolanie do zwykłego paliwa 95 dodatków. Ale przecież nie o tym paliwie jest ten wątek.


"Shell V-Power Racing
Wyjątkowy produkt paliwowy o najwyższej na rynku polskim wartości liczby oktanowej minimum 100. Jest to benzyna zalecana szczególnie do nowoczesnych silników benzynowych. Wybierają ją najbardziej wymagający klienci. Mimo że jest ona oferowana w wyższej cenie, niż zwykłe benzyny, to jej wyjątkowe cechy pozwalają na porównywanie z benzynami tzw. sportowymi, a od tych jest tańsza nawet kilkakrotnie. Dlatego cieszy się ona dużym powodzeniem wśród miłośników dynamiki i szybkości. Paliwo to jest importowane w całości z rafinerii Shell w Niemczech.

Korzyści ze stosowania Shell V-Power Racing:

Wszystkie korzyści wynikające ze stosowania Shell V-Power 95.
Wartość liczby oktanowej minimum 100.
Większa moc i moment obrotowy silnika.
Lepsze przyśpieszenie i większa prędkość maksymalna.
Parametry zbliżone do benzyn wyścigowych, stosowanych m.in. przez Ferrari, przy wielokrotnie niższej cenie."


A zwykły V-Power, Verwy i rózne Ultimaty pochodza niestety z Polski i są wynikiem dolewania do zwykłej benzyny czegos tam.

Tak jak mówie. Ja różnice widzę gołym okiem (na prędkościomierzu i obrotomierzu ) więc... każdy myśli jak chce

A stacja stacji nierówna he

i tak by ci to nic nie dało,jeśli chcesz coś o tym sułyszeć daj znać napisze jak polskie stacje radzą sobie z reklamacjami

e ja zatankowalem w zeszlym tygodniu i srednio cos widze ale moze dlatego ze silnik ma dopiero jakies 900km przepracowane. Sproboje jeszcze raz za jakies 2000km

Ja, podobnie jak EDi, już od dłuższego czasu wlewam JEDYNIE V-Power Racing`a, leje tylko na jednej stacji w Gdańsku i różnica jest niesamowita, nawet przy zwykłym silniczku 1.2 8V.

P.S. Temat związany z tym paliwem był już niejednokrotnie poruszany na forum...