Witam. Mam pytanie. Otóż nasza zamrażarka stoi w pomieszczeniu gdzie aktualnie jest -8 stopnia. a zalecana jest okolo 4-5 na plusie. czy moze sie coś stać? czy moze wogole pracować? mysle ze o to moge sie Was spytać. Pozdrawiam.

agregat chłodzący się nie uruchomi bo jest niska temp a po za tym nic jej nie będzie.

a w środku ciecz nie zamarznie? wole spytać bo kupiona jest niedawno;)

nie

[ Dodano: 05 Lut 2012 19:47 ]

w środku masz sprężony gaz więc temp. jego zamarzania jest bardzo bardzo niska.

Ale skoro masz tam na minusie to po co prąd marnować.

wolalem spytac;) nie znam sie na tym.;PP a co do marnowania prądu niech sobie dziala ta zamrażarka pod prądem

Pewnie tylko szybciej nastąpi odprowadzenie ciepła (kompresja na zewnątrz komory). Wewnątrz przy dekompresji pewnie z -25*C możesz osiągnąć, tak więc temperatura zamarzania cieczy (pewnie freon lub coś podobnego) jest niższa.
Kwestia tylko tego czy silniczek może pracować w takiej temp. (-8*C)

silnik spokojnie da rade.

pytałem dzisiaj w sklepie. i goscie mowila zeby ją przeniesc do cieplego miejsca. bo własnie ten silnik moze paśc bo te nowoczesne są delikatne.

Po prawdzie to ci dobrze powiedzieli bo każdy sprzęt chłodzący ma swoją strefę klimatyczną. Jak będzie za zimno w pomieszczeniu to się nie będzie agregat włączać i może po prostu wysiąść .
domin45670, teraz już nie stosują freonu w chłodnictwie bo dziurę ozonową powiększa tylko czynnik R600a bardziej "ekologiczny" bo jest organiczny chłodzi tak samo tylko jak freon z tym tylko że jak już się agregat wyłączy to sobie czasem lodówka "strzela"